zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plkasiulenka.htw.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Witam szanownych forumowiczów!
Potrzebuje wybrać narty, zdecydowałem się na fun carvigi, moje umiejętności oceniam na 5 do 6 ale zamierzam je systematycznie zwiększać (tydzień w polsce i tydzień za granicą ).
Co byście polecili ( 183 wzrostu, 75 kg ) , mężczyzna. Buty+deski do 1700 PLN.
Dziękuję za pomoc!
Pozdrawiam, AMI
Jak tylko do fun ,przy 5-6,to najpierw szkolenie,bo sama narta nie pojedzie. Dechy-druga slalomka 155-160cm.;fischer radarc,ewentualnie po mocnym szkoleniu fischer hot fire(typowa fun).Ale podstawa to opnowanie jazdy na krawędziach na OBU nartach.
Ja się zdecydowałem na salomony streetracer10 żeby się za bardzo nie męczyć, a waże 68kb i mam 182cm wzrostu.
popieram - narty typu hot fire lub radarc druga slalomka moim zdaniem jeszcze nie...
pozdr ps. 160cm
ps. 160cm
jezeli slalomka to maksymalnie najkrocej 160cm.. przy czyms typu streetracer to zdecydowanie powyzej 160cm.. i pozostalbym przy tym streetracerze.
Witam, Dziękuję bardzo za opinie, już wiem w którym kierunku mam iść. Hmm może troszkę przesadziłem z tym 5-6, ale napisałem to bo od 3 lat nie byłem na nartach, a jak byłem ostatni raz krawędziowałem już na obu równocześnie... ale to było dawno i nie jeździłem w ogóle za dużo na nartach w swoim życiu.
Czyli streetrace'y ?
Jak tylko do fun ,przy 5-6,to najpierw szkolenie,bo sama narta nie pojedzie. Dechy-druga slalomka 155-160cm.;fischer radarc,ewentualnie po mocnym szkoleniu fischer hot fire(typowa fun).Ale podstawa to opnowanie jazdy na krawędziach na OBU nartach.
Hot Fire były by świetne, ale muszę się z butami zmieścić w 1700-1800 :).
Streetracery albo radar-y (można je jeszcze nowe tanio dostać).
Witam! Proponuję pod rozwagę Atomic'i SL9. Sam takich używam do fun i body. Zastanów się także nad odpowiednim naostrzeniem krawędzi nart. W swoich SL9 podniesienie krawędzi mam o 1 st., natomiast boczne 87 st. Kiedy naostrzyłem tak jazda stała się mniej męcząca a wychylenie bez problemów było przyjemnością oraz jechanie na ręce czy biodrze stało się o wiele łatwiejsze. Dzisiaj zabieram się nad dalszym tuningowaniem krawędzi. Zobaczę jak wyjdzie kiedy podetnę krawędzie o dalszy 0,5 st. A co do umiejętności to radzę najpierw podróbować ładnej czystej jazdy na krawędziach bez tzw. podnoszenia nogi z ładnym, czystym i szybkim przejściem z krawędzi na krawędź z wypychaniem biodra do środka skrętu, stopniowo zwiększając przechylenie. Pozdr. Voytheck
Ale spojrzałem na ceny w Ski team i mało nie upadłem..mój błąd, że się człowiek nie obudził wcześniej. :(
Witam! Proponuję pod rozwagę Atomic'i SL9. Sam takich używam do fun i body. Zastanów się także nad odpowiednim naostrzeniem krawędzi nart. W swoich SL9 podniesienie krawędzi mam o 1 st., natomiast boczne 87 st. Kiedy naostrzyłem tak jazda stała się męcząca a wychylenie bez problemów było przyjemnością a jechanie na ręce czy biodrze stało się o wiele łatwiejsze. Dzisiaj zabieram się nad dalszym tuningowaniem krawędzi. Zobaczę jak wyjdzie kiedy podetnę krawędzie o dalszy 0,5 st. A co do umiejętności to radzę najpierw podróbować ładnej czystej jazdy na krawędziach bez tzw. podnoszenia nogi z ładnym, czystym i szybkim przejściem z krawędzi na krawędź z wypychaniem biodra do środka skrętu, stopniowo zwiększając przechylenie. Pozdr. Voytheck
Dziękuję ! Wezmę je pod uwagę!
Zobacz też Blizzarda SLC jak typowo do funu i doskonaleniu carvingu to 160 cm powinny być do dostania za około 900.
Oki, chyba zostają mi Atomic. Mam sklep który mi sprzeda SL10 za 1350 PLN nówki albo używane SL11 ( dają gwarancje na rok, ponoć wyglądają jak nówki ;) ) za 1250. Co wybrać?
Pozdrawiam, AMI
PS. oczywiście z wiązaniami.
A widziałeś geometrię tych SL11 ? Do funu to tak średnio a do nauki funu to chyba raczej zupełnie nie.
A widziałeś geometrię tych SL11 ? Do funu to tak średnio a do nauki funu to chyba raczej zupełnie nie.
No właśnie nie widziałem, a nawet jak zobaczę, to nie znam się pewnie na tyle żeby to dobrze ocenić.
A SL10 atomic? Hmmm może, źle oceniłem moje umiejętności, zgodnie z tabelką podaną na forum to raczej 6-7.
Tak dla przykładu sezon 04/05 SL11m taliowanie 104-64-95 i dla 160 cm promień około 13/14m. To raczej nie narta do nauki funu co nie znaczy ,że narta nie dostarcza funu (ale raczej nie przy levelu 6). A muszą być narty racowe ?
Tak dla przykładu sezon 04/05 SL11m taliowanie 104-64-95 i dla 160 cm promień około 13/14m. To raczej nie narta do nauki funu co nie znaczy ,że narta nie dostarcza funu (ale raczej nie przy levelu 6). A muszą być narty racowe ?
W sumie nie koniecznie. Po prostu się na coś zdecydować szybko muszę. Jadę teraz do białki i na kasprowy a w marcu w alpy. Chcę zwiększać swoje umiejętności. Szybko się uczę. Pierwszego dnia nauki na nartach zjechałem sobie z szafranównki ( szczawnica ) na sam dół i się nie zabiłem, nie chce się chwalić, tylko, że naprawdę dobrze się w nartach czuje i każdy dzień na nich powodował, że jeździło się mi coraz lepiej i krawędziowałem już w miarę płynnie przy spokojnych skrętach, ale to było trzy sezony temu.
A coś jeszcze innego byście polecili? Jeśli nie to czy SL 10 będą ok?
Chciałbym kupić jakieś narty niekoniecznie nowe, na których dobrze by się jeździło carvingiem, bo takim stylem jeździ mi się najlepiej.
Nie jestem zbytnio wymagający i w ogóle nie znam się na sprzęcie narciarskim i nie wiem co wybrać. Szukam nart które używane mieściłyby się w 600zł z wiązaniami.
Na nartach jeżdżę już od 6 lat. Ważę 65kg i mam 175cm wzrostu.
Możecie mi coś doradzić?
Chciałbym kupić jakieś narty niekoniecznie nowe, na których dobrze by się jeździło carvingiem, bo takim stylem jeździ mi się najlepiej.
Nie jestem zbytnio wymagający i w ogóle nie znam się na sprzęcie narciarskim i nie wiem co wybrać. Szukam nart które używane mieściłyby się w 600zł z wiązaniami.
Na nartach jeżdżę już od 6 lat. Ważę 65kg i mam 175cm wzrostu.
Możecie mi coś doradzić?
Stwórz nowy post. ;) Pozdrawiam, AMI
Od poziomu 5/6 do jazdy poprawnym funem to długa droga. Kup narty typu streetracer a nie pakuj się w racowe jeżeli ta nauka ma być efektywna.
Od poziomu 5/6 do jazdy poprawnym funem to długa droga. Kup narty typu streetracer a nie pakuj się w racowe jeżeli ta nauka ma być efektywna.
Tylko streetreacery w skiteamie są o wiele za drogie, na sieci można kupić każdy model od 5 w górę o 400 złotych taniej ( tylko, że ja nie mam czasu kupić przez sieć, wyjeżdżam jutro i mea culpa ). Atomic SL10 wszędzie ma podobną cenę i w skiteamie są droższe o 150 ( do przełknięcia ) tym bardziej, że mam bony i muszę w skiteamie ( albo go sport, albo inne badziewie za przeproszeniem ).
Tak więc troszkę ograniczony jestem i nie wiem dlaczego można tak dużo tanie kupić streetrecery na sieci a już SL atomica są porównywalne.
Pozdrawiam, AMI
Dziękuję Wszystkim za odpowiedzi i za pomoc. Była bardzo pomocna. Jednak zdecydowałem się na Atomic SL10 + buty atomic B-70, hmmm obawiam się czy nie są za miękkie ale cóż , z 10 par które przymierzałem te jedyne nie uwierały mnie i nie bolała mnie w nich stopa...oczywiście wyjdzie szydło z worka na stoku ale cóż;).
THX i pozdrawiam, AMI
Nie chcę zbytnio tworzyć nowego tematu, bo treść była by podobna. Chciałbym kupić nartę nie musi być typowo fun carvingowa (i tak trzeba będzie podnieść o 1st, a bok naostrzyć na 87st.). Mam 186cm wzrostu i ważę 70kg (teraz po wigilii 73:D) Jak jest dobrze przygotowany stok to fun mi bardzo dobrze wychodzi lecz trochę gorzej jest z body ale to chyba przez to, że obecnie mam źle dobrane narty (Elan HCX 170cm promień 13m). Myślę o narcie o długości 160-165cm. Buty z flexem 70. Zastanawiam się nad Atomic sl10, Fischer RC4 WC sc lub RC sc i Fischer hot fire. Doradźcie jakąś ciekawą nartę. Pozdrawiam!
Nie chcę zbytnio tworzyć nowego tematu, bo treść była by podobna. Chciałbym kupić nartę nie musi być typowo fun carvingowa (i tak trzeba będzie podnieść o 1st, a bok naostrzyć na 87st.). Mam 186cm wzrostu i ważę 70kg (teraz po wigilii 73:D) Jak jest dobrze przygotowany stok to fun mi bardzo dobrze wychodzi lecz trochę gorzej jest z body ale to chyba przez to, że obecnie mam źle dobrane narty (Elan HCX 170cm promień 13m). Myślę o narcie o długości 160-165cm. Buty z flexem 70. Zastanawiam się nad Atomic sl10, Fischer RC4 WC sc lub RC sc i Fischer hot fire. Doradźcie jakąś ciekawą nartę. Pozdrawiam!
Ciekawa narta na której jeżdzę to Head WC i Supershape CP 13, jest to narta dla ludzi z poziomem umiejętności minmum 7, sprawdza się bardzo dobrze w krótkim i średnim skręcie i jest bardzo dobra do stylu fun, poczytaj: http://www.skiforum.pl/showthread.php?t=3035 i tu opisy użytkowników: http://www.skiforum.pl/showthread.php?t=4505
Mario dobrze napisał typ jest OK. Dołącz RX Fire z 06/07. Co do tych HCX-ów to myslę ,że pomimo tego ,że długosć to wzrost -15cm da się na nich "zrobić karwingowo wszystko" (ma te narty jeden z moich znajomych) poprostu kłania się tuning krawędzi. Z uwagi na wagę i wzrost myślę ,że długość 165 będzie optymalna no chyba ,że ma "to" robić za maszynę do carvingu to wtedy 160cm. No i buty z flexem minimum 80 w/g skali tecnici.
No i buty z flexem minimum 80 w/g skali tecnici.
Czytałem trochę postów o butach na tym forum i szczerze to większość pisze że do fun'u najlepsze są miękkie buty. 80 to by było już dla mnie za dużo bo jak jeżdżę to non stop od 9 do 15 z półgodzinną przerwą:D W końcu ferie są tylko 2 tygodnie na cały rok:D. Hmm no mi chodzi faktycznie o nartę na której mógłbym się pobawić na stoku, ale ostatnio ojciec myśli, że lepiej jeździ odemnie i chce się ścigać na tyczkach... fajanie by było jak by na takich funkach dać radę jego 2 letnim sl9:D
Flex flexowi nie jest równy to po pierwsze .fun mozesz jeździc i w racowych butach jak nie będą chciały "puszczać" a Ty jestes na tyle doswiadczony ,że wiesz co robisz to nie zapinasz ostatniej klamry tylko wisisz na pasku. Jak pojedziesz na rx fire lub Head WC i Supershape CP 13 to masz szanse w tym "wyścigu".
Czyli poprostu Atomic odpada ze swoimi race'owymi nartami (sl10, sl12 pb)?? A fischery z serii RC4, też złym wyborem?? Szczerze to zaskoczyliście mnie tymi Head'ami;) Hmm to teraz pozostaje mi kwestia kolorystyki, i portfela w wyborze między rx fire, Head WC i Supershape CP 13.
Nie nie odpada :) ale raczej sl9/10 a nie 12 z fischera to race sc ale "lepsze" rx fire. Lekki jestes to tania alternatywa blizzard slc z 06/07 albo 8S rossignola z tego samego rocznika (tylko upolować trudniej)
Jeśli zdecydujesz się na Head WC i Supershape CP 13, to obojętnie z którego sezonu, bo od 05/06 do 07/08 nic w tych nartach nie zmienili oprócz szaty graficznej, tu znalazłem nówki od przedstawiciela na Polskę z sezonu 06/07 http://www.tenisoutlet.pl/narty-head...607-p-259.html i na allegro są w podobnej cenie . Najlepiej, jak narty, które ci proponujemy przetestujesz na stoku... Znalazłem link do opini ludzi którzy testowali i supershape: http://www.skiforum.pl/showthread.ph...ighlight=SL+12
To z tych wszystkich co mi wymieniliście to które były by najlepsze?? I chyba 160cm najlepsza długośc dla mnie prawda?? Jak juć kupię narty to chcę by mi posłużyły z 4-5 lat;) Więc jak już kupowac to porządne:D
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|