Ĺťyczenia ŚwiÄ teczne Witam, Mam pytanko do tych, ktorzy juz byli w Livigno? Dostalam ciekawa oferte (cenowo) z biura podrozy apropos wyjazdu na narty do Livigno - tyle, ze wyjazd ma sie odbyc w przedostatnim tygodniu KWIETNIA i nie wiem czy to czasami nie jest troche za pozno tzn. obawiam sie o warunki sniegowe. Nigdy tam jeszcze nie bylam, wiec nie mam zadnego doswiadczenia. Dajcie znac czy moje obawy sa zasadne? Mam nadzieje, ze nie bo bardzo chcialabym pojechac. Dora Może poszukaj coś TUTAJ Witam bylem w livigno dwa razy i niestety musze przynac ze nie ma reguly. bylismy przlom marca i kwietnia. raz bylo bardzo duzo sniugu i bylo super. rok ponizej znow sniegu duzo mniej wlosi nie bardzo dbali o trasy i skonczylo sie na renowcji nart. nie ma tam niestety lodowca i trzeba jednynie liczyc na dobra pogode pozdrawiam adam witam ja tez mam pytanie bo wybieram sie do Livigno od 10 do 20 grudnia, czy ktos byl w tym okresie? jest snieg? :) Witam bylem w livigno dwa razy i niestety musze przynac ze nie ma reguly. bylismy przlom marca i kwietnia. raz bylo bardzo duzo sniugu i bylo super. rok ponizej znow sniegu duzo mniej wlosi nie bardzo dbali o trasy i skonczylo sie na renowcji nart. nie ma tam niestety lodowca i trzeba jednynie liczyc na dobra pogode pozdrawiam adam Z tego co mi wiadomo w regionie jest tez lodowiec i całoroczna stacja narciarska na Passo Stelvio :) a i Livigno jest jedną z wyżej położonych stacji narciarskich. No chyba, że już nigdzie nie ma śniegu to i tam nie będzie :( Jeździłem chwilę w tamtym roku koło 20/12 - ze śniegiem problemy były wtedy wszędzie. Natomiast w Livigno - fakt, że otwarta była tylko część tras - było bajkowo :) Słoneczko, mrozik, rewelacyjnie przygotowane i szerokie trasy - raj. Także jeśli nie będzie kataklizmu "tfu, tfu, tfu" możesz się spokojnie szykować do wyjazdu. Kilka fotek m.in. z Livigno Pozdrawiam Kudik ale to nie dokonca jest prawda ze nie bylo sniegu ... jak bylem w livigno to wokol byla wiosna a na stokach byly zaje*** warunki :) wiec nie ma sie co martwic takie jest moje zdanie :) Ma racje pierwszy rozmówca. Livigno to nie jest lodowiec. Byłem tam 2 razy. Jest tam bajkowo (do tego strefa bazcłowa i tanie knajpki, oczywiscie nie wszystkie). Ale w kwietniu bym nie pojechał. W 2005 byłem pod koniec marca i to był "ostatni gwizdek". Można pewnie jeżdzić jeszcze i w maju, ale pewnie nie o taki wyjazd Ci chodzi. Pozdrawiam jeżdże do livigno od kilku lat co rok na zakończenie sezonu najlepszy termin na wyjazd to koniec marca początek kwietnia, znajomy byl w tym terminie co piszesz i śnieg był, jednak najniższe wyciągi czyli mini lift były już nieczynne i do miasta nie można było zjechać inaczej jak kolejką. Jeśli szukasz dobrego cenowo wyjazdu do tej miejscowości to od 4 kwietnia są już pobyty skipass free dla pobytów powyżej 5 dni czyli tak jak sie tam jeździ na cały tydzień. Sprawdź w biurze www.baltway.pl wiem że mieli jeszcze wolne miejsca na początek kwietnia później można owszem jechać ale nie ma już takiej jazdy. W 2005 byłem pod koniec marca i to był "ostatni gwizdek". Też byłem w ostatnim tygodniu marca w 2005 i na pewno nie był to ostatni gwizdek Warunki na górze były wspaniałe ( dół już co prawda bardzo mięki) W razie konkretów służę zdjęciami zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl euro2008.keep.pl