ďťż
  Oblicz promień skrętu swojej narty - zapraszam do testowania! Strona startowa          rossignool          Freestyle          Dobór Butów          Velka Raca          Mam Pytanie


Podstrony Ĺťyczenia Świąteczne NArty !!!!!!!!!!freestyle freestyle freestyle Narty Białka 01.01.07-06.01.07 Narty w Maso Corto-Van Senales 17.03-24.03.2007, 24.03-31.03.2007 jakie narty, jakie buty Narty juniorskie - tylko dla juniora? Środek buta a środek narty. Gdzie na narty 5 stycznia<-> 18 stycznia Prośba : jakie narty?jakie buty? Nowe narty i czy nie powinny nowe buty? Skóra / skóra ekologiczna - właściwości, zastosowanie na narty
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • staramsie.opx.pl

  • Newsletter Your E-mail Address:

      Subscribe
      Un-Subscribe



    Login here
    Uid 
    Pwd
                
                         
             

     

    Search This Site
    two or three keywords

              
    Tell a Friend About This Web Site!

    Your Email  
    Friend's Email
    Message

         

                                           

                                                                                                                                         

     
    Welcome to ArticleCity.com

    Życzenia Świąteczne

    Stworzyłem narzędzie w programie Microsoft Excel służące do liczenia rzeczywistego promienia skrętu nart. Można porównać wynik z wartością podaną przez producenta. Dodatkowo można podać własną wartość nachylenia do stoku (standardowo producenci liczą R pod katem 45st.), a program obliczy, jaki wtedy skręt będzie wykonywać nasza narta. Więcej szczegółów zawarte jest w pliku.

    Zapraszam do pobierania: www.tomaszajac.webpark.pl/promien_skretu.xls Ten link nie wszystkim działa. Dlatego plik dodałem również jako załącznik do tego posta.

    Co o tym sądzicie? Czy pomiary wychodzą wam zgodne z prawdą? Ja dla moich RX8 165cm R13m (podany przez producenta) otrzymałem wynik ok. 13,4m. Dla atomic GS9m 170cm R15 (podany przez producenta) otrzymałem R15,1
    Pod jakim kątem jesteście nachylenii do stoku jadąc funem?

    ps. Prosiłbym administratorą/moderatora, żeby przypiął ten wątek. Dziękuje.


    Dobry jestes nie tylko w matematyce, ale i w EXELU:D
    Super. Jestem pod wrażeniem :cool:
    Suuper!!!
    Wyszło mi 25,5 i się zgadza:) podejrzeniami;)
    Pzdr
    Dyzio


    jutro bede miał Offica to sprawdzę to cudo :D
    No, trochę się nakombinowałes!
    Chylę czoło:)
    Dziękuje za słowa uznania.
    Zaktualizowałem pliki - nowa wersja ma jeszcze schemat dotyczący nachylenia narty do stoku, żeby nikt nie miał wątpliwości. Kąt który wpisujemy nie jest to kąt pod jakim jesteśmy nachylenie do stoku, lecz kąt pod jakim nachylamy płaszczyzne nart do stoku.
    w jednych moich nartach progra liczy promień nawet dobrze
    (róznica mniejsza niż metr), jednak w drugim komplecie o promieniu 10m, program sobie nie radzi i wychodzi mu 12,1m.
    proponowaqłbym, jescze w polu D9 zapisać formułę =D7-D8

    w jednych moich nartach progra liczy promień nawet dobrze
    (róznica mniejsza niż metr), jednak w drugim komplecie o promieniu 10m, program sobie nie radzi i wychodzi mu 12,1m.
    proponowaqłbym, jescze w polu D9 zapisać formułę =D7-D8

    Program z punktu matematycznego jest dobrze skonstruowany. Nie ma tam żadnych błędów.
    Wszystkie nie ścisłości są wynikiem niedokłądnych pomiarów. Tam spore różnice robi nawet pare cm.
    Najtrudniejsze w pomiarach jest znalezienie najwęższego miejsca narty. Jeśli wszystkie pomiary dokonamy perfekcyjnie, to otrzymamy rzeczywisty promien skrętu naszej narty, bo tak jak już mówiłem formuła jest matematycznie, jak nabradziej właściwa.
    Ciekawy program ale u mnie cos nie gra. Nie robiłem pomiarów ale wpisując na oko rózne wartości wychodzi mi promień od 1,8 do 2,8m (taliowanie 120-87-109, dł 175cm R 22) Wygląda na to że przecinek się przeunął o jedno zero.
    Przesunął się bo taliowanie wpisałeś w milimetrach, a trzeba wpisać w centymetrach i wtedy promień nie tylko przesunie się o jedno miejsce, ale tez zmieni swoja wartość.
    U mnie działa :) Kurde musiałeś pić duuuużo mleka :D;)
    Pzdr
    Oczywiście wpisałem w milimetrach, dzięki za sprostowanie.
    A mnie nadal nie działa....:mad: :mad: Gdzie mogę ściągnąć Exel`a? Tylko bez żadnych kodów. Spróbuję jeszcze raz...:confused:
    Gdy już znana jest krzywizna narty warto zapoznać się z tego konsekwencjami.
    Do porównania wziąłem dwie narty Atomic`a: GS11(19m) i SL9(11m) w nawiasach to oczywiście odpowiadające im promienie skrętów (katalogowe).
    Zakładamy, że wszystko odbywa się na wyidealizowanym stoku, a narta na całej swej długości wcina się w śnieg i jedzie konsekwentnie swoim torem, że przejazdy odbywają się na stoku długości 1km i w obu przypadkach narciarz zaczyna następny skręt, gdy przekroczy linię stoku o 45º. Narta zaczyna jechać po wycinku koła będącego w tym konkretnym przypadku 1/4 całego koła; dla pokonania tego łuku narciarz oddali się od linii spadku stoku o 0,3 promienia, co w przypadku gigantki wyniesie 5,7m a przypadku slalomki 3,3m; odpowiednio linię spadku stoku ponownie przetnie w punkcie położonym o 1,41 promienia, poniżej czyli 26,9m (gigantka), 15,56m (slalomka), przejeżdżając w tym czasie po łuku odpowiednio: 29,91m (gigantka), 17,31(slalomka); dzieląc 1000m przez długości odcinków od przecięcia do przecięcia linii spadku stoku otrzymamy 1000/26,9=37,22 skręty dla gigantki i 1000/15,6=64,27 skręty dla slalomki; mnożąc ilość skrętów przez długość odpowiedniego łuku otrzymujemy: 37,22*29,91=1113m (gigantka) i 64,27*17,31=1113m (slalomka), czyli tyle samo. Gdyby narciarz na GS11 wykonał na swoich nartach tyle samo skrętów, co na SL9 to musiałby je zaczynać po przekroczeniu linii stoku już pod kątem 24,1º, a przebyta w tym przypadku droga skróciłaby się o prawie 100m i wyniosłaby 1033m.
    Przekładając tę matematykę na język humanisty: wynika z tego, że zjeżdżając na dwóch różnych typach narty wykorzystując w 100% jej geometrię przebywa się taką samą drogę, z tym, że w przypadku slalomki trzeba wykonać niemal dwa razy tyle skrętów, co w przypadku gigantki. I tu ja znalazłem dla siebie odpowiedź, dlaczego testując, SL9 uznałem, że chce ona mi dyktować warunki jak jeździmy (po prostu jej geometria w jakimś sensie narzucała sposób jazdy, podkręcając mi każdy skręt bardziej niż tego chciałem). Ma to moim zdaniem duże znaczenie dla osób ostrożnych na stoku, bo jazda na krawędziach na nartach o małym promieniu pozwala na większą kontrolę szybkości, natomiast narta dłuższa da rzeczywiście większą przyjemność "wyjadaczom".
    a ja wydrukowałam sobie ten arkusz, poszłam mierzyć narty, powpisywałam wartości i nagle patrze na ten przeraźliwy wzór: #DZIELO/0!:confused:
    mysle sobie- jak ja (kompletny lewar z matematyki) to policze!!!!
    szczęśliwie okazało się, ze ten program jest nawet dla takich jak ja:)

    ps. promień moich nart się zgadza:D :D :D
    Nie mam pjęcia czy to działa, ale mierzyłem stare moje narty(bez talii) i promień wyszedł 20:confused: to na 100% nie są narty do giganta
    Swietny program!
    Mi wyszedl promień tylko o 9cm inny niz podany przez producenta (mam narty o promieniu 14 m).
    Naprawde wielkie gratulacje!
    Wielka zaleta jest obliczanie promienia w stosunku do nachylenia stoku.
    Mozna sie dowiedziec jak bardzo sie "traci" skret na plaskich stokach;)
    Czy to Kotelnica czy Bienkula ta nie ma różnicy w naszym promieniu skrętu. Ten kąt to jest nachylenie narty do stoku, które sami regulujemy - wychylając się bardziej lub mniej w skręcie - np. jadąc fun masz duże wychylenie.

    Program nie działa tylko dla Rossignol Mutix :D
    TT

    A tak z ciekawości: jakie taliowanie mają Twoje RX8? Możesz je zmierzyć suwmiarką, czy podane taliowanie ściśle zgadza się z tym co zmierzyłeś? Moje Race SC (demo) mają podane 116x65x98, ale po zmierzeniu okazało się, że na każdym wymiarze mają o 1mm mniej. Czy to norma przy wykonywaniu nart?
    Nie wiem nic o tych nieścisłościach. Jak przywioze suwmiarke z hali to zmierze i dam znać.

    Stworzyłem narzędzie w programie Microsoft Excel służące do liczenia rzeczywistego promienia skrętu nart. Można porównać wynik z wartością podaną przez producenta. Dodatkowo można podać własną wartość nachylenia do stoku (standardowo producenci liczą R pod katem 45st.), a program obliczy, jaki wtedy skręt będzie wykonywać nasza narta. Więcej szczegółów zawarte jest w pliku.

    Zapraszam do pobierania: www.tomaszajac.webpark.pl/promien_skretu.xls Ten link nie wszystkim działa. Dlatego plik dodałem również jako załącznik do tego posta.

    Co o tym sądzicie? Czy pomiary wychodzą wam zgodne z prawdą? Ja dla moich RX8 165cm R13m (podany przez producenta) otrzymałem wynik ok. 13,4m. Dla atomic GS9m 170cm R15 (podany przez producenta) otrzymałem R15,1
    Pod jakim kątem jesteście nachylenii do stoku jadąc funem?

    ps. Prosiłbym administratorą/moderatora, żeby przypiął ten wątek. Dziękuje.
    Dla moich Race SC 165 i R 13 obliczyłem R = 12,12m. Trochę to dziwne.
    No coś nie tak. Powinno być ok 13-13,5 metra.
    Jakie taliowanie mają Twoje RX8? I jakie odległości A,B,C zmierzyłeś u siebie?
    Taliownie 116-66-98
    Długości:
    A 155
    B 87
    C 68
    R= 13,41552529m

    Moja narta ma 165cm długości.
    No tak, u Ciebie się zgadza. Ja obliczałem promień dla wartości zmierzonych na moich nartach, czyli 115 x 64 x 97 (producent podaje 116 x 65 x 98) L=165 cm

    Zmierzone wartosć:

    A = 148,3
    B = 81
    C = 67,3

    Więc nic innego nie wyjdzie, tylko R = 12,12m :)
    :eek: Niezly jestes
    Sinner pomierzyłem dziś sprzęt. Wynik następujący:
    Dziób 11,5
    Stopka 6,4
    Piętka 9,7

    A 149
    B 80,5
    C 68,5

    R=12,2
    TT

    A więc bingo! Mamy identyczne taliowanie, a wartości A, B, C podbne (zależne od dokładności mierzenia). Tylko dlaczego w takim wypadku producent podaje R=13m? Ja na codzień operuję wartościami z dokładnością 0,01mm, więc może jestem zbyt wrażliwy :)

    TT

    A więc bingo! Mamy identyczne taliowanie, a wartości A, B, C podbne (zależne od dokładności mierzenia). Tylko dlaczego w takim wypadku producent podaje R=13m? Ja na codzień operuję wartościami z dokładnością 0,01mm, więc może jestem zbyt wrażliwy :)


    Oprócz dokładności pomiarów trzeba wsiąść pod uwagę, że ten programik działa zgodnie z pewnymi założonymi z góry parametrami, które niewiele się różnią u poszczególnych nart. Mam na myśli kształt talii która może, ale nie musi być wycinkiem koła. Jeśli założymy że talia jest wycinkiem koła, a okaże się, że tak naprawdę jest wycinkiem elipsy to wyniki mogą podbiegać od danych podanych przez producenta.
    Svenson moim zdaniem narta może być tylko wycinkiem koła.
    Dlaczego? Bo każda narta robiąć idealny (trudno taki zrobić w rzeczywistośći) zakręt o 360st. powinna znaleźć się w tym samym miejscu. Gdyby narta była wycinkiem elipsy jak by to przebiegało?

    Bo każda narta robiąć idealny (trudno taki zrobić w rzeczywistośći) zakręt o 360st. powinna znaleźć się w tym samym miejscu. Gdyby narta była wycinkiem elipsy jak by to przebiegało?

    Wszystko prawda, jeśli założymy że:
    1. nie zmieni się kąt zakrawędziowania podczas zataczania okręgu - przy zmianie kąta zakrawędziowania narta zmienia promień

    2. narta posiada idealnie ostre krawędzie, które zlikwidują uślizg narty - zawsze występuje mniejszy lub większy uślizg

    3. narta musi być idealnie sztywna poprzecznie - kąt narty postawionej na krawędzi mysi być taki sam na całej długości narty - wszyscy producenci do tego dążą

    Moje rozważania są czysto teoretyczne i proszę je brać z przymrużeniem oka:).
    Zakładając że narta nie jest idealnie sztywna poprzecznie (można samemu sprawdzić na dywanie wpinając buta w nartę, postawić nartę na krawędzi, docisnąć tak, aby cała krawędź dolegała) i poszczególne fragmenty narty(dziób, piętki, talia)podczas zakrawędziowania są pod innym kątem do podłoża, można wnioskować że narta o talii będącej wycinkiem koła nie wycina idealnego koła.
    :D :D CIEKAWE CZY KTOŚ MNIE ZROZUMIE:D :D
    Masz racje. Cały zakręt to bardzo złożony manewr i wpływa na niego wiele czynników. Dlatego napisałem "robiąc idealny zakręt o 360st.". Tak jak pisałem program jest prosty - bierze pod uwage tylko fakty czysto matematyczne geometri naszej narty.
    Dobrym przykładem na to jest rossignol mutix - talia cały czas taka sama - zmienia się tylko ramiona.
    Fajnie że mnie rozumiesz.:)
    Moje wywody wyglądają jak szukanie dziury w całym, ale nic bardziej mylnego, jestem pod wrażeniem tego programu jak większość tu zaglądających.
    Jeśli chodzi o dokładność to jestem pewien, że jest o niebo lepsza niż próby wyznaczenia promienia na śniegu podczas jazdy.

    Oprócz dokładności pomiarów trzeba wsiąść pod uwagę, że ten programik działa zgodnie z pewnymi założonymi z góry parametrami, które niewiele się różnią u poszczególnych nart. Mam na myśli kształt talii która może, ale nie musi być wycinkiem koła. Jeśli założymy że talia jest wycinkiem koła, a okaże się, że tak naprawdę jest wycinkiem elipsy to wyniki mogą podbiegać od danych podanych przez producenta. Tak, w rzeczywistości nigdy nie jeździmy po idelanym okręgu lecz raczej po elipsie, ale producenci podają R tylko dla okregu, bo w przeciwnym razie musieliby pisać na nartach: R od... do.... :)
    Jestem pod wrażeniem Waszej dyskusji.
    To, co piszecie jest jak najbardziej zrozumiałe i sensowne (Swenson twoje obawy są bezpodstawne:D ) myślę, że można tu odsyłać wszystkich, którzy w przyszłości będą pytać o to co to jest promień skrętu narty.

    pozdrawiam
    :)

    Tak, w rzeczywistości nigdy nie jeździmy po idelanym okręgu lecz raczej po elipsie, ale producenci podają R tylko dla okregu, bo w przeciwnym razie musieliby pisać na nartach: R od... do.... :)

    Tu poczytasz jak zmienia się promień narty.
    http://narty.onet.pl/2517,1206816,1206818,artykuly.html
    To temat złożony, a dzisiaj czas kończyć z komputerem, idzie nowy rok:D
    Fajny program... dla Fischera AMC 7.0 wyszło mi 13,9m a producent podaje 13m ale myśle, że ta różnica wynika z niedokładności moich pomiarów..:)
    Już kiedyś to czytałem :)
    Chłopaki skoro nasza narta jest wycinkiem okręgu to liczydło zaktualizuje do takiej postaci, że będzie trzeba juz tylko podawać długość od dzioba do piętki. Nie trzeba będzie uzależniać naszych pomiarów od właściwego wybrania najwęższego miejsca narty.
    Wycięcie narty jest elipsą - nie trzeba tego zmieniać. Chodzi o to, że po ustawieniu narty pod kątem i dogięciu, jej krawędź tworzy wycinek okręgu. A to, że jeździmy po elipsie wynika raczej ze zmiany obciążenia i zakrawędziowania narty w różnych fazach skrętu.
    Szczególnym przypadkiem elipsy jest okrąg.

    Skoro geometria narty przy jednakowym nachylanie narty do stoku i wygięciu pozwoliłaby poruszać się po elipsie to to... nie możliwe... no wyobraźcie sobie to.

    A w liczydle, które tutaj jest rozpatrujemy tylko taki przypadek. Więc zawsze wytniemy okrąg.

    To są rozważania czysto teoretyczne.
    dokładnie nie wiem gdzie jest ta stopka!! dokładnie między wiązaniami, czy na przednim wiązaniu czy na tylnym?

    bo mi wychodzi 6m a ja mam 12,5m

    dokładnie nie wiem gdzie jest ta stopka!! dokładnie między wiązaniami, czy na przednim wiązaniu czy na tylnym?

    bo mi wychodzi 6m a ja mam 12,5m
    Jest w najwęższym miejscu narty. A wypada różnie w zależności od modelu.
    ... jak wyciąć r6 na deskach r12 ?
    ... i jak ma sie promień skrętu deklarowany przez producenta do tego kórym mogą pojechać narty ?

    ... jak wyciąć r6 na deskach r12 ?
    ... i jak ma sie promień skrętu deklarowany przez producenta do tego kórym mogą pojechać narty ?
    Promień podany przez producenta ma się nijak do promienia, który narta wykonuje (no dobra - trochę ma). Na narcie o promieniu 12m mogę zrobić delikatny skręt o promieniu 24m, jak i mocno ją dogiąć i wtedy wykroić taki o promieniu 6m - co za problem? To nie jest tak, że narta o promieniu skrętu 12m jeździ tylko takie skręty!

    Racja - narty gigantowej o r>21m nie zegnie się tak, żeby wyciąć r=6 na krawędziach, ale np. jakieś 15m - czemu nie?

    Promień podany przez producenta jest tylko "orientacyjny" - wynika z jakiśtam obliczeń krzywizny narty i tyle.
    Ja bym usunal z tego wzoru komorke D7 (skraca sie w liczeniu i nie ma zadnego wplywu na obliczenia)

    Natomiast, od razu powiem ze sie nie zastanawialem nad tym dlugo, czemu nie bierzemy pod uwage szerokosci pietki. Zalozyles we wzorze dziob = pietka??

    Pozdrawiam

    Natomiast, od razu powiem ze sie nie zastanawialem nad tym dlugo, czemu nie bierzemy pod uwage szerokosci pietki. Zalozyles we wzorze dziob = pietka??

    Pozdrawiam
    Przeglądnąłem sobie ten wzorek i faktycznie nie jest brana pod uwagę szerokość piętek (pole D5). A wyniki się zgadzają :). Wynika to chyba z tego, że ostatecznie do obliczenia promienia wystarczy nam fragment łuku od dziobu do środka narty - fragment od środka do piętki jest tylko przedłużeniem tego łuku.
    tak mi sie tez wydaje, ze to producent powinien zaplanowac odpowiednio krzywiznę narty, aby srodek pietka bylo tylko przedluzeniem. ten skrot myslowy dziob=pietka wlasnie to oznaczal.

    Abstrachujac od tego wszsytkiego to wzorek jest bardzo ciekawy.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • euro2008.keep.pl
  •  

     


    Copyright Š 2001-2099 - Ĺťyczenia Świąteczne