zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plstarereklamy.pev.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Witam, moze w tytule przesadzilem ale sądze ze fachowe sugestie moga tu pomoc. Osobnik 182 cm, 95 kg, umiejetnosci - średnie (ale to tylko 2 sezony). Czy polecalibyscie nartę Atomoc C9 , dlugosc 170 cm?(podobno jestem do tych nart za ciężki) czy tez moze cos innego np. Fischer RC4 Race ( a moze juz Worldcup?) Będę wdzięczny za kazdą radę. pozd. ooy
1. Nie masz aż takiej nadwagi (to chyba górna granica normy, a w USA nawet poniżej średniej) ergo: C9 na 170 powinno być OK. Jazda rekreacyjna.
2. Średnie umiejętności po 2 sezonach nabywa się jeżdżąc po 2-3 miesiące bez przerwy na lodowcach. Po dwóch sezonach (1-2 tyg) w Polsce nie powinno się mówić średnio. Chyba że mówimy o średniej oślej łączki. Jak czytasz oceny w internecie to początkujący do średniozaawansowany będzie poziomem docelowym.
3. Po dwóch sezonach nie ma co kombinować z RC4. Chyba, że jeździleś po 2-3 miesiące na lodowcach ale wtedy nie potrzebujesz porady...
Powodzenia;)
hmmm mysle ze C9 to dobry pomysł bo nie wierze ze po 2 latach dasz rade jezdzic na WC a C9 to dobra narta zeby szlifować technike bo na to teraz w Twoim przypadku czas 170 cm odpowiednia długość
C9 ok jak najbardziej sam powiedziales ze umiejetnosci - średnie wiec narta dla ciebie a Fischer Worldcup SC to narta zawodnicza sam na nich smigam ale mam 8 sezonow za soba teraz 9-ty i narty sa swietne ale trzeba z nimi troszke powalczyc bo to nie narta rekreacyjna ktora delikatnie skrec i jest leciutka a doniej miekie buciki wiec niepolecam ci RC4 i tu napewno niechodzi o zlosliwosc czy cos takiego poprostu wiecej przyjemnosci bedziesz mial z jazdy na C9 pozdro
Bardzo dziękuję, to sa wlasnie konkrety. Jesli chodzi o umiejtnosci napewno macie racje, ale sadzilem troche ze lepsza narta wymusi na mnie wlasnie lepsza technikę, tyle ze z wiekszym wysilkiem (ale jak sie okazuje chyba sie mylilem) zreszta jesli chodzi o Fischer RC4 Race to podobno jest to cos zblizonego do C9 (mam racje?) Najgorsze jest jednak to ze w sklepach namawiaja mnie zawsze na narty typu Volkl P60 (powaznie) albo wlasnie RC4 Worldcup, mimo tego ze mowie o swoich umiejetnosciach. Argumentacja jest taka, "juz troche umiesz jezdzic, po tym sezonie bedziesz jezdzil lepiej, moze skusisz sie na austriackie nartostrady, a wtedy C9 to troche malo, wiec kupisz narte na 1sezon... " itd, ogolnie podono bedę sie nudzil ( jesli to mozliwe) Tak powaznie to jesli potwierdzicie ze C9 wystarczy na fajna rekreacyjną jazde nawet na lepszych ( nie polskich) stokach, to mysle ze bede zdecydowany na C9. Tym bardzej ze cena za nowe to 750 zl. Sadzicie ze pojeżdże ze 3 sezony ? pozdrawiam / ooy
i jeszcze jedno , jesli mialbym wybierac dlugośc pomiedzu 165 a 170 (wzrost 182) to ktora nara byla by lepsza? np w przy C9. pozd/ooy
Mysle, ze 170cm bedzie OK... Sam mam 184 cm wzrostu i jezdze na 168 cm elanach... Tylko waze troche mniej...
170 beda bardziej stabilne wiec polecam ta dlugosc pozdro
Pewnie, że namawiają na P60 lub RC4. Marża działa:D . Polacy często kupują narty powyżej swoich umiejętności. Sęk w tym, że narta dla zaawansowanych nie uczy jeździć (utrwalasz błędy walcząc z nartą). Mnóstwo tego widzę (typowy błąd zamożnych ludzi). Wielu ma nadzieję, że jak wyda więcej to będzie im lepiej. Zaawansowany narciarz jeździ ok. 20 lat, ma do 40-tki (później przesiadają się na narty do jazdy rekreacyjnej), zjedzie po każdym stoku (głównie poza trasą i na resztkach śniegu). Większość z nich ma kilka par nart (w zależności od warunków i formy). W butach podobnie "to są buty najwyższej klasy, zawodnicze". Tylko nikt nie mówi, że zawodnik zjedzie dwa razy (na treningach kilka razy), a człowiek chce jeździć cały dzień. Jazda powinna sprawiać frajdę Tobie (na stoku chyba nikt nie patrzy na narty). Co innego w kolejce i przed knajpą - jak Ci na tym zależy to: Racetiger GS lub SL (nie stare P60) lub RC 4 (w tym przypadku koniecznie z płytą):D .
Pozdrawiam i sukcesów na stoku,
Z wypowiedzi papa snow emanuje seniorskie wręcz doświadczenie. Zgadzam się w 100% z Jego radami bo wynika z nich wielka mądrość w ogólnym spojrzeniu na temat narciarstwa. RC4 nie wybaczają błędów i są dla doświadczonego narciarza. W takich przypadkach zawsze proponuję lekturę NTN i szukanie czegoś pod swoje potrzeby.
:D , wielkie dzięki za te wypowiedzi - milo uslyszec rzeczowe argumenty, jesli poprate doswiadczeniem to tym bardzej. Nie jestem snobem , wiec nie zalezy mi robieniu wrazenia w kolejce :D , bardzej na zdefiniowanej przez papa snow PRZYJEMNOSCI - bo chyba o to w tym chodzi. teraz przynajmniej wiem w jakiej grupie mam szukac odpowiedniego sprzętu. Jesli mogę jeszcze o coś prosić, to o informacje jakie jeszcze narty są porównywalne (i odpowienie dla mie) poza omawianym wczesniej Atomic C9 ? Rozumiem ze w tej klasie jest jeszcze cos do wyboru. Juz wiem ze RC4 - to zly pomysl ;) , Jeszce raz dzięki za rady/ pozdrawiam
Witam, postanowilem na koniec wstawic jednak informacje o zakupie, moze komuś sie przyda: Atomic Metron 8.2 . Mialem okazje juz sprawdzić i mimo niewielkiego doswiadczenia śmiem twierdzic ze chyba dobrze trafilem.:D
pozd. ooy
Witam wszystkich - więc ja chyba "dałem ciała. bo kupiłem sobie właśnie dziś salomony EQUIPE 10 3V RACE 165 cm przy wzroście 188 i wadze 110 kg. Jeźdźę od 4 sezonów - poprzednio na Voelklach P40 - allroundowa narta 184 cm, która nie wytrzymała jednak brutalnego traktowania na muldach. Po lekturze Waszych opinii obawiam się, że za wysoko wyceniłem swoje możliwości:mad:
Coz marpal, mysle ze podszedles ambitnie do tematu zakupu;) i przy sporej dawce zapalu (czytaj ostry trening) dasz rade na tych nartkach. ja sam po 3 sezonach chce sie przesiasc na jakies szybsze i twardsze deski i juz marzy mi sie world cup RC4 ;) powodzenia
heh zapomnialem dodac, ze waze ok 107 aktualnie przy 196cm, takze mam prawo glosu w tym topicu jak najbardziej ;) pozdro
Ja po dwóch sezonach jazdy na klasykach (w zasadzie to po jednym - w pierwszym prawie nie jeździłem) przesiadłem się od razu na slalomkę i było ok :) . Jak ktoś myśli o narciarstwie ambitnie i ma jakieś podstawy techniczne, to slalomka dla nawet słabo-zawansowanego nie jest zła.
Mowisz Devastator ze tak szybko przesiadles sie na cos twardszego? Bo ja rozpoczynam w tym roku 5 sezon, w sumie 4 liczac przymusowa przerwe i zastanawiam sie czy juz dalbym rade np. na rc4 wc sc pojezdzic.
Jeśli łapiesz o co chodzi w jeździe na krawędziach, co więcej - bawi Cię to i lubisz jak narta tak fajnie trzyma w skręcie zamiast się ześlizgiwać, to chyba dałbyś radę :) . To "coś twardszego" to były cholernie twarde Dynamici Carv 14 (wzdłużnie są sztywniejsze od RC4 WC SC, ale też nieco słabiej taliowane), a już w następnym sezonie byłem szczęsliwym użytkownikiem Atomiców SL 9.12 :) . I jedyne czego żałowałem, to to, że mimo wszystko nie zdecydowałem się na Fischerki RC4 WC SC :( .
Korzystając z okazji podłączę się pod wątek. Po kilku sezonowej przerwie na wyhodowanie pokaźnego mięśnia piwnego powoli na nowo łapię narciarskiego bakcyla. Na nowo gdyż przed przerwą jedynie raz testowałem nowe "wykrojone" wynalazki w postaci Atomic SL 9m lub 11m (zawodna pamięć ! - po zapasie mocy jaką dysponowały i fakcie że brałem narty testowe od przedstawiciela Atomica sądzę, że raczej były to 11). Fan który wówczas czułem przyćmił wszelkie moje dotychczasowe narciarskie doświadczenia. Łącznie z buszowaniem w świeżym puchu. Pełen luz z boczku na boczek itp. A ten dodatkowy dystans między stopą a śniegiem - cud, miód, ultramaryna. Realnie oceniając swoje umiejętności; po pierwszym w tym sezonie kontakcie ze śniegiem; powiedzmy że mieszczę się w 6. Czy po kolejnych kilku wypadach będzie to już solidne 7 zależy od samozaparcia i ... sprzętu. Tak od sprzętu, gdyż w zeszły weekend na pożyczanych tępych allround'ach narciarstwa uczyłem się od nowa :(.
Do rzeczy !
Wzrost: 176cm, waga ca 100 kg w pełnym rynsztunku bez nart (buty, wdzianko, plecaczek z gadżetami i kawką), umiejętności - mam nadzieję że wrócę do formy - na chwilę obecną słabe 6 . Ogólne rozruszanie: ostatnio słabiej ale ogólnie łyżwy, rolki, rower i spora dawka przygotowania siłowego za młodu nie jest mi obca. Brzuch od piwka urósł ale też w klacie chucherkiem nie jestem. Nogi i kolana jak u Pudziana :) ... (ręka). Szukam odpowiednika Atomic SL 11m (9m) z sezonu 2004/2005, nart wymagających i niekoniecznie łatwych w obsłudze, z przeznaczeniem do fun i dynamicznego rytmicznego kręcenia zadkiem na stoku. Nie mam już sił na czytanie ski testów, słuchanie łasych na marże sprzedawczyków itp. :D
Proszę o radę speców, nie speców, "grubasów" i kogo tylko można o poradę prosić jakich desek szukać na nasze polskie i słowackie górki.
Zapomniałem dodać - mam 32 lata a na nartach śmigałem sezon w sezon od małego szczyla do końca studiów.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|