zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plskaner.htw.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Wyjazd z Opola w pon. ok.6.30 Jeździmy do 12.30 - następnie powrót do Pl. Skiareal w Petrikove lezy na południowych zacienionych stokach Jeseników, gdzie śnieg jest zawsze najlepszy i najdłużej leży. Traski nie są za długie (śr. 850 m), ale za to czarne i czerwone - również dla wymagających ... ;-)
Jedziemy we dwójkę. Możemy jeszcze zabrać 2 chętne narciarki/ narciarzy w zamian za chęć współfinansowania kosztów dojazdu.
Jeśli są chętni -> to proszę o kontaky na priva, lub gg 538 90 40
Zdravim :-)
Petrikov faktycznie jest ciekawym ośrodkiem wkomponowanym w wiejskie zabudowania, śniegu mają więcej niż u konkurencji, stąd zdarzało mi się tam otwierać i zamykać sezon...
co do wyjazdu to niestety nie dam rady, po prostu moja szefowa nie ma pojęcia o nartach i mogę zapomnieć o wolnym w poniedziałek:(
pozdr.
Tadek
ps.cały czas chodzi mi po głowie temat wypadu w większe górki, może uda się zmontować opolski skład na Hochkar 26/27.01 +/- 2 dni?
Ten termin, który podałeś jest ciekawy (przed feriami ! ) i zacząłem już troszeczkę wokół niego "chodzić" ... Jak będę znał jakieś konkretne szczegóły to je zapodam na forum.
Zdravim ;-)
kiedy wybieracie sie ponownie na Petrikov? chectnie bym dolaczyla szt.1 z Opola..
Otóż mówię jak było : nie dość, że do końca stycznia parking przed Petrikovem jest bezpłatny - dalej do centrum wioski dostać się można tylko skibusem to - jako, że przyjechaliśmy do wioski krótko po 8 godz. nikt (NIKT !!!) nie stał na bramce wjazdowej do centrum i dzięki temu stanęliśmy naszym autkiem w samym centrum ośrodka przy pensionie Orel ( pani troszkę grymasiła na zamówienie do kawy Pilsnera, ale co tam ;-)) ale za to byliśmy na wprost wyciągów (dojście tylko przez drogę) W porównianiu do Ramzowej, którą przejeżdżaliśmy po drodze Petrikov jawi się jak ostatnia ostoja zimy w tym rejonie - podczas, gdy na stokach Seraka widać już powoli prześwity trawy - na stokach Petrikova zima w pełni, full śniegu (również na drodze !) i do południa jeździ się po zmrożonym sztruksie - dodam - na pusto !!! A dziś jeszcze w słonku :-)
Jako nowinkę podam fakt, że kolejny fajny (nie wiem już który ) nowy stok z kotwicą wybudowali od podstaw (karczując las na zboczu) Czesi na końcu wsi vis a vis ośrodka RESKO ; fajny długi zjazd zakończony stromą ścianką (dziś było tam troszkę lodu, ale i tak byliśmy zadowoleni !)
A piękną puentą tego wyjazdu była dumnie powiewająca obok czeskiej POLSKA FLAGA na najwyższym punkcie stoku (jak mówił koleś z obsługi) jako zachęta i podziękowanie dla narciarzy z Polski. Strasznie, ale to strasznie chciał mnie poczęstować domową śliwowicą z piersiówki, a ja jak ten Reytan musiałem się zapierać (tylko drzwi w pobliżu nie było ;-))) mówiąc mu, że niestety dzisiaj jeszcze wracam do PL, a w dodatku siedzę w aucie na kierownicy .. :-(
Fajnie, co ???
Zdravim :-)
PS Porobiłem parę fotek - jak się "obrobię" to je wstawię ...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|