zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plsaaarka.pev.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Witam i serdecznie pozdrawiam.
Mam 40 lat, 180 cm i 75 kg umiejętności oceniam na 7 . Dotychczas jeździłem na "archerach " długości 190 cm i generalnie jestem bardzo zadowolony ale lata lecą i chciałbym przesiąśc się na narty carvingowe które ponoć mniej obciążają stawy. Jeżdzę prawie wyłącznie szybkimi ciętymi skrętami techniką ześlizgową ,rzadko używając krawędzi. Moim narciarskim ideałem jest jazda ześlizgiem ze złączonymi kolanami - widuje się jeszcze na stokach dinozaury tak jeżdżące i uważam że wyglądają wspaniale:o. Bardzo chciałbym aby nowe narty pozwoliły mi nadal jeżdzić preferowanym stylem , a nie chcę byc zmuszonym do jeżdżenia na krawędziach. Zastanawiałem się nad allroundami z małym promieniem dla nieco bardziej zaawansowanych , ale czy przypadkiem nie byłoby właściwiej kupić jakieś slalomówki z grupy race np atomic SL 10 \ cena też ma pewne znaczenie - do powiedzmy 1200 pln\ . Czy ktoś ma podobne jak ja doświadczenia , czy stawał przed podobnym dylematem? Czy może jestem na narty z grupy race nieco za stary i czy umożliwią mi kontynuację starych technik. Z góry przepraszam, że kogoś obarczam swoim problemem, ale na skiforum nie znalazłem precyzyjnej odpowiedzi. Za potencjalne zainteresowanie tematem i odpowiedź bardzo dziękuję.
Mikosso
Witam. Dobrym wyborem dla Ciebie będą narty z grupy SL czyli te które podałeś będą ok możesz jeszcze zobaczyć sobie na fisher rc4 race albo rossignol radial 8S. Osobiście bym stawiał na fishery. Możesz też kupić np Fisher progressor 9+ są to narty doskonałe w długim jak i w krótkim skręcie dzięki swojej budowie. Długością celuj w 165cm.
Dziękuję Panu Szybalskiemu za szybką pomoc. Znalazłem narty Atomic SL 10 ib odługości 163 cm w Intersport za jedyne 750 pln. Czy takie narty pozwalałyby jeździć ześlizgiem i czy nie łapałyby krawędzi wyrzucając mnie jak z katapulty? Cały czas mam na myśli szybkie cięte skręty na raczej nieco większej niż średnia prędkości. Jazdy poza trasami raczej wykluczam,ale chętnie jeżdżę na muldach ,które traktuję jako osobiste wyzwanie. Narty Rossignol R8 Oversize też są w rozsądnej cenie - około 1300 pln...
Pozdrawiam wszystkich czytających i odpowiadających. :)Mikosso
Atomici nie mają drewnianego rdzenia, i chodzą słuchy, że w związku z tym, szybciej się zużywają.
Ja ze swojej strony polecam Fischery RX 8 165 cm. Pasują do grupy wśród której wybierasz, są tanie, i łatwo się na nich uczy jazdy na krawędzi, gdybyś zechciał pójść w tą stronę. http://narty-ski.pl/ <- Tutaj mają je chyba najtaniej (model 07/08).
Witam. Dobrym wyborem dla Ciebie będą narty z grupy SL czyli te które podałeś będą ok możesz jeszcze zobaczyć sobie na fisher rc4 race albo rossignol radial 8S. Osobiście bym stawiał na fishery. Możesz też kupić np Fisher progressor 9+ są to narty doskonałe w długim jak i w krótkim skręcie dzięki swojej budowie. Długością celuj w 165cm.
z calym szacunkiem, czytalem wiele twoich wypowiedzi i je cenie, ale ta jest co najmniej chybiona, nie powiem bledna.......
sl jest najgorsza narta do "klasycznego" stylu jazdy.
oczywiscie da sie nia tak jechac, ale to tego styly narty z grupy cross beda zdecydowanie lepsze. ew allround..........
z calym szacunkiem, czytalem wiele twoich wypowiedzi i je cenie, ale ta jest co najmniej chybiona, nie powiem bledna.......
sl jest najgorsza narta do "klasycznego" stylu jazdy.
oczywiscie da sie nia tak jechac, ale to tego styly narty z grupy cross beda zdecydowanie lepsze. ew allround..........
Drogi janku o ile mogę się tak zwrócić. Doradziłem narty z grupy SL ze względu na to że nasz nowy kolega na forum napisał że jeździ szybkimi ciętymi skrętami a te narty się w tym spiszą. Natomiast podałem też model progressor 9+ opis tu: http://skionline.pl/sprzet/?co=kolek...id_modelu=3322 na których spokojnie można uprawiać stary klasyczny ładny dla oczu styl :) jednak nie zmienia to faktu że narta carvingowa będzie szukała na stoku krawedzi co się nie spodoba troszeczk naszemu koledze ale i to jest do opanowania.
Drogi janku o ile mogę się tak zwrócić doradziłem narty z grupy SL ze względu na to że nasz nowy kolega na forum napisał że jeździ szybkimi ciętymi skrętami a ty te narty się spiszą natomiast podałem też model progressor 9+ opis tu: http://skionline.pl/sprzet/?co=kolek...id_modelu=3322 na których spokojnie można uprawiać stary klasyczny ładny dla oczu styl :) ale zgodzisz sie ze cross'y byly by lepsze.......
poza tym kolega napisal ze jezdzi "szybkim, cietym skretem....itd itp ...ale nie na krawedzi....." co juz samo w sobie zawiera sprzecznosc????.........
troche tez masz racji, bo osobiscie ze spokojem zjade "klasyka" na moich SL WC. trzeba sie do tego przylozyc zdecydowanie wiecej..........
jeszcze jedno; kolega w pierwszy poscie napisal, ze "nowe" narty sa przyjazne dla kolan. nic bardziej blednego!!!!!!!!
jak poqw napisalem, zawsze doceniam co piszesz, bo twoje wypowiedzi sa wywazone i nie ma w nich niepotrzebnego jadu:):):)
Witam
Dziękuję Panu Szybalskiemu za szybką pomoc. Znalazłem narty Atomic SL 10 ib odługości 163 cm w Intersport za jedyne 750 pln. Czy takie narty pozwalałyby jeździć ześlizgiem i czy nie łapałyby krawędzi wyrzucając mnie jak z katapulty? Cały czas mam na myśli szybkie cięte skręty na raczej nieco większej niż średnia prędkości. Jazdy poza trasami raczej wykluczam,ale chętnie jeżdżę na muldach ,które traktuję jako osobiste wyzwanie. Narty Rossignol R8 Oversize też są w rozsądnej cenie - około 1300 pln...
Pozdrawiam wszystkich czytających i odpowiadających. :)Mikosso
Jeżeli to są szybkie cięte skrety to nie moga byc z ześlizgiem bo skrety ciete to skrety na krawędzi właśnie. Narty taliowane wcale nie obciążają kolan mniej niz narty nietaliowane. To zalezy raczej od techniki jazdy, butów ale typ narty w tym gra rolę niewielką. Jeżeli jeździśz głownie smigami - bo tak rozumiem Twoj opis - i robisz to dobrze technicznie to zmiana nart na taliowaną nie powinna byc problemem. W smigu akurat typ narty nie ma wielkiego znaczenia bo i tak slad nie jest zazwyczaj do końca ciety. Wejście w płynny ześlizg na sztywnej narcie taliowanej a taka jest slalomka jest napewno duzo trudniejsze niz na narcie typu cross o której pisał Janek. Ja osobiście poleciłbym nartę około 175-180 cm z grupt cross i będziesz zadowolony. Slalomka do tego krtka to narta do jazdy praktycznie tylko ckrętem ciety i przy skretach z elementami zeslizgu więcej utrudni niż ułatwi.
Co do dinozaurów ze złączonymi kolanami to nigdy nie powinny byc one złączone. To mogło tak wyglądać ale zapewniam że nawet przy wąskiej jeździe kolana zawszepracowały niezalezni. najlepiej jednak poszerzyc slad do naturalnego rozstawu na szerokośc bioder - tak jeździło sie praktycznie zawsze. Ciekaw jestem dokonannego wyboru i zycze aby był udany. Pozdrawiam
ale zgodzisz sie ze cross'y byly by lepsze.......
poza tym kolega napisal ze jezdzi "szybkim, cietym skretem....itd itp ...ale nie na krawedzi....." co juz samo w sobie zawiera sprzecznosc????.........
troche tez masz racji, bo osobiscie ze spokojem zjade "klasyka" na moich SL WC. trzeba sie do tego przylozyc zdecydowanie wiecej..........
jeszcze jedno; kolega w pierwszy poscie napisal, ze "nowe" narty sa przyjazne dla kolan. nic bardziej blednego!!!!!!!!
jak poqw napisalem, zawsze doceniam co piszesz, bo twoje wypowiedzi sa wywazone i nie ma w nich niepotrzebnego jadu:):):)
Zgadzam się z Tobą że cross'y byly by lepsze.
Właśnie to że kolega napisał "szybkim ciętym skrętem" dało mi do myślenia właśnie o SL
Co do obciążenia stawów to tu już nie ma żadnej dyskusji że narty carvingowe wyciskają więcej ale to już zależy od tego jak bardzo carvingowo chcemy jedzić przy fun to już hohoho.
Tak jak pisali koledzy wyzej. Jesli nie chcesz uczyc sie carvingu, to zdecydowanie nie slalomka a cross ok 175cm. Slalomka ze swej natury jest narta bardzo mocno taliowana, wiec tym samym chetnie wchodzi na krawedz. A jesli tego nie chcesz, to po co sie meczyc.
I to co pisal Mitek - obciazenia wynikaja ze stylu jazdy, a nie rodzaju nart. Pozdrawiam
Konrad
Jesli jezdzisz dobrze, i chcesz dalej jezdzic smigiem, krotkim zeslizgiem, myslę, ze nie ma po co kupowac nart crossowych(bo to latwiej:D), ale wsiadaj od razu na drugą slalomlę(tez na takiej jezdzę;)) , bo po paru godzinach jazdy na niej sam zechcesz(bo poczujesz;)) jezdzic na krawędziach:D Odkryjesz sobie trochę inną jazdę, prawda jest tez, ze będzie bardziej wymagac jazdę na krawędziach niz zeslizgiem, ale to będzie postępem w doskonaleniu techniki;).:) Crossowka będzie dla ciebie za slabą.;) Radzilbym Rossi 8S dlugosci 165сm.:)
Crossowka będzie dla ciebie za slabą.;) no to bracie nie probowales crosstigers.............
Crossowka będzie dla ciebie za slabą.;) no to bracie nie probowales crosstigers.............
jak myslisz nie bylo by lepsze crossloewe?
jak myslisz nie bylo by lepsze crossloewe?
powinienes opatentowac te nazwe dla nast pokolenia volkow...........:):)
Jeżeli nie jeździłeś wcześniej na "karwingach", to trudno doradzić jaka narta będzie najlepsza. Koledzy mogą podpowiedzieć, która będzie bardziej uniwersalna dla Twoich wymagań, ale jeżeli możesz to warto wypożyczyć i spróbować co bardziej Ci leży. Jeśli kupujesz nartę używaną to łatwiej będzie się z nią rozstać. Mając 40 lat jak piszesz myślę,że typowy slalom będzie bardziej wymagający. Myślę, że potrzebujesz więcej komfortu i uniwersalności. Narta Allmountain pozwoli Ci na jazdę w różnych warunkach, dlatego zastanów się czy koniecznie SL. Nie dorastam do pięt moim przedmówcom, sam korzystałem z ich rad. Dobór nart to rzecz bardzo indywidualna!
Witam serdecznie.
Z wielką uwagą przeczytałem wszystkie wypowiedzi. Nie przypuszczałem ,że poruszony temat wywoła tak gorącą dyskusję...Jestem forumowym nowicjuszem - zalogowałęm się kilka dni temu, nieco bez wiary,że uzyskam satysfakcjonującą odpowiedź, a tu lawina odpowiedzi pisana przez niewątpliwych ekspertów. Chyba zaufam większości / nawet pan Szybalski przeszedł na Ich stronę/ i kupię nart typu cross. Czy w związku z tym narta K2 Moto Cross 174 cm będzie odpowiednia? Ma dość duży promień skrętu-16 m- i w charakterystyce zwraca się uwagę na dobre właściwości w długim skręcie. Ale w sumie opis mi odpowiada.
Pozdrawiam wszystkich i życzę wspaniałej pogody na nartach Mikosso PS To forum jest niesamowite:)
Troche spozniona odpowiedz ale... moja mama tez jezdzi bardzo wasko, smigiem. W sklepie doradzili jej slalomke (w koscu krotkie skrety) i kupila sl9. Na stoku nie potrafila na nich zjechac, bo zaczepialy jej sie przody o siebie... ;] sl9 dostalam ja, a mama kupila sobie mniej taliowane. wiec zdecydowanie odradzam slalomki, narty do smigu powinny byc duzo mniej taliowane.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|