zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.planielska.pev.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
 |
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
ogladajac dzis PS w Kitzbuhel mozna bylo zobaczyc wsrod zawodnikow nowe narty fischera na nastepny sezon.Troche sie roznia sata graficzna ale bez szalenstw za to zaciekawila mnie dziura w ksztalcie kolo zaraz na dziobach nart!1po co takaowa dziura?czyzby cos zwiazane z aerodynamika czy kolejny chwyt reklamowy??
Piętki nart też były inne, w kształcie jaskółczego ogona.
Też się ze staszewą zastanawialiśmy nad tymi nartami i miałem zadać takie pytanie na forum :D
Pozdrawiam, Paweł
moje stare narty mialy na dziobie mala dziure w gumie na czubku.. Mysle ze nie mialo to wiekszego celu:) ale moze sie myle
Na stronie http://skionline.pl/sprzet/?ids=&co=newsy&id_newsa=5194 jest artykuł odpowiadający na nurtujące nas pytanie. W skrócie:
"Mniejsza inercja, lepsza skrętność Otwór w dziobie narty zmniejsza jej ciężar. Redukuje to inercję, ponieważ masa koncentruje się w środkowej części narty. Dzięki temu przejście z krawędzi na krawędź, a tym samym skręty, jest bardziej płynne i przychodzi łatwiej - tak zalety nowej narty opisuje Siegi Voglreiter, dyrektor działu Race w firmie Fischer. Pierwsza para nart "z dziurą" była gotowa przed Świętami. Prototyp testowali następnie zawodnicy pierwszej grupy PŚ. Na nowym sprzęcie mieli lepsze wyczucie nart i osiągali większe prędkości."
Pozdrawiam, Paweł
Kosmos... Ale może i logiczne. Poczekamy na wyniki PŚ i zobaczymy czy rzeczywiście będzie miało to wpływ. Trzeba im oddać, że konstrukcja bardzo ciekawa. Tym bardziej, że kiedyś już używana.
Do wpływu wielkiej dziury na dziobie na szybkość przechodzenia ze skrętu w skręt, i inne wymysły producentów:D, myślę że za niedługo pojawi się opis, że ta dziura/otwór jest wykonana przy pomocy specjalnego eliptycznego drewnianego wiertła ( wyższość drewna nad kompozytem), ma wielki wpływ na trzymanie narty na stromym i zlodzonym stoku...:p No i za niedługo oczekuję tej technologi/nowinki w nożykach do golenia.. A tak na poważnie to ten patent przyjmie się lepiej niż aerospeed u atomica...po krótkiej zimie pozwala szybciej i łatwiej odwiesić narty na kołki..
Pozdr. Adam
A kiedyś doczekamy sie narty która będzie jedną wielką dziurą otoczoną krawędzią i to będzie szczytowe osiągnięcie producentów.:rolleyes::D:D
A tak na poważnie to ten patent przyjmie się lepiej niż aerospeed u atomica...po krótkiej zimie pozwala szybciej i łatwiej odwiesić narty na kołki..
Rozwalil mnie ten zdrowy realizm...
dziury na dziobach nart były już trenowane w latach 70-tych, wtedy tłumaczono to tym że dzięki tym dziurom opór aerodynamiczny dziobu jest mniejszy co przekłada się na czas i zawodnik zyskuje na mecie jakieś setne czy dziesiąte sekundy (?) jak widać, mozliwości techniczne i materiałowe w narciarstwie osiągnęły swój kres i wymyśla się jakieś "udoskonalenia", chyba tylko po to żeby polepszyć samopoczucie. a tak na marginesie, chciałbym zobaczyć taki dziurawy dziób po uderzeniu w bryłę lodu.
Będzie sobie można w sportowych modelach foki zamontować (o:
hehe było to już chyba w latach osiemdziesiątych dynastar robił takie cuda jakieś dziury spojlerki...pobawili się chłopaki parę sezonów i już wrócili do starych dobrych rozwiązań. No w między czasie ktoś wymyślił carvingi a teraz znowu :-) a pamiętacie parabloki?
Na stronie http://skionline.pl/sprzet/?ids=&co=newsy&id_newsa=5194 jest artykuł odpowiadający na nurtujące nas pytanie. W skrócie:
"Mniejsza inercja, lepsza skrętność Otwór w dziobie narty zmniejsza jej ciężar. Redukuje to inercję, ponieważ masa koncentruje się w środkowej części narty. Dzięki temu przejście z krawędzi na krawędź, a tym samym skręty, jest bardziej płynne i przychodzi łatwiej - tak zalety nowej narty opisuje Siegi Voglreiter, dyrektor działu Race w firmie Fischer. Pierwsza para nart "z dziurą" była gotowa przed Świętami. Prototyp testowali następnie zawodnicy pierwszej grupy PŚ. Na nowym sprzęcie mieli lepsze wyczucie nart i osiągali większe prędkości."
Pozdrawiam, Paweł
Poprawny link: http://skionline.pl/ispo/?ids=&co=re...=1432&start=12
Jest tam także wypowiedź Kalle Palandera o nartach z dziurą
a ja z kolei czytalem gdzies ze to jest powrót do techniki z lat 70tych
a ja z kolei czytalem gdzies ze to jest powrót do techniki z lat 70tych
Zobacz co sfotografowałem w jednym ze sklepów http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=271&c=newimages&cutoffdate=lastvis it][img]http://www.skionline.pl/forum/gallery/files/2/narty-kastle_thumb.jpg
nie tak dawno 2000/2001 head w topowym modelu slalomki miał na dziobie takie żółte nakładki z otworami......
Był juz opisywany ten artykowl na skionline. Bylo tam napisane ze ma to zwiazek z redukcja masy,podobno lepiej sie prowadza i maja lepsza skretnosc.w starszych modelach(przynajmniej w fischerach)mialo to nie male znaczenie.producent uwazal ze dziura na czubie i wciecie w pietce ma swoje zastosowanie w aerodynamice narty.powietrze mialo przeplywac nad narta ze dociskala narte lepiej do ziemi bez zwiekszania masy stalej.
P.S nie wiem czy to dzialalo i czy bedzie dzialac ale wyglada dosc ciekawie:)pozdawiam.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|