zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plzbit.opx.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Zdecydowałem, że w końcu muszę w końcu wymienic swoje wyklepane deski i kupic coś lepszego. Nie jestem ekspertem w sprawach sprzętu dlatego piszę. Na nartach śmigam 6 sezon, przy czym 2 ostatnie mocno intensywne i dużo treningów pod okiem znajomych (z zacięciem instruktorskim) i na tyczkach. Preferuję bardzo szybką jazdę, z pewnym prowadzeniem, ale narty również chciałbym móc wykorzystac na tyczkach w slalomie. Dlatego chciałbym kupic trochę uniwersalną nartę, wiem, wiem jak coś do wszystkiego to do niczego, ale nie stac mnie na 2 kpl nart. Chodzi mi o coś pomiędzy slalomką, a gigantką, albo slalomka o większym promieniu skrętu(nie wiem czy takie hybrydy produkują:)). coś na parę sezonów. Wacham się między Volkl Racetiger SC, Fischer RC4. Czytałem dużo dobrego o każdej z nich. Czy dobrze celuję? A może jakieś jeszcze inne?
Nie chcę na pewno nart komórkowych - za duża kasa, za mało wytrzymałe Pytanie dodatkowe - czy jest sens kupowanie nart używanych z przeznaczeniem na kilka następnych sezonów, czy lepiej poszukac po wyprzedażach sklepowych?
Profil poniżej 1.M 2. 31 3. 82 4. 174 5. Jak długo jeździsz na nartach ? 6 6. 7-8 7. Nordica GTS8 70-80, jeżdżę na 80 8. Dynastar skicross 164cm 9. R= raczej średni(ale nie stronię od zacieśniania łuków), duża prędkośc 10. szybkie czerwone lub nie hardcorowe czarne 11. Nastawienie sportowe 12. Tragedii nie ma, zawsze można odpocząc na browarku 13. nie chcę przekroczyc 1300-1500zł
uff
Chyba czegoś takiego szukasz:
http://www.allegro.pl/item966962478_...0cm_wyprz.html
Osobiście nie jeździłem na nich ale kilku znajomych miało i sobie chwalą. Długość 170cm zapewni jako taką uniwersalność. Nie zapomnij tylko sprawdzić czy gdzieś nie ma ich taniej, możesz tez spróbować się potargować ze sprzedawcą.
Voelkl Racetiger RC 173 lub 178 cm :) Długość - zależnie od ambicji i trochę od kierunków w jakich będziesz jeździł. Proponuję akurat konkretne narty, które mam, a które przez ostatnich kilka dni dowodziły swojej uniwersalności zarówno w szybkiej jeździe długim ...czasem "na dzidę" ;) i w krótkim nawet po muldach. Długość zapewnia jako takie pływanie po miękkim śniegu - też nie ma problemu. W Alpach ww. sprawdzały się doskonale, w PL łatwiej było na krótszej :) Nie do końca rozumiem co masz na myśli pisząc "tyczki w slalomie" - zakładam raczej amatorski slalom gigant - na warunki jakiejś zabawy w w amatorskiego giganta - sprawdzi się też jako tako - oczywiście do poważniejszego ścigania już nie ale tu po prostu trzeba mieć GS, lub SL do slalomu (dawniej "specjalnego"). Moje to 178 cm - nominalny promień to 17.3 m. - ja jestem odrobinę wyższy i cięższy ...ale i starszy :)
Te akurat można było kupić stosunkowo tanio ale możesz też popatrzeć na dowolne inne race carvery (drugie gigantki), ew. na crossy czy coś co czasem nazywają high performance (jak ww. Progressor). http://www.skionline.pl/sprzet/?co=k...ty&sezon=09/10 Ew. długość ok. 170-175. ... ale tradycyjnie przypominam, że najlepsze własne testy :)
Właśnie bardzo mnie kusi Voelkl Racetiger ale SL. Tylko zastanawiam czy dałoby się pogodzic trochę niemożliwe(długie i krótkie skręty przy stabilnym zachowaniu) za pomocą dłuższej narty = 170cm (wzrost 174cm)
Nie chcę na pewno nart komórkowych - za duża kasa, za mało wytrzymałe Pytanie dodatkowe - czy jest sens kupowanie nart używanych z przeznaczeniem na kilka następnych sezonów, czy lepiej poszukac po wyprzedażach sklepowych?
A kto Ci takich bzdur na wtykał, że narty komórkowe są mniej wytrzymałe?:confused:
Może źle sprecyzowałem, czytałem gdzieś an forum, że krawędzie są miększe i przez to wystarczają na mniej ostrzeń
Jeżeli kupuje się narte na 4 lata to to ważna informacja,ja wymieniam narty co 2 lata więc nie muszę się obawiać że krawędź będzie mała.
Może źle sprecyzowałem, czytałem gdzieś an forum, że krawędzie są miększe i przez to wystarczają na mniej ostrzeń
Jak kupisz porządne narty z nie oklepanej marki to problemu z krawędziami nie będziesz miał żadnych. Tylko te tanie i popularne mają bardzo mało krawędzi. No cóż cena czyni cuda!
Jeżeli u Ciebie takie zacięcie narciarskie to te zapewnią Ci max. zadowolenia i wrażeń na stoku - Fischer RC4 Race RC Pro + wiązania RC4 Z11 RAILFLEX 2 2010. Ja osobiście radziłbym Fischer RC4 Competition Pro. Obecnie na nich jeżdżę. Świetna narta, skrętna i zarazem szybka, świetnie krawędź trzyma na twardym i co ważne nie męczy nóg, to coś pośredniego między slalomem a gigantem, taka nie twarda nie miękka. Długość oczywiście 170 cm.
Dzięki za wszystkie podpowiedzi. Zdecydowałem się już na sprzęt: Voelkl Racetiger SL 165cm. Wszedłem w typową i topową slalomkę, a stwierdziłem, że może najpierw lepiej dobrze potestuję gigantki i najwyżej kupię sobie na przyszły sezon - pewnie używkę.
Jak kupisz porządne narty z nie oklepanej marki to problemu z krawędziami nie będziesz miał żadnych. Tylko te tanie i popularne mają bardzo mało krawędzi. No cóż cena czyni cuda!
Mam pytanie... które to są te nie oklepane marki???
Mam pytanie... które to są te nie oklepane marki???
Np. Defferences, DKB, Kessler, Movement, Vist, ZAI itd. itd. Ale również Dynastar, Nordica, Salomon itd. itd.
Kolego kazazel jeżeli szukasz szybkiej narty to polecam Ci również atomica sx12pb mam taką w rozmiarze 176 r17 i jest to prawdziwy bombowiec, posiadam również fischera rc4 wci powiem Ci że tam gdzie fischer przestaje być stabilny to atomic sie dopiera rozkręca... :)
Np. Defferences, DKB, Kessler, Movement, Vist, ZAI itd. itd. Ale również Dynastar, Nordica, Salomon itd. itd.
No tak, tylko dalej mam problem, bo nie wiem do której grupy zakwalifikować np: Head, Fischer, Kneissl, Volkl, Stoeckli itp... Czy one są z tych porządnych czy nie? O takie jak Atomic, Rossignol, Blizzard czy Elan to już nawet nie pytam bo na pewno są... be. :)
Jeżeli kupuje się narte na 4 lata to to ważna informacja,ja wymieniam narty co 2 lata więc nie muszę się obawiać że krawędź będzie mała.
jak bedziesz wymieniał co trzeci dzień to i ostrzyć nie bedziesz musiał, :rolleyes:
No tak, tylko dalej mam problem, bo nie wiem do której grupy zakwalifikować np: Head, Fischer, Kneissl, Volkl, Stoeckli itp... Czy one są z tych porządnych czy nie? O takie jak Atomic, Rossignol, Blizzard czy Elan to już nawet nie pytam bo na pewno są... be. :)
To musisz uważniej czytać moje wypowiedzi.:cool: A co mają wspólnego porządne narty z oklepanymi markami?:confused: Oklepane marki to oklepane jakie to są to każdy już chyba wie wystarczy przeczytać parę postów na forum.:cool:
To musisz uważniej czytać moje wypowiedzi.:cool: A co mają wspólnego porządne narty z oklepanymi markami?:confused: Oklepane marki to oklepane jakie to są to każdy już chyba wie wystarczy przeczytać parę postów na forum.:cool:
Nie czytuję Twoich wypowiedzi, poza tą do której się odniosłem, a mianowicie: "Jak kupisz porządne narty z nie oklepanej marki to problemu z krawędziami nie będziesz miał żadnych. Tylko te tanie i popularne mają bardzo mało krawędzi. No cóż cena czyni cuda!" ...a na mój post w którym wymieniam różne światowe marki produkujące sprzęt najwyższej jakości, jak i popularne modele, w odpowiedzi piszesz: "A co mają wspólnego porządne narty z oklepanymi markami?" ...no właśnie nie ma "oklepanych marek" tylko co najwyżej niezbyt zaawansowane i udane modele.
Cześć
Np. Defferences, DKB, Kessler, Movement, Vist, ZAI itd. itd. Ale również Dynastar, Nordica, Salomon itd. itd.
Nie znam połowy z tych marek ale jeźziłe sporo na Salomonie i była to kiedyś jedna z delikatniejszych nart. Czy cos się zmieniło w tym względzie w ciągu ostatnich 4-5 lat? Pytam poważnie. Bardzo lubiłem ta marke ale z jej delikatnością miałem zawsze problemy. POzdro
Jak kupisz porządne narty z nie oklepanej marki to problemu z krawędziami nie będziesz miał żadnych. Tylko te tanie i popularne mają bardzo mało krawędzi. No cóż cena czyni cuda!
Ta wymiana zdań dotyczyła nart komórkowych. Czy troszkę kolegę nie poniosło ?? :eek:
A jeżeli nie, to myślę, że "wszyscy" prosimy o podzielenie się wprost ta wiedzą, któraż to marka puszcza "tanie i popularne" serwisówki gdzie cena czyni cuda, no bo chyba nie te wszystkie inne gdzie w dyskusji z Dorehem usłyszeliśmy "jedynie słuszne i niewyklepane" rynkowo marki :cool: (Np. Defferences, DKB, Kessler, Movement, Vist, ZAI itd. itd. Ale również Dynastar, Nordica, Salomon itd. itd. )
Dodatkowo proszę - czy te "tanie i popularne" np. head RD maja tylko krawędzie "do dupy" czy coś jeszcze ??
Wystarczy porozmawiać z ludźmi którzy startują w zawodach, z ludźmi z klubów narciarskich z dobrymi serwisantami to informacje na temat jakosci nart można dostać na talerzu! Np. widziałem w serwisie nowe komórki pewnej bardzo popularnej marki których nie można było naostrzyć bo były tak krzywe fabrycznie i to podobno nie pierwszy raz. Mi po prostu nie wypada więcej napisać.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|