ďťż
  Livigno - droga autokarem Strona startowa          rossignool          Freestyle          Dobór Butów          Velka Raca          Mam Pytanie


Podstrony Życzenia Świąteczne Livigno 5.12-12.12.2009 Livigno 5-12.12 oraz 12-19.12 freeski livigno od 5.12 do 12.12.09 szukam transportu do Livigno 12-12 do 21-12 Szukamy pary na wspolny wyjazd do Livigno od 12/12 do 19/12/2009 Treningi sportowe SL, GS Livigno 12.12 - 19.12.2009 Transport do Livigno 4.12-13.12 Bormio - Livigno - Bormio - St. Caterina - Tonale ;) Livigno 09.01-23.01.10 warszawa-livigno 17.04.- 26.04.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anavar.pev.pl

  • Newsletter Your E-mail Address:

      Subscribe
      Un-Subscribe



    Login here
    Uid 
    Pwd
                
                         
             

     

    Search This Site
    two or three keywords

              
    Tell a Friend About This Web Site!

    Your Email  
    Friend's Email
    Message

         

                                           

                                                                                                                                         

     
    Welcome to ArticleCity.com

    Życzenia Świąteczne

    Witam.

    jadę po raz 4ty do Livigno - niestety tym razem samochód się wykruszył dla mojej ekipy i jesteśmy zmuszeni jako jedyni jechać autokarem - reszta znajomych smiga samochodami. Z racji tego , ze 3 razy bylem samochodem to znam droge w miare.

    jechal ktos moze autokarem? spoko droga? wiem , ze kolo 24h jedziemy z warszawy=/

    jak wyglada z trzepaniem autokarow?

    fajnei by bylo , gdyby ktos mogl cos sie na ten temat wypowiedziec.

    btw jesli zly dzial , prosze o przeniesienie.


    sory, ale kto i co ma trzepać...
    pozdr.
    pewno mu chodziło o kontrole na granicach...
    ale ja tam niestety nigdy autokarem nei jezdzilem wiec nie wiem :]
    Na kilka tranzytów przez Szwajcarię (w tym raz do Livigno), nie kontrolowali ani razu. Po wejściu do Schengen, to raczej w ogóle autokarów nie zatrzymują.

    I myślę, że te 24h jest przesadzone. Powinno być nieco szybciej. Ale to oczywiście zależy od kierowców i dyscypliny wczasowiczów :]


    jakby co to niech kolega zapakuje to co nie chce zeby mu "wytrzepali" do sloika z nutella...podobno myli psy... :)

    ostatnio niby Niemcy trzepia na granicy czeskiej w wyniku liberalnej ustawy anty-zielarskiej ale jechalem ostatnio 2 razy i nikogo nie widzialem :)

    jakby co to niech kolega zapakuje to co nie chce zeby mu "wytrzepali" do sloika z nutella...podobno myli psy... :)

    ostatnio niby Niemcy trzepia na granicy czeskiej w wyniku liberalnej ustawy anty-zielarskiej ale jechalem ostatnio 2 razy i nikogo nie widzialem :)
    Kumpel wozi w keczupie - chyba mocno pikantnym :)
    ...mnie żona trzepła w głowę jak się okazało ze nie zabrałem żelazka.

    do sloika z nutella...podobno myli psy... :)

    nie chodzi o zadne narkotyki - chodzi o alkohol z livigno :D chcialbym wiecej wziac niz tam 1-2 litry :D

    dziekuje wszystkim!

    nie chodzi o zadne narkotyki - chodzi o alkohol z livigno :D chcialbym wiecej wziac niz tam 1-2 litry :D

    dziekuje wszystkim!
    możesz brać śmiało no ale wiadomo nie cysterne:) w grudniu sprawdzali osobówki a autokary jechały...
    wlasnie wiem , ze samochodem mozna miec "fuksa" a z autokarem to nie wiem;/

    a nie mam zamiaru wypic tego na miejscu albo placic kary w euro:P

    w grudniu tez widzialem jak tylko naszych w osobowkach trzepali :D

    a przy tych cenach , nie przywiezc sobie troszke lepszych trunkow , to zal...:P
    hmm... picie na miejscu to nie jest zły pomysł :]
    puszczasz pare kolejek po autobusie i jestes czysciutki jeśli chodzi o przepisy
    a jak się kontrola nie przydarzy to dobrze :)
    jest ryzyko jest zabawa :)
    hehe no faktycznie:d

    ale znajac zycie to kazdy w autokarze musialby puscic kilka takich kolejek ;D
    przynajmniej mielibyście spokój do końca podróży albo i dłużej :)
    kłopotem mogłoby być to, że przyćmiłoby to Wasze szusowanie nie daj Boże :]
    powiedziałem co wiedziałem, i kończę już tutaj spamować :)

    (...)
    a przy tych cenach , nie przywiezc sobie troszke lepszych trunkow , to zal...:P
    Autokarów raczej nie trzepią - ta zatoczka ma dość mało miejsca - ale nie wiem na pewno. Przejrzyj poniższy zlinkowany wątek - zwlaszcza ten post - brzmi sensownie:
    http://www.skiforum.pl/showthread.ph...812#post272812
    Pytanie o warunki w Livigno. Wybieramy sie ekipą od 24 do 30 kwietnia. pokrywa sniezna wacha sie od 235 cm na gorze do 24 cm na dole. Za http://www.skiresorts-test.com/snow-report/livigno.html

    Proszę o nie szydzenie zbytnie ze mnie gdyz jes to mój pierwszy wypad do Livigno.

    Pytanie:

    Czy jest mozliwosc jezdzenia pomiedzy gorna i srodkowa stacja kolejki w przypadku gdyby warunki sniegowe nie pozwolily zjezdzac na sam dół. Jak myślicie jak wygladać bedą warunki za tydzień? Na co pozwolą?

    Sorry za pytanie a la 15stolatek ale waham sie czy jechać i pakować sie w koszta czy wtopic rezerwacje a darowac sobie koszta dojazdu i wyzywienia.

    Pozdro i z gory dzieki za odpowiedź
    w sobotę stamtąd wróciłem ...
    ... śniegu na pewno nie zabraknie
    na dół można zjeżdżać bez problemu na nartach
    aczkolwiek cześć dolnych orczyków nieczynna,... kanapy na dole działały ( z tego co widziałem)
    w miejscowości prawie go nie ma
    info pogodowe to chyba najlepsze jest to http://www.ilmeteo.it/meteo/Livigno
    my mieliśmy słoneczko
    poniżej widok miejscowości z góry
    witam,
    dokładnie tak mi tłumaczył włoski instruktor, może być właśnie tak sytuacja, trasy czynne od góry do środkowych stacji, ja wróciłem w sobotę 17. 04., od stacji środkowych do góry śnieg był zmrożony, twardy, od środka do dołu po godz. 12tej - cukier.
    pozdrawiam
    Witam
    też wróciłem w sobotę 17.04, pogoda była piękna przez cały tydzień (dużo słoneczka, radze zabrać filtr większy niż 15:) , instruktorzy doradzali 45-50).
    Szlaki b. dobrze przygotowane, choć generalnie cholernie twarde , zwłaszcza w godzinach porannych i w niższych odcinkach. Przydały się okulary (gogle) z ciemną i jasną szybką ( w krótkich chwilach zchmurzenia w ciemnych nie widziałem nierówności trasy). Jadło lepiej wykupić w biurze podrózy, bo na miejscu drogo.
    Ogólne wrażenia - średnie - być może z powodu zmrożonych i troszkę nudnych i podobnych do siebie tras (zwłaszcza w prównaniu do kompleksu folgarida-marilleva, gdzie byłem w ubiegłym roku).
    Podsumowując: do Folgaridy bym wrócił, do Livigno nie.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • euro2008.keep.pl
  •  

     


    Copyright Š 2001-2099 - Ĺťyczenia Świąteczne