zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plstaramsie.opx.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
znajomy zakupił sobie w związku ze zbliżającym się wyjazdem w alpy kask. z przodu ma 3, na górze 6 i z tyłu głowy kolejne 4 wywietrzniki. słabo sie znam na kaskach, ale jak go porównuję ze swoim to mam wrażenie, że przy niskiej temperaturze to koledze zmrozi głowę:eek:. w środku kasku są co prawda wkładki na rzepy, ale jakkolwiek ich się nie ułoży, to nie ma szans na ograniczenie dopływu powietrza. pytanie mam więc, czy ktoś ma taki super-przewiewny kask i czy nie jest w nim zimno. z góry dzięki i pozdrawiam:)
Moim zdaniem nie ma co narzekać na nadmiar wentylacji,gdy jest na prawdę zimno zakładamy kominiarkę i jest ok :)
Magie, Polecam model Scott Fission. Kupiłem taki kilka miesięcy temu. Sprawdzałem go zarówno przy niskich temperaturach, jak i przy słonecznej pogodzie. Łeb mi się mocno poci przy intensywnym wysiłku narciarskim :D , a kask się sprawdził. Nie było mi też w nim chłodno w mroźne dni - oczywiście każdy ma inny próg odczuwania temperatur... Kask ma 4 regulowane otwory z przodu; + 4 na stałe otwarte (lub zamknięte, nieduże, około 1x4cm) na górze kasku i 2 podobne z tyłu, które można odblokować wyjmując z kasku specjalną wkładkę z "zatyczkami" (tzn. 4 na górze i 2 z tyłu są obsługiwane tą "zaślepką") - taka opcja na b. ciepłe dni. http://www.scott.pl/product.php?id_cat=58&id_prod=63
Pozdrawiam.
czy ktoś ma taki super-przewiewny kask i czy nie jest w nim zimno. z góry dzięki i pozdrawiam:)
Ja mam taki super przewiewny kask, i zimno w nim nie jest:)Co najwyżej za gorąco:)Zawsze co prawda wożę ze sobą ( w kieszeni) taką cienką czapeczkę pod kask, po to aby ją założyć gdy będzie potrzeba. Potrzeba była raz ( na kilka sezonów) na wysokości ponad 3km, przy temperaturze poniżej 20 stopni . Aha, czapeczka przydaje się w "knajpce" na stoku:)
ja mam kask z 12-stoma otworami i jak ostatnio jezdziłem było -7 stopni a nie poczułem zimna na głowie ale warto zabrać ze sobą kominiarkę ;)
Zakładając, że będzie w nim jeździł, a nie siedział na mrozie, nie powinien zmarznąć ani trochę. Nawet w najlepiej wentylowanych kaskach ludzie po ich zdjęciu mają mocno zgrzane głowy :) A na cięższe warunki można, jak słusznie napisał yyy, włożyć czapeczkę, ewentualnie kominiarkę z membraną (i windstopper'em). Pozdrawiam, J.
ja mam kask z 12-stoma otworami i jak ostatnio jezdziłem było -7 stopni a nie poczułem zimna na głowie ale warto zabrać ze sobą kominiarkę ;)
Ja mam w swoim co prawda dwa regulowane wywiwrtrzniki ale są one dość spore i nad czołem co zwiększa przepływ. Jeżdże w nich zawsze otwartych i nawet przy dużych mrozach zawsze miałem spoconą głowę...
no bo w kaskach, to problem jest nie "zimno" a "ciepło":)
Ja mam w swoim co prawda dwa regulowane wywiwrtrzniki ale są one dość spore i nad czołem co zwiększa przepływ. Jeżdże w nich zawsze otwartych i nawet przy dużych mrozach zawsze miałem spoconą głowę...
To mi się to nie zdarzyło. Na pewno nie jest mi zimno ale też nigdy nie miałem głowy spoconej może 12 otworów w połączeniu z dobrą kominiarką daje lepszy efekt ;D mogę polecić ten zestaw ;)
Mam Uvex X-Ride Motion Sportstyle ma 12 otworów wentylacyjnych w tym 4 regulowane (zamykane), byłem w tym sezonie na lodowcu Schnalstal w Maso Corto, mrozy po -15, jeżdżę bez kominiarki i nigdy nie zmarzłem w nim. :D Także kolega nie musi się specjalnie martwić, tak jak pisali inni w razie czego kominiarka rozwiąże problem. :)
To mi się to nie zdarzyło. Na pewno nie jest mi zimno ale też nigdy nie miałem głowy spoconej może 12 otworów w połączeniu z dobrą kominiarką daje lepszy efekt ;D mogę polecić ten zestaw ;)
Może to kwestia kominiarki z jakiegoś "termo-cośtam" materiału? Ja też mam zazwyczaj mokrą głowę po jeździe, mimo kilku wywietrzników. Jeżdzę bez kominiarki (nie znalazłem na tyle cieńkiej, żeby weszła, a kasków XXXL nie produkują :P) Ale wywietrzniki mogły się nieco zapchać po średnio udanym usiłowaniu zmiany jego koloru :D
dzięki wszystkim za info. jak na razie to widzę, że nikogo nie zmroziło:) moje wątpliwości wzięły się stąd, że w swoim kasku mam (6 górnych i 2 tylne wywietrzniki), ale ich nie otwieram (jest taka wkładka z zatyczkami) i mimo to nigdy nie było mi za gorąco tylko tak akurat. więc jak sobie wyobraziłam 13 otworów w kasku, to na samą myśl skóra na głowie mi się zjeżyła:D - no ale może jestem jakaś "zimnogłowa":D pozdrawiam:)
Aha, czapeczka przydaje się w "knajpce" na stoku:) oo - to intrygujące :) - a do czego ta czapeczka Ci tam potrzebna?? :)
pozdro jahu
zakrywam "twarz" jak piję alkohol:) tylu teraz stróżów moralności:mad: za jedno piwo gotowi ukrzyżowac:mad:
oo - to intrygujące :) - a do czego ta czapeczka Ci tam potrzebna?? :)
pozdro jahu
czapeczka jest wręcz niezbędna... :D Ukrywanie się przed stróżami trzeźw... hmhm to znaczy moralności to jedno, a widok w lustrze bez kasku... hmmm bezcenny:D
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|