ďťż
  Narty w lecie ale nie w Alpach Strona startowa          rossignool          Freestyle          Dobór Butów          Velka Raca          Mam Pytanie


Podstrony Ĺťyczenia Świąteczne NArty !!!!!!!!!!freestyle freestyle freestyle Narty Białka 01.01.07-06.01.07 Narty w Maso Corto-Van Senales 17.03-24.03.2007, 24.03-31.03.2007 jakie narty, jakie buty Narty juniorskie - tylko dla juniora? Środek buta a środek narty. Gdzie na narty 5 stycznia<-> 18 stycznia Prośba : jakie narty?jakie buty? Nowe narty i czy nie powinny nowe buty? Skóra / skóra ekologiczna - właściwości, zastosowanie na narty
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oknaszczecin.pev.pl

  • Newsletter Your E-mail Address:

      Subscribe
      Un-Subscribe



    Login here
    Uid 
    Pwd
                
                         
             

     

    Search This Site
    two or three keywords

              
    Tell a Friend About This Web Site!

    Your Email  
    Friend's Email
    Message

         

                                           

                                                                                                                                         

     
    Welcome to ArticleCity.com

    Życzenia Świąteczne

    Hej

    Czy ktos moglby polecic miejsce gdzie warto wybrac sie w lecie (lipiec-sierpien) na narty.
    Mysle o jakims ciekawym wyjezdzie w malo popularne u nas miejsce.

    Pozdr
    Krzysiek


    U nas?? To może by problem...
    Dlaczego?
    Zaczałem szukac czegos o Chile i niestety wyszlo na to ze prawie nikt tam nie lata na narty z Polski, to samo z Libanem.
    Kombinuje juz z Elbrusem. Jak ktos chetny to zapraszam do kontaktu. Termin do ustalenia.
    Do Tybety się wybierz jak lubisz jeździć poza trasami

    Tylko, pamiętaj, że jak stopem do Chile to ciężko dojechać :-)


    No ciezko ciezko, to samo z wyspą Wielkanocną i 63 księżycem Jowisza.
    Mam wrażenie ze nie lubisz czytac ze zrozumieniem - to nic zlego, sprobuj sie przelamac.
    Czasem spadają tam wielkie śniegi
    http://farm3.static.flickr.com/2340/...d5e1e92e_o.jpg
    i po noclegu w schronisku
    http://farm3.static.flickr.com/2214/...35d107a1_o.jpg
    ukazuje się wspaniała panorama
    http://farm3.static.flickr.com/2059/...c817a46e_o.jpg
    z Everestem, Lhotse
    http://farm4.static.flickr.com/3036/...9fe043bf_o.jpg
    i Ama Dablam
    http://farm4.static.flickr.com/3068/...36e4eb3c_o.jpg
    wtedy na polanie Tengboche
    http://farm3.static.flickr.com/2277/...28bf9300_o.jpg
    rozpoczyna się sezon narciarski
    http://farm4.static.flickr.com/3092/...4768fb94_o.jpg
    buddyjscy mnisi przypinają do nóg narty i szusują w habitach
    http://farm4.static.flickr.com/3239/...4a607a09_o.jpg
    po dobrze przygotowanej trasie
    http://farm4.static.flickr.com/3009/...0c618d16_o.jpg
    dla turystów jest wypożyczalnia sprzętu
    http://farm3.static.flickr.com/2149/...7e4910c5_o.jpg
    i najmodniejszych kombinezonów narciarskich
    http://farm3.static.flickr.com/2411/...0197e782_o.jpg
    polecam wszystkim, zwłaszcza ze względu na widoki
    http://farm3.static.flickr.com/2361/...e68e2255_o.jpg

    pozdrawiam wszystkich Janusz

    Mam wrażenie ze nie lubisz czytac ze zrozumieniem - to nic zlego, sprobuj sie przelamac. Mam spróbować pomażyć tak jak Ty ? :D
    Bo chyba nie piszesz tego poważnie.
    Za sam bilet zapłacisz tyle co za transport, noclegi i karnety na lodowcu w Europie.
    jabol : Zdjęcia pierwsza klasa !!

    Dlaczego?
    Zaczałem szukac czegos o Chile i niestety wyszlo na to ze prawie nikt tam nie lata na narty z Polski, to samo z Libanem.
    Kombinuje juz z Elbrusem. Jak ktos chetny to zapraszam do kontaktu. Termin do ustalenia.
    ale jest to doskonale miejsce na narty w srodku lata
    sprawdzilem juz kilka razy osobiscie
    a to ze nikt nie lata z polski?
    lecisz np do toronto i stamtad bezposredni lot do santiago de chile.
    nie widze problemu......

    ale jest to doskonale miejsce na narty w srodku lata
    sprawdzilem juz kilka razy osobiscie
    a to ze nikt nie lata z polski?
    lecisz np do toronto i stamtad bezposredni lot do santiago de chile.
    nie widze problemu......
    Witam
    Jan czy możesz napisac cos więcej o naratch w Chile. To jest moje marzenie od lat pojechac tam na narty. Czy to prawda, że snieg jest specyficzny i inny od alpejskiego. Czy masz może jakieś kontakty na miejscu skoro byłeś tam pare razy. Myślę o zorganizowaniu wyjazdu dla dobrych i zasobnych narciarzy ze szkoleniem i zbieram info.
    Pozdrawiam i z góry dzięki
    Mitek

    Witam
    Jan czy możesz napisac cos więcej o naratch w Chile. To jest moje marzenie od lat pojechac tam na narty. Czy to prawda, że snieg jest specyficzny i inny od alpejskiego. Czy masz może jakieś kontakty na miejscu skoro byłeś tam pare razy. Myślę o zorganizowaniu wyjazdu dla dobrych i zasobnych narciarzy ze szkoleniem i zbieram info.
    Pozdrawiam i z góry dzięki
    Mitek
    juz o tym pisalem gdzies ale dzis wieczorem postaram sie to zebrac

    Witam
    Jan czy możesz napisac cos więcej o naratch w Chile. To jest moje marzenie od lat pojechac tam na narty. Czy to prawda, że snieg jest specyficzny i inny od alpejskiego. Czy masz może jakieś kontakty na miejscu skoro byłeś tam pare razy. Myślę o zorganizowaniu wyjazdu dla dobrych i zasobnych narciarzy ze szkoleniem i zbieram info.
    Pozdrawiam i z góry dzięki
    Mitek
    snieg w kazdym miejscu jest inny, ale nie ma znaczacej roznicy w porownaniu do alpejskiego na tyle na ile nam alpy a znam je malo. chyba najbardziej "inny" snieg jest w sierra nevada: tzw sierra cement
    mam gdzies wizytowke faceta ktory organizuje takie wyjazdy. przekaze na priv
    teraz pare info
    osobiscie bylem w las lenas (arg), valle nevada,termas de chillean i portillo (chiile). z tych
    miejsc portillo ma najwiecej reklamy: min a.bachleda tam startowal swego czasu.
    musze powiedziec ze portillo mnie rozczarowalo: jest w cieniu najwyzszego
    szczytu am pld (acanangua), ale sama gora jest mala: do wspinaczki albo heli doskonala ale
    sama gore objechalem z moja starsza corka w ciagu 2h. jest pare miejsc
    wymagajacych, ale ogolnie portillo ma u mnie najnizsze notowania z miejsc ktore
    zjezdzilem w am pld.
    ale od pocz: sezon w tych krajach zaczyna sie zwykle w czerwcu i czasami
    rozciaga sie do pol pazdz. najlepsze warunki sa od konca (czasami poczatku) lipca do pol wrzesnia.
    tradycyjnie ok pocz wrzesnia jest pokazna burza sniezna i tak tez bylo w koncu
    sierpnia 05 w valle nevada: od razu jak zajechalismy na miejsce z santiago de
    chile, zaczelo sypac i sypalo przez 3 dni: w sumie 3 metry nowego swezego
    puchu. oczywiscie jezdzilismy w tej burzy snieznej chociaz tylko dwa wyciagi
    byly czynne: w zasadzie widocznosc zerwoa: raz przypieprzylem w jakas sciane
    sniegu jak yogi berra bo nic nie widzialem.......
    z w/w miejsc zdecydowanie najwyzsze miejsce ma lasl lenas: OGROMNY teren: 3
    razy wieksze od vail. wyciagi tylkko 6 lub 7 ale z najwyzszego nazwanego marte,
    sa nieograniczone mozliwosci out of boundary skiing. musisz sie zapisac w
    specjalnych posterunkach i podpisac oswiadczwenie ze w razie czego nie musza
    cie ratowac bo wybierasz sie na wlasna odpowiedzialnosc...... daja ci taka
    kolorowa wstazeczke ktora trzeba przyczepic do kurtki" to zznak ze podpisales
    ten papier i mozesz "legalnie" zginac np pod lawina..... ze szczytu marte jest
    dostep do ok 50 niesamowitych zlebow: jeden taki ma stale nachylenie ok 50
    STOPNI (nie %) iciagnie sie w dol prawie 2 km........ taka troche gl;ebsza
    studnia. inne sa krotsze lub dluzsze ale wiele jest jezacych wlosy na glowach: w sklepach sa doskonale mapy topograficzne out of bounds
    klub narc ktorego czlonkow zapoznalismy tam, zrzesza dobrych rekreacyjnych
    narciarzy: wielu z nich wybieralo sie z nami "na zleby" i po zerknieciu w dol
    odjezdzali ......... dla jezdzacych na ubitym tez jest czesc gor i tam mozna
    tez poszalec.
    ludzie przemili z calego swiata (dla argentynczykow taki wyjazd jest szalenie
    drogi). pamietam jeden lunch: akurat przestalo sypac, tem[peratura ok -10,
    slonce pelne, na zegarku 2 sierpnia a my w sercu gor and siedzimy i pojadamy lunch:
    ktos podal obsludze knajpy dobre cd z pink floyd no i to juz bylo
    niesamowite: tak sobie wyobrazam raj narciarski..... knajpka przyczepiona do
    gor na wys 3,5km widok na marte i zleby mili ludzie naokolo i pelen odjazd......
    czasami jednak jest pproblem ze sniegiem nawet w srodku sezonu jak w alpach:
    ale nawet jak nei jest go prZeogromnie duzo to i tak sie mase pojezdzi.
    wlasnie czasami w las lenas jest problem ze sniegiem niestety
    mieszka
    sie w wiosce ktora obejmuje tylko hotele dla narciarzy i obslugi: zdala od
    swiata. zeby sie tam dostac leci sie do buenos aires a pozniej do malarque.
    warto sie zatrzymac w buenos: najbardziej europejskim miescie am pld ale stale
    egzotyczne. warto zobaczyc gdzie evita peron jest pochowana: tamtejsze
    cmentarze wygladaja jak domu dla duzych krasnali: z ciasnymi uliczkami
    zabudowanymi niskimi budynkami. jej grob trudno znalesc warto wziac
    przewodnika. my zrobilismy objazd buenos w ciagu 4 h: przewodniczka + kierowca w
    mercedesie busie kosztowalo nas ok 100$ na 4h
    w chile valle nevada jest nie tak stroma jak las lenas: ale jest tez duze wiec
    teren sie znajdzie. sa olbrzymie miejsca i rozlegle doliny gdzie wiele dni po
    opadzie sniegu mozna zalozyc swieze slady..... zwykle ustawiaja tez trase
    normalnego biegu zjazdowego na ktorej mozna sprobowac swoich umiejetnosci.
    oczywiscie we wszystkich tych miejscowosciach trenuja kadry roznych krajow ale
    nie powoduje to tloku.
    o portillo juz pisalem: dodam tylko ze leci sie do santiago: stamtad do valle
    nevada jedzie sie ok 2h dystans ok 30km: serpentynami w gore po terenie ktory
    na pewno nie byl stworzony dla polozenia tam drogi.... przepasciste widoki....
    sama wioska tez jest wylacznie stworzona dla narciarzy...
    z santiago do portillo to ok 3h drogi w kierunku granicy z argentyna....
    termas chillean jest tez dobre na wulkanach. sa tam tez organizowane kursy out of bounds.
    we wszystkich ww osrodkach najlepiej mieszkac ski in ski out:czyli zaklada sie sie narty i wyjezdza do wyciagu. a z powrotem wjezdza sie do hotelu. to wszystko oczywiscie gdy jest dostatecznie sniegu. mam wrazenie ze las lenas z w/w osrodkow moze niekiedy miec klopoty ze snniegiem...
    w zasadzie z wiekszych osrodkow nie bylem tylko w bariloche a podobno tez jest dobre
    chile jest zdecydowanie mniej cywilizowane w porownaniu do argentyny. warto
    trzymac sie w grupie i warto miec przewodnika na miejscu, tzn przewodnika ktory zalatwia odbior z poltniska i transport do hotelu....
    my mielismy wszystko zorganizowane i organizacja naszych wyjazdow byla
    doskonala...: ludzie na nas czekali na lotniskach i nie zdarzuylo sie zeby cos nie bylo niezalatwione
    tzw package zawiera zwykle tydzien hotelu, tydzien karnet na narty i 2 lub 3 posilki. my bralismy zwykle snadanie i obiad ktory w am pld jest bardzo pozno: ok 19:30 najwczesniej.
    lunch we wlasnym zakresie
    zarowno w chile jak szczegolnie w argentynie pelno jest doskonalego czerwonego
    wina: w prowicji mendoza np zdecydowanie trzeba sprobowac wina typu malbec:
    smakuje niesamowicie zwlaszcza ze slynnym argentynskim steak....
    w zasadzie w kazdym takim miejscu jest dost heli skiing, drogi jak zawsze. ja mialem to szczescie ze w zasadzie jazda przy uzyciou wyciagow niewiele sie roznila od heli skiing......
    mam nadzieje ze te info beda pomocne......
    Witam
    Stokrotne dzięki za informacje. Bardzo się przydadzą. widzę zresztą, żę inni tez korzystają. Chile i Argentyna to narciarsko dla Polaków mieszkających w kraju totalna egzotyka i stąd moje pomysły. Jeżeli pozwolisz to jak będę maiła jeszcze jakieś pytania odezwę się na priv.
    Jeszcze raz dzięki
    Mitek
    Ja również dziękuję za informacje. Gdyby kolega Mitek planowal na powaznie wypad w sezonie letnim to bardzo prosze o kontakt.
    Co powiesz o takim spędzeni czasu na nartach??? http://www.skidxb.com/English/default.aspx

    IMO bardzo ciekawa i oryginalna oferta;)

    Co powiesz o takim spędzeni czasu na nartach??? http://www.skidxb.com/English/default.aspx

    IMO bardzo ciekawa i oryginalna oferta;)
    to juz jest zupelnie co innego............ o takim czyms to nawet nie chce mi sie myslec, sorry
    Supr pomysl , zachwycily mnie zdjecia Jabola :D Poporstu mega ja sie pisze na taki wyjazd akby wiecej info na gg 2372103 tel 697022746 jak ktos bedzie mial jakis pomysl :P
    Kiedyś w Polsce też było tyle śniegu...
    ja też marzę o Chile!!! Narty w środku lata i to jeszcze w takim miejscu ... boszzzz, cudownie :) w tym roku niestety się nie piszę - muszę najpierw dobrze opanować technikę, haha, ale postanowiłam sobie, że kiedyś, na pewno.
    I wielkie dzięki za tę opowieść - bardzo inspirująca.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • euro2008.keep.pl
  •  

     


    Copyright Š 2001-2099 - Ĺťyczenia Świąteczne