Ĺťyczenia ŚwiÄ teczne Witam wszystkich Proszę o pomoc. Jaka powinna byc optymalna długośc kijów do wzrostu 175 cm? Pozdrawiam Robert Weź kijka obróć go talerzykiem do góry postaw na ziemi i złap kijka pomiędzy jego końcem (czyli miejscem gdzie wbijasz go w ziemię) a talerzykiem i powinieneś mieć w łokciu kąt 90 stopni :D:) Tak naprawdę jak pomyślisz to nic nie daje obrócenie kija. I tak musisz odjąc dlugosc od talerzyka do konca kija który przecież musi byś schowany w śniegu. NO w sumie masz racje :), gdzieś coś takiego już czytałem i po prostu napisałem nie myśląc za wiele :D Prawidłowo dobrany kijek musi po wbiciu w śnieg oprzeć się na śnieżynce (talerzyku) a ramię z przedramieniem musi tworzyć kąt prosty. By dobrać kijek prawidłowo w sklepie należy obrócić go „do góry nogami”, oprzeć o podłoże i złapać go pod śnieżynką (talerzykiem) wtedy ręka ma tworzyć kąt prosty jw. Jednak najlepiej jest położyć rękę na śnieżynce talerzyku. To, dlatego że należy pamiętać, iż na nartach stoimy wyżej niż w normalnych butach na podłodze. pozdrawiam Czyli ja też w sumie dobrze napisałem :D To i tak nic nie da. Myślę że trzba zrobic tak: Obróc kijek, chwycic nad talerzykiem i doliczyc jeszcze jakies 5 cm na wysokośc narty i płyty + długosc miedze koncem a talerzykiem kija. Coś mi się wydaje, że kijek wtedy by nam troche za długi wyszedł:), wniosek z tego taki, że kijka trzeba mierzyć mając ubrane buty i narty ;) Jak jeździsz nisko (bardziej sportowo) to kije raczej powinny być trochę krótsze niż wynika z tradycyjnego wzoru (90stponi). Długi kijek prostuje sylwetkę. Podziela ktoś moje zdanie? Kiedyś była w ogóle dyskusja na temat kijów i w sumie to są one potrzebne jedynie w kolejce na wyciąg, żeby nie najeżdżać na kogoś :) Kiedyś była w ogóle dyskusja na temat kijów i w sumie to są one potrzebne jedynie w kolejce na wyciąg, żeby nie najeżdżać na kogoś :) A i tu da się je wyeliminować np. zdejmując jedną nartę :D. Chłopaki o tym już było: :) http://www.skiforum.pl/showthread.ph...hlight=kijkami A i tu da się je wyeliminować np. zdejmując jedną nartę :D. Taaaa a przed wejściem na krzesełko byś szybko ja zakładał :D fajnie to by musiało wyglądać :) swoją drogą kiedyś jak już usiadłem na krzesełku ktoś mi zamykając na krzesełku blokade walnął nią w moją nartę i narta się wbiła w puch i wypięła mi się :) na szczęście ktoś uprzejmy sie znalazł i zabrał narte i przywiózł mi ja na góre :D Ciekawe jakbym zjeżdżał na jednej narcie całą trase :rolleyes: To było dokładnie na Czarnej Górze. Sory za oftopic ;) zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl euro2008.keep.pl