zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plsaaarka.pev.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
13.12 planowane jest otwarcie nowego ośrodka Grossglockner Resort-największego w Tyrolu Wschodnim (110 km tras) powstałego z połączenia nowoczesnymi wyciągami dwóch ośrodków - Kals am Grossglockner i Matrei in Osttirol ( http://www.gg-resort.at/ ) więc planujemy oczywiście wybrać się w tym terminie przetestować nowe trasy :) Wyjazd z Bydgoszczy 12.12 w piątek wieczorem,powrót we wtorek po nartach-czyli na miejscu nad ranem w środę - 4 dni jeżdżenia - trasa wiedzie przez świebodzin,Gubin,Drezno,Monachium,Kitzbuehel,Felbe rtauern Tunel Koszt dojazdu 250 zł,kwatery myślę że jak zwykle w 15 e / osoba / dzień uda się zmieścić. Zostały 4 wolne miejsca Oczywiście w tym ośrodku działa karnet sezonowy TOP SKIPASS
- trasa wiedzie przez świebodzin,Gubin,Drezno,Monachium,Kitzbuehel,Felbe rtauern Tunel
Jurek - a czy to już jest ostatecznie ustalona Wasza trasa, czy są jakieś możliwe odstępstwa? A może z północy PL ktoś się jeszcze wybiera, ale inną, tradycyjnie południową (przez Czechy) drogą ... Nie ukrywam, że kusi i nęci bardzo to nowe miejsce, a i ja będę miał "pozamykane" swoje tematy ... PS Czy Robak jedzie z Tobą ?
PS II A może ktoś zupełnie inny ma też zamiar wybrać się na tą ciekawą inaugurację ???
Zdravim :-)
Wstępnie ja się piszę na ten wyjazd tylko że z Warszawy, czy ktoś z tych rejonów się wybiera?
Jurek, czy sezonówka obejmuje ten ośrodek?
Pozdrawiam, Ania
PS Czy Robak jedzie z Tobą ?
No jadę Jareczku, Ja i Leszek:):):).
pozdrawiam
Ad. Ania - TopSki na Karyntię obejmuje też ośrodki we wschodnim Tyrolu
Dostałem już jedną odpowiedź na maila co do kwaterek - jest wolny cały duży dom 140 m2 dla 12 osób - wychodzi ok.40 euro za 3 dni pobytu już z wszystkimi opłatami za osobę- 50 m od skibusa,5 minut spacerkiem od centrum i 10 minut od dolnej stacji gondolki więc nieźle :)
No jadę Jareczku, Ja i Leszek:):):).
pozdrawiam
Ad. Ania - TopSki na Karyntię obejmuje też ośrodki we wschodnim Tyrolu
dziękuję za info
A
Juras - czekam na relację z tej kwaterki - myślę, że tydzień po Tobie tam wyląduję - weekend przedświąteczny - to idealny termin na jazdę.. :)
pozdro jahu
Witam. Jurku - ja pisałbym się na ten wyjazd. OTisku cześć. Jest opcja stworzenia przeze mnie drugiego autka. Wyjazd z miasta Łodzi. Opcja przelotu przez Opole nie jest problemem. Co do W-wy - wszystko do ustalenia. Pozdrawiam i drążmy temat - nowy ośrodek = nowe atrakcje.
Ja też sie tam wybieram. Wyjazd z Wawy 11.12.08 - 5 dni na nartach. Chętnie dołączę do waszej kwaterki - 4 osoby
Opcja przelotu przez Opole nie jest problemem
Siemasz Piter ! Jakoś nasze drogi schodzą się ponownie :-))) To będzie jakiś rok, jak się nie mylę, co ? Więc -> jestem jak najbardziej za Twoją opcją! Szczegóły dogadamy jak myślę spokojnie, w końcu to jeszcze ponad 3 tygodnie.
drążmy temat - nowy ośrodek = nowe atrakcje.
To je ono :-D
Zdravim :-)
Jarku ....... prawie dokładnie rok. Hochkarowy sztruksik rozdziewiczaliśmy na początek zeszłego sezonu - początek grudnia dokładnie. Wszystko jest do ułożenia ..... Jurku mnie możesz na pewno liczyć. .........no to "kleimy" ekipkę.
sztruksik?, Hochkarowy ??! - w grudniu???!!! :D - co Wy - Panowie - .. na jakiejś wyprzedaży dywanów byliście??????????
pozdro jahu
.........no to "kleimy" ekipkę.
Zakładam się o wszystko, że do takiej ekipy dołącza KUDŁATY !!! Chcesz się założyć ? ....
Zdravim :-)
Zakładam się o wszystko, że do takiej ekipy dołącza KUDŁATY !!! Chcesz się założyć ? ...
Jasne że nie ....choć z tego co mi wiadomo to Zbysiu ma w większym rozmiarze okupować Hochkar. .....zresztą niech sam się wypowie.
sztruksik?, Hochkarowy ??! - w grudniu???!!! - co Wy - Panowie - .. na jakiejś wyprzedaży dywanów byliście?????????? A widzisz kolego ......co niektórym dane już w grudniu było zdzieranie sztruksu(a ekipa była spora......pozdrowionka dla wtajemniczonych ).
Witam. O ile zrozumiałem Jaha to chodziło mu, że tak późno, bo dopiero w grudniu. Normalni "biali ludzie" od września starają sie jeździc :). Życzę miłego szusowania i przetrzyjcie dla nas szlaki, bo my teraz na Katschiego a potem dopiero do Matrei. :)
sztruksik?, Hochkarowy ??! - w grudniu???!!! :D - co Wy - Panowie - .. na jakiejś wyprzedaży dywanów byliście??????????
pozdro jahu
Wojtas - o coś takiego Ci chodziło ? ;-)
Zdravim :-)
Wojtas - o coś takiego Ci chodziło ? ;-)
Zdravim :-)
tak - to śliczne dywany !!!! :D:D:D - to ja też takie poproszę jak będziecie lecieć następnym razem.. ;)
pozdro jahu
Cześć!
Wstępnie piszę się na ten wyjazd. Jedyny problem to podwózka z Warszawy. Jak mogę się z kimś zabrać to nie ma problemu i jadę.
pzdr
ignatz
Cześć! Wstępnie piszę się na ten wyjazd. Jedyny problem to podwózka z Warszawy. Jak mogę się z kimś zabrać to nie ma problemu i jadę.
pzdr ignatz
Siema Ignatz :-) Jest wyjscie pt. KUDŁATY, z którym zabierasz się z W-wy do Łodzi. Tam przesiadacie się do fury Empiema, i dalej lecicie na południe PL, skąd zabieracie mnie po drodze. Proste ? Proste !
Zdravim :-)
[QUOTE=o.tisk;167732]Siema Ignatz :-) Jest wyjscie pt. KUDŁATY, z którym zabierasz się z W-wy do Łodzi. Tam przesiadacie się do fury Empiema, i dalej lecicie na południe PL, skąd zabieracie mnie po drodze. Proste ? Proste !
Pewnie, że proste. No to wchodzę w to.
pozdrawiam
ignatz
..... No to chyba mamy pełny skład autka. Jurku - możesz do kwaterki 4 osobniki dopisać. Jeszcze Kudłaty musi potwierdzić .....ale chyba w takim wypadku nie ma wyjścia......hahaha.
Melduje sie na pokladzie wachadłowca miedzygalaktycznego Empiema, pamietaj Piter aby dorezerwowac jedno miejsce w twoim samochodzie dla Kristi - jeszcze jednej osoby z bieszczad - dobije do nas pewnie w czestochowie albo moze skompletuje auto z bieszczadzka ekipa :) wiec mamy komplet, Pamietejmy o tym ze jesli bedzie mozliwosc dzialania wyciagow w piatek 12.12 to bysmy wyruszyli w czwartek i wrocili we wtorek. Bo musze byc we wtorek w wawie.
Ignacy - pamietaj, zabieram cie z wawy promem kosmicznym - Czarna Astra II
Kudłaty Ps. A ten zakład to trzeba bedzie koniecznie uczcić "Czerwoną Etykietą" :)
Zaniepokoiła mnie trochę informacja na stronie www ośrodka : " Beginn des Wochenendbetriebes bei den Matreier Goldried Bergbahnen ab ausreichender Schneelage sowie Start in die neue Dimension Grossglockner Resort Kals/Matrei am 12.12.2008. " bo przed głównym sezonem potrafią Austriacy otwierać wyciągi tylko w weekendy (tak jest np w pobliskim Heiligenblut) ale Tadziu dostał maila z odpowiedzią,ze Grossglockner Resort bedzie czynny od 12.12 non-stop,więc spoko. Nadal mam 4 miejsca wolne w aucie i na kwaterze :)
13.12 planowane jest otwarcie nowego ośrodka Grossglockner Resort-największego w Tyrolu Wschodnim (110 km tras) powstałego z połączenia nowoczesnymi wyciągami dwóch ośrodków - Kals am Grossglockner i Matrei in Osttirol ( http://www.gg-resort.at/ ) więc planujemy oczywiście wybrać się w tym terminie przetestować nowe trasy :)
Po Waszym powrocie czekam na wpis w "katalog ośrodków narciarskich" jako testerzy macie obowiązek ;)
Moi drodzy :-) Szykuje się MEGA niespodzianka i wzmocnienie Naszego wyjazdu w postaci dołączenia drużyny starych - ale tylko doświadczeniem ;-) - druhów, którzy chcą wraz z ekipą jeszcze starszych i jeszcze bardziej przebrzydłych Hochkarowców testować ten nowy schigebiet, ale że dałem słowo, że nic nie powiem - więc na razie milczę jak kamień ;-)
Zdravim :-)
Oj będzie się działo, będzie ...
------------------------------------------------------------------------
UWAGA !!!
Okazało się, że mamy jedno wolne miejsce w autku z W-wy przez Śląsk do Austrii (Karyntia) -> GrossGlockner Resort w Matrei/ Kals na otwarcie tego skiarealu 12-15.12
Zdravim :-)
Moi drodzy :-) Szykuje się MEGA niespodzianka i wzmocnienie Naszego wyjazdu w postaci dołączenia drużyny starych - ale tylko doświadczeniem ;-) - druhów, którzy chcą wraz z ekipą jeszcze starszych i jeszcze bardziej przebrzydłych Hochkarowców testować ten nowy schigebiet, ale że dałem słowo, że nic nie powiem - więc na razie milczę jak kamień ;-)
Zdravim :-)
Oj będzie się działo, będzie ...
No dobra, jedziemy z Wami (Pawel_PS, Staszewa i ja) testować Grosglocknera, tylko my będziemy go testować cały tydzień :D Katschberg musi jeszcze troche na nas poczekać :) Pozostaje mi tylko znaleźć kwaterki jak najbliżej waszej. Chyba, że się jakoś pomieścimy...? :) Pozdro Zibi
http://virgental.at/karte_home/detai...uette_info.htm A może w takiej chatce prosto na stoku ? 30 osób podobno mieści-tylko nigdzie nie mogę znaleźć ceny - może Tadziu zadzwonisz i się dowiesz ?
http://virgental.at/karte_home/detai...uette_info.htm A może w takiej chatce prosto na stoku ? 30 osób podobno mieści-tylko nigdzie nie mogę znaleźć ceny - może Tadziu zadzwonisz i się dowiesz ?
Wszyscy "w kupie" ? Super !! Zaraz przy stoku ? Idealnie !!
Szkoda tylko, że jakoś ten link mi się w ogóle nie otwiera poza banerkiem tytułowym, więc niewiele widzę, ale w TAKIM kierunku warto drążyć nasz temat ... To jest to :-D
Zdravim :-)
U Jurka w autku są w dalszym ciągu wolne miejsca na wyjazd. Kto chętny ?? To szybciutko prosimy o wpisy !
------------------------------------------------------------------------
UWAGA !!!
Okazało się, że mamy jedno wolne miejsce w autku z W-wy przez Śląsk do Austrii (Karyntia) -> GrossGlockner Resort w Matrei/ Kals na otwarcie tego skiarealu 12-15.12
Zdravim :-)
Cześć Jarku. Napisz jaki mamy skład mojego autka ( ja jestem ciut nie w temacie). Czy jest opcja Twojego dojazdu do Częstochowy ? Z Kudłatym umówimy się chyba na trasie pod Piotrkowem Tryb.
Jurku czy nas liczysz na swojej kwaterce i ile osób ?
Po zdrówko
Cześć Jarku. Napisz jaki mamy skład mojego autka ( ja jestem ciut nie w temacie). Czy jest opcja Twojego dojazdu do Częstochowy ? Z Kudłatym umówimy się chyba na trasie pod Piotrkowem Tryb.
Jurku czy nas liczysz na swojej kwaterce i ile osób ?
Po zdrówko
Siemasz Empiemek :-)
Z uwagi na fakt, że Panna na którą liczył Kudłaty nie jedzie, jest nas w tej chwili czterech chłopa! Czyli Ty, Kudłaty, Ignatz, no i ja skromny o.tisk ;-) Dlatego napisałem posta z myślą o dookoptowaniu kogoś do fury, co by taniej było. Ale jak nie będzie taniej, to będzie ... wygodniej :-)
Czy jest opcja Twojego dojazdu do Częstochowy
Będzie mi lepiej dojechać gdzieś dalej na południe PL, np. Katowice, albo Tychy, ale to jeszcze ustalimy. Ale napewno nie Cz-wa
Jurku czy nas liczysz na swojej kwaterce i ile osób ?
O to możesz być spokojny - Juras nas napewno nie zostawi samych sobie, a jak znam życie to szykuję jakąś mocną niespodziankę :-D
Zdravim :-)
No to mnie oswieciłeś .... haha ......będę starał się być na bieżąco. Nie ma sprawy co do podebrania Ciebie Jareczku za Śląska. ....Autko jest ....hmmmm.....myślę że pojemne ......piąta osóbka się zmieści. Co do ...atrakcjiiiiii .....przecież "tylko" po nie jedziemy. Musimy się jeszcze zastanowić co do ustawienia wyjazdu pod "Kudłatego" ....musimy być w kraju we wtorek rano....i albo dzień przed opracujemy jakiś teren do śmigania albo trzy dni nas będzie musiało zadawalać. Po zdrówko
Jedźcie do Lienz - ruszają od 6.12 - to rzut beretem od Matrei http://www.lienzer-bergbahnen.at/win..._skigebiet.asp
Jedźcie do Lienz - ruszają od 6.12 - to rzut beretem od Matrei
Juras - podrzuć więc - jak możesz - jakiegoś fajnego linka z trasami itede ...
Zdravim :-)
Jakby byly problemy wyciagami w piatek to zaczynamy od soboty do wtorku wlacznie. Tylko dlaczego na stronie kamerki nie dzialaja ..... ?
Zbyszek
Jakby byly problemy wyciagami w piatek to zaczynamy od soboty do wtorku wlacznie.
Kudłaty - ale dzięki linkowi od Jurka http://www.lienzer-bergbahnen.at/win...ebiet_pano.asp mozemy śmigać na tym samym skipie już w piątek w Lienz, nie patrząc, czy GG-Resort otworzą przed "łykendem" ... A zawsze będzie śmiganie w nowym - mam nadzieję - interesującym miejscu !
Więc - jakby co - to ja mogę jechać we wcześniejszym termnie (Tobie też chyba bardziej pasi). A na miejscu ma też być już Zdanpak z ekipą, więc całkiem pusto nie będzie ;-))) Co Ty na to ?
Zdravim :-)
Jakby byly problemy wyciagami w piatek to zaczynamy od soboty do wtorku wlacznie. Tylko dlaczego na stronie kamerki nie dzialaja ..... ? Od soboty do wtorku to chętnie bym się z Wami zabrał :)
No to Kosmyk pakuj manele i w piatek wyruszamy - tylko nie zapomnij winietki z czerwona etykietą.
Zbyszek
Okazało się, że mamy jedno wolne miejsce w autku z W-wy przez Śląsk do Austrii (Karyntia) -> GrossGlockner Resort w Matrei/ Kals na otwarcie tego skiarealu 12-15.12
tylko jeden drobiazg - Matrei/Kals to TYROL a dokładnie Osttirol faktycznie blisko bardzo Karyntii
tylko jeden drobiazg - Matrei/Kals to TYROL a dokładnie Osttirol faktycznie blisko bardzo Karyntii
A to poważnie przeszkadza Ci w wyjeździe na narty ... ?
Zdravim :-)
PS I Dobra, dobra żart może trochę zbyt "jaskionowo" ciosany ... Sorki ... a przy okazji -> -> witam Krajankę na Forum :-))) No i zazdroszczę bliskości moich ukochanych Jeseników !
PS II Witaj Kosmyk na GG-Resort :-)
Witajcie :), Czy są już jakieś b. szczegółowe ustalenia co do wyjazdu ? ( oprócz winietki oczywiście ;) )
Pewnie bedziesz musial dobic gdzies do trasy ok 19:00 tylko powiedz skad byloby cie najlepiej zgarnac ? bo z piotrkowa dylizans rusza ok 17:00 to sa wstepne dane.
Zbyszek
Witajcie :), Czy są już jakieś b. szczegółowe ustalenia co do wyjazdu ? ( oprócz winietki oczywiście ;) )
Tak WINIETKA :-D
-----------------------------------
A tak serio to musisz się określić, z której stacji kosmicznej "międzygalaktyczny wahadłowiec" Empiema ma Cię odebrać ... Bo - jak rozumiem - start w piątek już ustalony ! No i czy będziemy mieli wtedy wystarczającą ilość tlenu na pokładzie ...
Zdravim :-)
No raczej z Częstochowy, to tak ok. 19:00 ?
Empiem - pytanie do Ciebie : Jakim rodzajem transportu kosmicznego (lekki wahadłowiec, czy ciężki prom kosmiczny) teleportujemy się na planetę Kals/Matrei, bo w sumie nie wiemy ile bagażu podręcznego możemy wziąć na tą "nieziemską" wycieczkę ...
Jakbyś mógł to zdradzić tu lub Nam na priva - bylibyśmy szczęśliwi ... Kosmyk to się nawet zastanawiał, czy wejdzie do środka (zmieści się) jego kask (pamiątka od Mistrza Yody). O mieczu świetlnym, ani o kole od rowera to już nawet nie wpspominał ...
Zdravim :-)
Hej.... streszczenie wehikułu : Almerka Tino + trumna ( obszerna tzw. inter coś tam......jeszcze nie odkurzyłem ) Z bagażem podręcznym ....wiadomo .....miecze, koła od rowerów i ramy zostawiamy. Będziemy jakoś się dopychać ...będzie to tzw. teścik pojemności. Ty chyba jako ostatni będziesz dobijał do wahadłowca ....więc hmmmmmm..... . Nie ma co się na wyrost martwić ...... "winietki czerwone" jakoś upchniemy.
"Winietki czerwone i czarne" z pewnościa upchniemy bez nich przeciez nie przepuszcza nas przez granice, najwyzej narty zostawimy no i te miecze .... przeciez musimy zrobic powtorke Grunwaldu a bez mieczy to znowu uznaja nas za biedakow i rzuca nam dwa sierpy na zaczepke .... wiec miecze bierzemy.
Witam. Na kamerkach widać,że będzie niezła jazda ( armatki hulają ). Co do wyjazdu , który się szybciutko zbliża, moja propozycja byśmy w Częstochowie byli nie póżniej jak o 18tej. Z ŁODZI JEST TAM PONAD 1000 KM, A WYCIĄGI STARTUJĄ ....od rana.
Może gdzieś po drodze z ekipą bydgoską ( wiem że śmigacie przez Niemcy ) byłoby możliwe spotkanie - Jurku to do Ciebie pytanie.
http://www.hohetauern-osttirol.at/
Kasztański "Angebot" na otwarcie tego nowego ośrodka. Przeliczając cenę w euro na pln i dzieląc na ilość dni ... wychodzi taniej, niż tanio !!!
12.12.2008 - 18.04.2009, czyli 7 dni śmigania dookoła Wielkiego Dzwonnika za 106 E !!!
A to info dla tych, co deliberują gdzie tu skoczyć w jakieś fajne, nowe miejsce ... Myślę - oprócz tego - że Kasztany szykują całą serię "ueberraschungów" dla narciarzy, ktorzy przyjadą na otwarcie tego największego w Tyrolu Wschodnim ośrodka :-) -> ponad 110 km tras mówi chyba za siebie ...
Zdravim :-)
PS A tutaj zawodowy link do kamerek :-D http://www.gg-resort.at/service/live-cams/
Witam,
Chciałbym się dołączyć do szacownego grona jeśli znalazło by się miejsce w aucie z wyjazdem z Warszawy. Wynagocjowałem urlop w terminie 10.12-16.17 i jestem dostępny w tym przedziale czasu.
Dzięki za odp i pozdrawiam
Ode mnie z Opola jadą na 100 % na GG dodatkowo - DWIE NOWE OSOBY - więc prośba do Jurka o ogarnięcie dla nich jakiegoś dodatkowego lokum (chodzi o pokój dwuosobowy z łazienką, lub z jakimś "normalnym" dostępem do +/- 25 E ) ...
Z tego, co widzę - podbija ktoś z W-wy, więc może jeszcze ktoś/ coś się urodzi w tym temacie ...
Zdravim :-)
Co do wyjazdu , który się szybciutko zbliża, moja propozycja byśmy w Częstochowie byli nie póżniej jak o 18tej. Z ŁODZI JEST TAM PONAD 1000 KM, A WYCIĄGI STARTUJĄ ....od rana.
Ja się dostosuję do spotkania o godz. 18:00 w Częstochowie, z powodu wyjazdu na Katschi do wtorku dostępny będę jedynie pod komórką 604 599 773.
Napisał: o.tisk http://www.hohetauern-osttirol.at/[/url]
Kasztański "Angebot" na otwarcie tego nowego ośrodka. Przeliczając cenę w euro na pln i dzieląc na ilość dni ... wychodzi taniej, niż tanio !!!
12.12.2008 - 18.04.2009, czyli [B][SIZE="4"]7 dni śmigania dookoła Wielkiego Dzwonnika za 106 E !!! [koniec cytatu]
Szukam tej informacji na temat cen, ale nie mogę na nią trafić. :confused: Mógłbym prosić o bezpośredni link do niej. :) Chciałbym, żeby to była tak niska cena. Ja wyczytałem tylko, że 12.12.2008 - 18.04.2009 Ski Weekend ab EUR 106,00 - ale to chyba nie 7 dni.
Na http://www.gg-resort.at/sport-aktivitat/preise/ za 5 dni jazdy w niskiem sezonie trzeba zapłacić 143,5 euro. :(
Tak w ogóle, to skandal :D że tych stron nie ma w wersji angielskiej.
A jeszcze przy okazji, czy wasza ekipa ma noclegi w tym samym miejscu co grupa Zdanpaka? Planujecie jakieś wspólne spotkanie ??
Planujecie jakieś wspólne spotkanie ??
Spotkania "się planują " samoistnie. Nie ma obawy :-D
Zdravim :-)
Spotkania "się planują " samoistnie. Nie ma obawy :-D Zdravim :-)
To świetnie :) bo będę w ekipie Zdanpaka, mam nadzieję, że wyjazd wypali. Ciekawe tylko czy kwatery będą daleko od siebie czy blisko.
No i ta cena 109 euro byłoby nieźle. Naprawdę tylko tyle ??? Napisałem maila do info.osstirol. Mam nadzieję, że odpowiedź będzie także że to rzeczywiście 109 euro
Witam. Na kamerkach widać,że będzie niezła jazda ( armatki hulają ). Co do wyjazdu , który się szybciutko zbliża, moja propozycja byśmy w Częstochowie byli nie póżniej jak o 18tej. Z ŁODZI JEST TAM PONAD 1000 KM, A WYCIĄGI STARTUJĄ ....od rana.
Może gdzieś po drodze z ekipą bydgoską ( wiem że śmigacie przez Niemcy ) byłoby możliwe spotkanie - Jurku to do Ciebie pytanie.
a którędy Wy śmigacie ? jeśli przez Czechy to możemy spotkać się "po drodze" dopiero w samym Matrei ;) - my jedziemy przez Gubin-Drezno-Chemnitz-Hof-Regensburg-Monachium-Rossenheim-Kuffstein-Kitzbuehel-Felbertauern Tunel - Matrei. Mieszkać będziemy prawdopodobnie ( o ile potwierdzone zostaną rezerwacje) w centrum Matrei więc wszędzie blisko - samochodów nie trzeba będzie (mam taką nadzieję) ruszać i do swoich chatek też nie bedziemy mieć daleko:) P.S. A ta cena podana przez O.Tiska to oczywiście za weekend a nie za 7 dni - za tydzień to "tylko w erze" ;)
Faktycznie ...Ty będziesz wjeżdżał od "góry" a ja jadąc przez Czechy od "dołu" tzn. od Klagenfurtu. Jak bedą potwierdzone kwaterki to proszę o info.
A ta cena podana przez O.Tiska to oczywiście za weekend a nie za 7 dni - za tydzień to "tylko w erze" ;) 12.12.2008 - 18.04.2009 Ski Weekend ab EUR 106,00
To jak to przetłumaczyć Jureczku na polacką mową ... I do tego ten TOP Angebot ... ? Trochę ten weekend jest dłuższy, czy jak ? :-D
Zdravim :-)
12.12.2008 - 18.04.2009 Ski Weekend ab EUR 106,00
To jak to przetłumaczyć Jureczku na polacką mową ... I do tego ten TOP Angebot ... ? Trochę ten weekend jest dłuższy, czy jak ? :-D
Zdravim :-)
Poszedł mój mail w tej sprawie do Austrii :) Niech się tłumaczą ile trwa weekend:cool:
... a ciężko to na necie poszukać :)? - http://www.gg-resort.at/pauschalfolderggresort.pdf 106 e to cena za weekendowy pobyt czyli 2 noclegi + 2 -dniowy skipass a obowiązuje ta "niby-promocja" od 12.12 do 18.04 czyli w okresie otwarcia GG-Resort-nie muszę chyba dodawać,że te ich wszystkie alpejskie "Pauschalen" i inne super,hiper promocyjne oferty to zwykła ściema i płaci się drożej lub tak samo jak przy rezerwacji chaty i kupieniu sobie osobno skipassu. P.S. U mnie zostało jeszcze ostatnie,jedyne wolne miejsce na wyjazd - kto pierwszy ten lepszy...
12.12.2008 - 18.04.2009 Ski Weekend ab EUR 106,00
o.tisku... cały szkopuł tkwi w tym "ab" bo "bis" już nie dopisali... Typowy chwyt marketingowy :rolleyes: I Ty stary lisie... :D ;) Pozdro Zibi
... a ciężko to na necie poszukać :)? - http://www.gg-resort.at/pauschalfolderggresort.pdf 106 e to cena za weekendowy pobyt czyli 2 noclegi + 2 -dniowy skipass a obowiązuje ta "niby-promocja" od 12.12 do 18.04 czyli w okresie otwarcia GG-Resort-nie muszę chyba dodawać,że te ich wszystkie alpejskie "Pauschalen" i inne super,hiper promocyjne oferty to zwykła ściema i płaci się drożej lub tak samo jak przy rezerwacji chaty i kupieniu sobie osobno skipassu. P.S. U mnie zostało jeszcze ostatnie,jedyne wolne miejsce na wyjazd - kto pierwszy ten lepszy...
Dzięki za linka. :) Nie mogłem go znaleźć, pewnie dlatego, że nie znam niemieckiego, a strona główna nie ma wersji angielskiej i wszystko na niej jedynie w języku naszych Wielkich Przyjaciół zza Odry. Natomiast w tym linku na szczęście jest i po angielsku i precyzyjnie napisane ile za co się płaci i nawet ile trwa weekend ;) Szkoda tylko, że nie podali cen samych karnetów. Generalnie dzięki za info.
JurekByd; napisał: P.S. U mnie zostało jeszcze ostatnie,jedyne wolne miejsce na wyjazd - kto pierwszy ten lepszy...
Witam, czy ta propozycja jest aktualna?
Czy udający się w Großglockner Resort, tudzież znający te rejony Austrii wiedzą coś może o termach ewentualnie basen dostępnych dla narciarzy w Kals, Materei czy też w najbliższej okolicy ?? Jeśli tak proszę o namiary na te kąpieliska :)
JurekByd; napisał: P.S. U mnie zostało jeszcze ostatnie,jedyne wolne miejsce na wyjazd - kto pierwszy ten lepszy...
Witam, czy ta propozycja jest aktualna?
Niestety, ale wszystkie miejsca już zajęte-chyba,że chcesz być "pierwszym rezerwowym" gdyby komuś coś niespodziewanego wypadło... Co do basenów - najbliższe ogólnodostępne to chyba DOLOMITENBAD w Lienz - wstęp 5 e , po 18.00 3,70 e - w każdy poniedziałek "Warmbad" czyli temp. wody jak na termach (34 stopni) Jest jeszcze basen w hotelu Goldried ale chyba tylko dla "swoich" gości.
Mam pytanie do składu mojego wehikułu. Idąc na rękę O.Tiskowi (po info od Jurka ) możliwa jest trasa przejazdu, która mogłaby się połączyć z ekipą Jurka gdzieś w Niemczech - tylko trochę dłuższa, ale nie wchodzi winieta na Czechy i jest szybsza. Czyli : - połączenie ekipy warszawskiej z moim wehikułem pod Piotrkowem, dalej kurs na Opole, później A4 w stronę Drezna .....a później śmiganie przez Niemcy do Kitzbuehel i dalej do Matrei. Temat do dyskusji.
Mam pytanie do składu mojego wehikułu. Idąc na rękę O.Tiskowi (po info od Jurka ) możliwa jest trasa przejazdu, która mogłaby się połączyć z ekipą Jurka gdzieś w Niemczech - tylko trochę dłuższa, ale nie wchodzi winieta na Czechy i jest szybsza. Czyli : - połączenie ekipy warszawskiej z moim wehikułem pod Piotrkowem, dalej kurs na Opole, później A4 w stronę Drezna .....a później śmiganie przez Niemcy do Kitzbuehel i dalej do Matrei. Temat do dyskusji.
Drogi Empiemie ! Nie jestem godzien stóp Twych całować za szczodrobliwość i wspaniałomyślność wszelaką, którą raczysz nas obdarowywać ! My nędzne "kudłate" kreatury -którymi straszą po kasztańskich wioskach niegrzeczne dzieci - będziemy z całych sił starać się, abyś był z nas ukontentowan :-)))
A co do przyjazdu do prastarej stolicy Górnego Śląska to jestem jak najbardziej ZA ! Nie będę musiał ani stajennego, ani woźnicy w tych dniach do roboty do tych nadzwyczajnych obowiązków angagement ! A dalej to już ... wioooooooo i pooooooooooooszli !!! Czyli ... Coco Jambo i ... do przodu !!!
HEJ !!!
Zdravim :-)
PS Myślę, że bedzie chciał z nami w takiej kolumnie jechać też Tomek z Opola, który zamierzał sam z panną jechać swoim samochodem w tą trasę, a razem - z pewnością - będzie raźniej. Im i nam :-) Czyli robimy konwój na terenie De/Aut ?
Niestety, ale wszystkie miejsca już zajęte-chyba,że chcesz być "pierwszym rezerwowym" gdyby komuś coś niespodziewanego wypadło... Co do basenów - najbliższe ogólnodostępne to chyba DOLOMITENBAD w Lienz - wstęp 5 e , po 18.00 3,70 e - w każdy poniedziałek "Warmbad" czyli temp. wody jak na termach (34 stopni) Jest jeszcze basen w hotelu Goldried ale chyba tylko dla "swoich" gości.
Dzięki za informacje. Do Lienzu ze 24 km z Materi. Czasem jednak warto się trochę po nartach pomoczyć żeby zakwasy były mniejsze ;)
czy ekipa bydgoska ma jedno wolne miejsce dla czlowieka z trojmiasta ktory chetnie by sie podlaczyl?
czy ekipa bydgoska ma jedno wolne miejsce dla czlowieka z trojmiasta ktory chetnie by sie podlaczyl?
Odezwij się domnie na GG :D być może my z 3miasta będziemy jechać i znajdzie się jedno wolne miejsce Pozdrawiam
Mam pytanie do składu mojego wehikułu. Idąc na rękę O.Tiskowi (po info od Jurka ) możliwa jest trasa przejazdu, która mogłaby się połączyć z ekipą Jurka gdzieś w Niemczech - tylko trochę dłuższa, ale nie wchodzi winieta na Czechy i jest szybsza. Czyli : - połączenie ekipy warszawskiej z moim wehikułem pod Piotrkowem, dalej kurs na Opole, później A4 w stronę Drezna .....a później śmiganie przez Niemcy do Kitzbuehel i dalej do Matrei. Temat do dyskusji.
Witam, A zajedziecie po mnie do domu, pomiędzy Piotrkowem a Opolem ?? (98-430 Bolesławiec k Wielunia) Byłbym niezmiernie wdzięczny bo to znacznie ułatwiłoby mi ten wyjazd. Pozdrawiam
Witam. Ile macie tam w Austrii miejsc do spania? Może i ja z Poznania bym wyruszył?
Witam. Ile macie tam w Austrii miejsc do spania? Może i ja z Poznania bym wyruszył?
kwaterek jest pełno wolnych więc niemaproblemu :)
Drogi Empiemie ! Nie jestem godzien stóp Twych całować za szczodrobliwość i wspaniałomyślność wszelaką, którą raczysz nas obdarowywać ! My nędzne "kudłate" kreatury -którymi straszą po kasztańskich wioskach niegrzeczne dzieci - będziemy z całych sił starać się, abyś był z nas ukontentowan :-)))
A co do przyjazdu do prastarej stolicy Górnego Śląska to jestem jak najbardziej ZA ! Nie będę musiał ani stajennego, ani woźnicy w tych dniach do roboty do tych nadzwyczajnych obowiązków angagement ! A dalej to już ... wioooooooo i pooooooooooooszli !!! Czyli ... Coco Jambo i ... do przodu !!!
HEJ !!!
Zdravim :-)
PS Myślę, że bedzie chciał z nami w takiej kolumnie jechać też Tomek z Opola, który zamierzał sam z panną jechać swoim samochodem w tą trasę, a razem - z pewnością - będzie raźniej. Im i nam :-) Czyli robimy konwój na terenie De/Aut ?
Witam, A zajedziecie po mnie do domu, pomiędzy Piotrkowem a Opolem ?? (98-430 Bolesławiec k Wielunia) Byłbym niezmiernie wdzięczny bo to znacznie ułatwiłoby mi ten wyjazd. Pozdrawiam
Muszę odkręcić sprawę jazdy przez Opole i Niemcy. Zbyt dużo czasu nam zejdzie na kompletowanie załogi i pierwotna trasa tzn. W-wa, Piotrków Tryb, Częstochowa, Katowice, Cieszyn jest aktualna. Pozdrawiam
pierwotna trasa tzn. W-wa, Piotrków Tryb, Częstochowa, Katowice, Cieszyn jest aktualna.
Dla mnie nie ma problemu - tylko Piter określ +/- o której przewidujesz jechać przez Katowice, Tychy, lub Bielsko, wtedy ja się dostosuję do Twojego harmonogramu. A dla Kosmyka mam propozycję - możesz podjechać do Opola - zostawić furę u mnie w spokojnym miejscu, a dalej śmigamy moim na spotkanie chłopaków i śnieżnej przygody ;-)
Zdravim :-)
PS Aha póść mi na priva nr swojej komórki ... No i w takim razie zobaczymy, czy smoki w Znojmie zieją cały czas takim diabelskim ogniem ... ;-)
Ja jestem z Wrocławia i tez bym sie podlaczyl do wyprawy. Poznan, Opole, Wrocław, czyli okolice A4 moze tu uda sie upakowac jedno autko i posmigac po niemieckich, darmowych autostradach. Tylko jak wyglada sprawa noclegu?
A dla Kosmyka mam propozycję - możesz podjechać do Opola - zostawić furę u mnie w spokojnym miejscu, a dalej śmigamy moim na spotkanie chłopaków i śnieżnej przygody ;-)
Heh... no właśnie okazało się że furkę muszę w pracy żonie zostawić, i mam problem dojechać gdziekolwiek, dlatego ucieszyła mnie koncepcja empiema jazdy przez otiskowe Opole ( i przy okazji przez Bolesławiec po drodze ) ;)
Rozważcie proszę taką trasę :W-wa Piotrków Tryb, Bełchatów, Wieluń, Kluczbork,Opole,Olomouc, Znojmo. Trasa ta jest KRÓTSZA o 21 km od proponowanej przez Was trasy: W-wa, Piotrków Tryb, Częstochowa, Katowice, Cieszyn, Znojmo a i my z otiskiem mielibyśmy problem z dojazdem z głowy..;)
Ja jestem z Wrocławia i tez bym sie podlaczyl do wyprawy. Poznan, Opole, Wrocław, czyli okolice A4 moze tu uda sie upakowac jedno autko i posmigac po niemieckich, darmowych autostradach. Tylko jak wyglada sprawa noclegu?
No Poznań to tak nie za bardzo A4.
Heh... no właśnie okazało się że furkę muszę w pracy żonie zostawić, i mam problem dojechać gdziekolwiek, dlatego ucieszyła mnie koncepcja empiema jazdy przez otiskowe Opole ( i przy okazji przez Bolesławiec po drodze ) ;)
Rozważcie proszę taką trasę :W-wa Piotrków Tryb, Bełchatów, Wieluń, Kluczbork,Opole,Olomouc, Znojmo. Trasa ta jest KRÓTSZA o 21 km od proponowanej przez Was trasy: W-wa, Piotrków Tryb, Częstochowa, Katowice, Cieszyn, Znojmo a i my z otiskiem mielibyśmy problem z dojazdem z głowy..;)
Witam. Z Opola byśmy musieli najpóźniej wyjechać o 19.00 . Co za tym idzie Kudłaty musiałby z Janek wyruszyć o 14.00 Z Opola jadąc najkrótszą trasą mamy do zrobienia około 800 km tj conajmniej 13 h jazdy. Jadąc przez Wrocław Drezno i tak dalej (autostrady ) jest 200 km więcej, ale to 10-11 h jazdy. Jadąc z Opola w stronę Wiednia - około 850 km i 11-12 h jazdy. Jadąc Piotrków - Matrei przez Katowice Cieszyn - około 1000 km i 11-12 h. Przetrawmy temat.
Witam ponownie. Gdybym się zdecydował dojechać do Was solo, to czy macie zarezerwowany jeden domek czy każda podgrupa organizuje własną kwaterkę? Czy można by się było podłączyć? Nie chcę przepłacać ani siedzieć osobno. Pzdr
Witam ponownie. Gdybym się zdecydował dojechać do Was solo, to czy macie zarezerwowany jeden domek czy każda podgrupa organizuje własną kwaterkę? Czy można by się było podłączyć? Nie chcę przepłacać ani siedzieć osobno. Pzdr
Możesz spokojnie dołączyć się do nas na kwaterkę-mamy wynajęty cały duży dom dla 12 osób a jedziemy w dziewiątkę,więc z miejscem do spania nie będzie problemu :)
witam wszystkich serdecznie, jestem kolegą yanosika , mocno zainteresowany tego typu wypadami. dziś pewnie juz trudno podłączyc się na jutrzejszy wypad, ale będę sledzic to forum, moze następny wyjazd . Jaki jest koszt takiego skipasu na cały rok i ewentualnie ile wyjazdów w sezonie srednio robicie?
pozdrawiam stiv
Trzymajcie sie w podrozy i nie tylko w podrozy razem, bo w Karyntii sa obecnie potezne opady sniegu. sluchajcie radia niektore drogi moga byc zamkniete, wydluzony czas jazdy itd. Powyzej 1800 m npm ogloszono 4 stopien lawinowy to jest bardzo duzo. Powodzenia
witam wszystkich serdecznie, jestem kolegą yanosika , mocno zainteresowany tego typu wypadami. dziś pewnie juz trudno podłączyc się na jutrzejszy wypad, ale będę sledzic to forum, moze następny wyjazd . Jaki jest koszt takiego skipasu na cały rok i ewentualnie ile wyjazdów w sezonie srednio robicie?
pozdrawiam stiv
http://topski.at/?arid=6866&jid=WI&siid=1918 w przedsprzedaży 455 euro.Jeździmy często-średnio co 2 tygodnie głównie na 4-dniowe wypady,czyli wyjazd w piątek wieczorem,powrót w nocy z wtorku na środę-4 dni jeżdżenia na nartach-jak kupisz karnet sezonowy to zmieścisz się poniżej 600 zł za cały jeden wyjazd (dojazd,spanie i karnet)-czyli taniej niż w Polsce :):):) Następny wyjazd planujemy 16.01 do topowego ośrodka Karyntii czyli Nassfeld
Witam ponownie. Gdybym się zdecydował dojechać do Was solo, to czy macie zarezerwowany jeden domek czy każda podgrupa organizuje własną kwaterkę? Czy można by się było podłączyć? Nie chcę przepłacać ani siedzieć osobno. Pzdr
A jedziesz samochodem sam? To moze przejedziesz przez Wrocław i zabiore sie z Toba... Wyjdzie taniej za paliwo ... :)
Trzymajcie sie w podrozy i nie tylko w podrozy razem, bo w Karyntii sa obecnie potezne opady sniegu. sluchajcie radia niektore drogi moga byc zamkniete, wydluzony czas jazdy itd. Powyzej 1800 m npm ogloszono 4 stopien lawinowy to jest bardzo duzo. Powodzenia
Drogi Fredziu-ale to nie Karyntia tym razem-tylko Tyrol Wschodni :) choć w Karyntii rzeczywiście dowaliło ostro białego puchu-w Nassfeld już jest 220 cm - więcej niż na którymkolwiek tyrolskim lodowcu :):):) Podczas naszego ostatniego pobytu na Katschbergu 1.12 mówili w TV,że koło Matrei zeszła lawina i zasypała drogę i Felbertauern Tunel - był nieprzejezdny-oby jutro nic takiego nam się nie przytrafiło P.S. Może odwiedzisz nas w Grossglockner Resort ? Na wschodni ale Tyrol chyba alergii jak na Karyntię nie masz :):):) ?
Mały przerywnik :) Witam Wszystkich !
Niedawno się tu wpisałam. Jestem znajomą Kosmyka. Myślę, że będę miała kiedyś przyjemność wybrać się z Wami na narty :)
Drogi Fredziu może odwiedzisz nas w Grossglockner Resort ? Na wschodni ale Tyrol chyba alergii jak na Karyntię nie masz :):):) ?
Popieram propozycję Jurasa w całej rozciągłości :-)
choć w Karyntii rzeczywiście dowaliło ostro białego puchu-w Nassfeld już jest 220 cm - więcej niż na którymkolwiek tyrolskim lodowcu :):):) Podczas naszego ostatniego pobytu na Katschbergu 1.12 mówili w TV,że koło Matrei zeszła lawina i zasypała drogę i Felbertauern Tunel - był nieprzejezdny-oby jutro nic takiego nam się nie przytrafiło
Dlatego my za Twoją radą śmigamy jutro od północy przez Niemcy i Zachodnią Austrię. W nasze ślady idzie też w sobotę Tomek ze swą wybranką ;-)) Nie specjalnie uśmiecha się - nie tylko mi - ugrzęznąć w śnieżnych zaspach na jakiejś lokalnej dróżce w Karyntii, albo Styrii ...
Kudłaty -> musisz chyba "zmolestować" swoją szefową, albo zaciągnąć ją na kolejny wyjazd, aby Cię póściła jutro wcześniej z roboty ;-)
Zdravim :-)
Czyli temat ekipki warszawsko,łódzko,wieluńsko,opolskiej mamy ułożony. Trasa W-wa - Piotrków - Wieluń - Opole - Drezno - Matrei . Start z Janek - około 15 - sygnał do empiema. Ja po wstępnych ustaleniach zgarniam w Wieluniu Kosmyka około 18. Między 19 a 20 odbieramy O.Tiska spod Opola i gnamy na Drezno. Tam około 24 ma też się pojawić ekipa Jurka. I dalej ....oby aura dopisała na 7.30-8.00 lądujemy w Matrei. Poproszę o akceptację planu . Jurku - ja będę miał radyjko.
Jurku - ja będę miał radyjko.
Oby nie "maryjne R" :-D
PS A tak serio - to uważam - że w obliczu "tych" warunków wariant via Niemcy jest najlepszy. Mi to pasi
Zdravim :-)
Plan O'K Skoro w autkach są CB nie ma potrzeby zabierac Walkie-Talkie ?
P.S. kitka witaj na pokładzie ;), już się szykuj się na wyjazd 09-12.01. lub 16-19.01. :D
Mały przerywnik :) Witam Wszystkich !
Niedawno się tu wpisałam. Jestem znajomą Kosmyka. Myślę, że będę miała kiedyś przyjemność wybrać się z Wami na narty :)
Witam zatem, znajomych i krewnych królika, he, he, he, Kosmyka rzecz jasna ;).
pzdr też Robercik
A jedziesz samochodem sam? To moze przejedziesz przez Wrocław i zabiore sie z Toba... Wyjdzie taniej za paliwo ... :)
Sam ostatecznie nie wiem.Prawie ten wyjazd sobie odpuściłem ale okazuje się ,że jest spanie i grupa to jescze to przetrawię.Wrocław trochę mi nie po drodze. Zwykle jeżdżę A2 na Świecko. Mieszkasz w samym centrum?Przejazd przez miasto zajmuje sporo. Napisz nr kom. na priv.
http://www.alpinforum.com/forum/view...94bdf5182feec4 są już zdjątka z ubiegłego tygodnia z otwarcia G-G Resortu-mimo darmowych skipassów luda za wiele nie widać :):):)
troche wialo he he he a ludzi faktycznie nic a nic nie widac i jak na otwarcie to knajpki zamkniete wyglada jak po bombie atomowej wymarly kurort he he he A my juz za 2 dni bedziemy tam smigac :D
http://www.alpinforum.com/forum/view...94bdf5182feec4 są już zdjątka z ubiegłego tygodnia z otwarcia G-G Resortu-mimo darmowych skipassów luda za wiele nie widać :):):)
Ladnie, ladnie - mozna sie juz widokami nastroic przed odjazdem..:)
Jest tez szansa na troche slonca jutro:
http://www.wetter.at/wetter/sport-fr...-grossglockner
pzdro, Marek
Jest tez szansa na troche slonca jutro:
Byle nie było mgły i opadów śniegu za obfitych i to już wystarczy. Śniegu jak widać z kamer i komunikatów jest w bród. Ok. 14 ruszamy z Leszkiem na podbój Grossglockner Resort.
Pozdrawki dla wsiech.
http://www.gg-resort.at/service/schneebericht/ Nie chcę was martwić,ale nawaliło tyle śniegu,że planowane na dziś otwarcie G-G Resort odwołane z powodu zagrożenia lawinowego od strony Kals,natomiast od strony Matrei dopiero od godz. 10.00 chodzi tylko gondolka,1 krzesło i 1 orczyk... Mam nadzieję,że do jutra uporają się z tym nawałem białego...
http://www.gg-resort.at/service/schneebericht/ Nie chcę was martwić, (...) ale nawaliło tyle śniegu,że planowane na dziś otwarcie .Mam nadzieję,że do jutra uporają się z tym nawałem białego...
Masz babo placek ! Jak nie urok, to ?????? :-D Ale czad !!!
Zdravim :-)
chyba sporo dosypało bo aż ludzie z kwaterki tam gdzie mamy rezerwacje pisali czy na pewno przyjedziemy :confused: bo drogi są nieprzejezdne :eek:
Juras do was to adresowalem a ze napisalem Karyntia... Snieg sypie dalej. W okolicy Lienzu spadlo w ostatnich 48 godz do poltora m. sniegu. "Die Lawinengefahr in Osttirol ist verbreitet als groß einzustufen und kann bei weiteren Schneefällen noch ansteigen, die Lawinensituation ist kritisch! Gefahrenstellen liegen in steilen Hängen aller Expositionen, es ist auch mit Selbstauslösungen mittlerer und großer Lawinen zu rechnen, die exponierte Verkehrswege gefährden können! Vor Skitouren und Variantenfahrten abseits der gesicherten Pisten wird in Osttirol dringend abgeraten!"
Trzymajcie sie razem bo przygoda moze byc przednia.
Ps. Radzik z komunikatow wynika ze tendencja zagrozen z powodu opadow sniegu jest znizkowa.
Felbertauern Tunnel zamknięty !!! Nie ma dojazdu do Matrei od strony Niemiec-jedyny możliwy dojazd od strony Molltala-czyli musimy jechać przez Czechy i Wiedeń !!! Może jedziemy do Nassfeld?
Felbertauern Tunnel zamknięty !!! Nie ma dojazdu do Matrei od strony Niemiec-jedyny możliwy dojazd od strony Molltala-czyli musimy jechać przez Czechy i Wiedeń !!! Może jedziemy do Nassfeld?
Jurek ja sie oddaje w Twoje doswiadczone rece, przy takich trudnych warunkach drogowych trzeba brac pod uwage latwosc dojazdu.
Od 17ej jestem w gotowsci "wyjazdowej".
Panowie - dopasowujemy się do planu B, który ustalicie w Bydzi u Jurasa ... Jak mówi Kudłaty, byleby wysoko jakaś górka była, coby nam mgieł nie zasłaniała, a cała reszta ... EGAL :-)
Trzymajcie się !
Zdravim :-)
No ciekawe czy ekspedycja dotarła na miejsce bo zima w Alpach ruszyła na całego i niezła przygoda ich czeka :confused::confused::confused:
No ciekawe czy ekspedycja dotarła na miejsce bo zima w Alpach ruszyła na całego i niezła przygoda ich czeka :confused::confused::confused:
Myślę że dotarli, bo wczoraj spotkaliśmy ekipę "grossglocknerowską" na Katschbergu ujeżdżającą tutejsze pełne śniegu i chmur trasy :) Po południu mieli udać się na swoje docelowe.
Pozdrawiam z zawalonego śniegiem Katchbergu Pawel
Myślę że dotarli, bo wczoraj spotkaliśmy ekipę "grossglocknerowską" na Katschbergu ujeżdżającą tutejsze pełne śniegu i chmur trasy :) Po południu mieli udać się na swoje docelowe.
Pozdrawiam z zawalonego śniegiem Katchbergu Pawel
Taki byl plan ustalony krotko przed wyjazdem w piatek. Zyby nie tracic czasu na dojazd z powodu zamknietego tunelu. W sobote jazdzic na Katschebergu i po nartach spokojnie do Matrei.
No ciekawe czy ekspedycja dotarła na miejsce bo zima w Alpach ruszyła na całego i niezła przygoda ich czeka :confused::confused::confused:
dojechali , dojechali. wczoraj śmigali w puchu ale i we mgle. dzisiaj to LAMPA i sztruksik do końca jazdy. podobno na stoku byli sami lub prawie sami:). jedyny mankament to taki że nie wszystkie knajpki na stokach czynne:(. jutro powinienem mic jakies zdjęcia z ich wyjazdu, to wkleję je natychmiast.
pozdro robert
Na początku - naturalnie - chciałbym podziękować wszystkim bez wyjątku za czadowy wyjazd, a szczególnie Jurasowi za fajny pomysł z Dzwonnikiem, a także za pomoc z kwaterkami :-) Spróbuję jako pierwszy podzielić się wspomnieniami z nieodległego jeszcze wypadu na SKI SAFARI Katschberg/ Aineck, Gross Glockner Resort, St. Jakob i na koniec Nassfeld !
Zaczęliśmy od Katschbergu - ale że pogoda przywitała nas wybitnie nienarciarska to po kilku zjazdach, a właściwie próbach - większą część czasu przesiedzieliśmy w Gamskogel Huette - fajnej klimatycznej kamienno-drewnianej chacie, czekając na choćby przebłysk jakiejś przejrzystości na niebie. Bez rezultatu :-) Mój sms do Jurasa ratuje sytuację, bo odpowiada mi zaraz, że na Ainecku świeci piękne słoneczko !!! Następna górka, a taka zmiana ! Walimy więc na Ainecka, a w połowie naszej drogi - na kładce narciarskiej nad ulicą - spotykamy ... Pawełka P_S, Zibiego no i naturalnie Staszewę !!! Naturalnie misiaczki i powitalne przybijanie "piątki " Popołudnie na Ainecku z piękną i dłuuuugą A1 wynagradza trudy, zwłaszcza, że pusto wokoło sakramencko :-) Po nartkach dojazd na kwaterkę w Matrei, która okazała się być bardzo miłym i przytulnym super mieszkankiem z równie miłymi właścicielami. Tylko, jak pokazali nam w piwnicy narciarnię z dużą ilością sprzętu narciarskiego + stanowisko do ostrzenia, smarowania nart zamykane na zwykłą klamkę (!!!), to byliśmy pełnie podziwu w ICH wiarę w ludzi. Szczególnie z tej strony Europy ;-) Wieczorek w gronie własnym. Krótko ;-) Niedziela - Gross Glockner Resort. Z rana widok hałd śniegu i zmobilizowanych do tej akcji żołnierzy pracujących z łopatami na dachach robił swoje ... A sam GG Resort - przyjemny ośrodek z kilkoma ciekawymi wariantami wycieczek, w tym z Matrei do Kals, który jedynie ja, Kosmyk i Tomek z Torunia ciachnęliśmy sobie pomimo jego teoretycznego zamknięcia. A na szlaku piękny sztruksik, traska szerokości ratraka, kupę zakrętów cały czas w lesie (jakieś 5 km) po prostu bajka, a w Kals o 14.30 haratamy grzebienie sztruksu, bo ... nie ma tam nikogo !!! A więc w gondolkę i z powrotem do Matrei. Do naszych druhów :-) Jak na oficjalne otwarcie ośrodka - ludzi mniej niż by wypadało .. Wieczorkiem idziemy na integrację w gości do chłopaków. Ciekawe rozgrywki sportowe na wysokim poziomie (tenis "dywanowy") sędziowane sprawiedliwie przez Krzysia (szacun za całokształt) Poniedziałek - Sant Jakob - baaaaaaardzo ciekawy i superancki skiareał. Do godz. 10 jezdzimy SAMI po pięknym sztruksie przykrytym świeżym 10 cm opadem, gdzie tylko się da, bo stoki są tak szerokie, łączą się ze sobą, że grzech ich nie "poharatać" na sam dół prowadzą dwie piękne i dłuuugie traski czerowona (spokojnie 5 km) i czarna ... Po 10-ej pojawia się kilkunastu Czechów i to wszystko przez cały dzień. Nawet wszystkich knajpek nie otwierali z tego powodu, więc pierwotną "obiadową" knajpke zamieniliśmy na Weissspitzsutbn. Dużo i obficie. Co niektórzy nie podojadali :-) Wtorek - pobudka o 5.30 - śniadanko i heja do Hermaggor zdobywać Nassfeld ! Powiem tylko tyle : MEGA OŚRODEK, którego w dzień się nie objedzie !!! Kupę tras o dużym stopniu zróżnicowania sprawiają, że każdy tam znajdzie coś dla siebie. Jednoczesnie skupienie ich w kilku grupach sprawia, że można się jakoś odnaleźć, co nam się z rana przytrafiło, a na koniec dnia zrobić sobie taką pamiątkę, jak ta -> http://service.it-wms.com/nassfeld2/...cam=1&large=on
Zdravim :-)
Zdjęcia pochodzą głównie z Matrei
Witamy na ojczyzny łonie :) Otisku, Pulitzera za takie relacje jeszcze dostaniesz :). Tylko ię cieszyc ze sie Wam wyjazd udał. Pozdrawiam.
Do relacji o.tisk'a trudno cos dorzucić choć nasza grupa we wtorek była ponownie w Matrei bo tunel już był odsypany i właśnie tamtędy wracaliśmy do domu. Co ciekawe gdy juz znaleźliśmy się po drugiej stronie wreszcie ujrzeliśmy słoneczko oraz zdziwienie Nas ogarnęło jak mało śniegu było po drugiej stronie Wysokich Taurów. Po prostu jakby była wiosna. Dorzucę tez kilka fotek, w ratach. Póki co obrazki z Matrei, w tym żołnierze na dachu, no i "tenis dywanowy":D:D:D.
P.S. Pierwszy dom to Nasz kwatera zaś drugi to Pentagon grupy o.tiska
I cóż tu można dodac po takiej dokładnej otiskowej relacji :confused: wypada jedynie podziękowac kompanom za kolejny udany wyjazd ;)
Tym razem kilka fotek z St.Jakob. Ośrodek niewielki ale całkiem, całkiem:) fajoski. Duży plusem jest to że gondola wspina się bardzo stromo pod góre a trasy przecinają tę trakcję kilka razy co sprawia że są one kilka razy dłuższe niż sama gondolka ergo szybki wjazd, długi zjazd. Po wyjściu z gondoli ropzościera się widok zapierający dech w piersiach. Niby sa tylko trzy trasy o nr 1, 2, i 3 ale na takiej szerokości to zupełnie umowne określenie gdyz mają one mnóstwo wariantów i bezustannie się krzyzują co powoduje iż szybko nie można się nimi zanudzić. Do tego różne dolinki i podłużne garby które tylko urozmaicają jazdę. Wszystkie trasy na górze powolutku się łączą przy czym trasa czerwona Ta ma trzy warianty wjazdu a jeszcze ciekawsza jest czarna trasa T która w początkowej fazie jest stroma i kręta by w połowie rozlać się na bardzo duuuużą szerokość i ze sporym spadkiem. Katowaliśmy;) ją bez tchu i z pełnym zadowoleniem. GPS wskazywał że przejazd nią to ok. 2800 m. Potem obie trasy się łączą ze wspaniałym zakrętem w lewo by po chwili wypaść na superautostradę gdzie nawet zmieściłyby się narty o promieniu 100 metrów !!!. To tyle opisu a poniżej fotki.
pzdr
;-) ... w tym z Matrei do Kals, który jedynie ja, Kosmyk i Tomek z Torunia ciachnęliśmy sobie pomimo jego teoretycznego zamknięcia. A na szlaku piękny sztruksik, traska szerokości ratraka, kupę zakrętów cały czas w lesie (jakieś 5 km) po prostu bajka, a w Kals o 14.30 haratamy grzebienie sztruksu, bo ... nie ma tam nikogo !!!
Jarku i My także byliśmy na "zamknietej" ;) trasce z z pośredniej stacji gondolki (można w ogóle nie wysiadać z gondolki jadąc z Kals na górę) a i później zjechał nią także Juras. Fotki z samej trasy brak, gdyż robi się ją na raz, ba na piekny raz :) a szkoda było się zatrzymywać a i sceneria gdy patrzy się w dół przepiękna. No i te hopki na samym dole. Ech, ... na sztruksie tylko My zostawialiśmy ślady:D:D:D.
Jarku i My także byliśmy na "zamknietej" ;) trasce z z pośredniej stacji gondolki
O tym to my już - niestety - nie wiedzieliśmy, bo gdy Wy się wróciliście ponownie na GG do Matrei, to my już pojechaliśmy pstrykać sobie fotki do Hermaggor, aby być na ich stronce http://www.nassfeld.at/de/. Ale zaliczone grzebienie na sztruksie są :-D I to się liczy !!!
Zdravim :-)
Calkiem udany wyjazd. :)
Do metra swiezego sniegu robilo wrazenie a czasem nawet zmuszalo do sporego wysilku /nieoczekiwane wyloty z trasy/..;) Poranny puszek w St Jacob - rewelacja!
pozdrowienia dla duzej ekipy.
Jakis taki męski ten wyjazd :) Trzeba by jakis damski teraz zorganizowac! Ale mimo ze bardzo męski to i tak widze udany! W końcu na narty pojechali chłopaki! Ps Kosmyku gratuluje smsa od żony!
Tylko damski? Monia zastanów się. Kto nas będzie woził, obiadki robił, narty nosił...;) Pewnie jakoś same byśmy sobie poradziły, ale po co.:D
No i kto by mnie ???????? ? ;)
Faktycznie klimat wyjatkowo meski... choc byla 1na "rodzynka" nawet u nas w odiwedzinach - lecz niestety imienia nie pamietam...:o
No moze 4ty stopien lawinowy dziewczyny wystraszyl..:rolleyes:
a pare jezorow snieznych faktycznie sie zsowalo majac apetyt na nieuwaznego narciarza.
choc byla 1na "rodzynka" nawet u nas w odiwedzinach - lecz niestety imienia nie pamietam...:o
No moze 4ty stopien lawinowy dziewczyny wystraszyl..:rolleyes
Ta dziewczyna to Ania, zona Tomka (oboje z Opola), ktorzy byli pierwszy raz z HG na wypadzie, ale juz zapowiedzieli, ze to z pewnoscia nie ostatnia ich przygoda z Nami! Rośnie w siłę - jak widać - opolska sekcja w stopniu geometrycznym :-) A z ostatniej chwili - napisali mi właśnie sms-ka, ze w pięknym słonku bez jednej chmurki i naturalnie na pusto smigali dzisiaj w Silian !!!
Oczywiście im nie zazdroszczę ... WCALE ... nic a nic ;-))
Zdravim :-)
I ja trzy grosze dorzucę. Wyjazd uważam prawie z każdej strony za udany (ZGRANA EKIPA, 4 ośrodki, masa śniegu, kwaterka na wysokim poziomie) Brakowało nam tylko jednego - ......LAMPY, która rozświetliłaby nam bajeczne obszary w których dane nam było śmigać. Jak się uporam ze sposobem wrzucania fotek to też coś dorzucę. Pozdrawiam całą ekipę i myślmy o kolejnym wyjeździe
Ja również dziękuję całej ekipie za udany wyjazd i mile towarzystwo na i po nartach - zabrakło chyba tylko słoneczka na stoku-bo śniegu na pewno nie... Co do odwiedzanych nowych ośrodkow-szumnie zapowiadany nowootwarty ośrodek Grossglockner Resort mnie osobiście nieco rozczarował-nie działały (mimo dobrych warunkow śniegowych)wyciągi po stronie Kals :(,po stronie Matrei rozczarowują przede wszystkim stare , wolne wyciągi -mimo tego,ze na mapkach zaznaczone są 6-osobowe kanapy to na miejscu okazuje się to nieprawdą (stare,kilkudziesięcioletnie , wlokące się niemiłosiernie długo krzesło Goldried II )-choć trasy całkiem niezłe... Oczarowany natomiast zostałem trasami w St Jakob w pięknej dolinie Defferengental - szczególnie trafiły w mój gust obie trasy wiodące na sam dół - czarna o długości 2850 m -wijąca się wzdłuż prawie pionowo idącej do góry gondoli (szybki wjazd na górę i długi zjazd w dół - czyli to,co misiaczki lubią najbardziej :) ) oraz druga-czerwona - mająca w sumie 5,5 km długości - coś w stylu A1 czy Carnii w Nassfeld no i oczywiście mega lotnisko wzdłuż 6-osobowego szybkiego krzesła Weissspitz czy coś takiego. Pomimo straconej godziny w knajpce udało mi się tego dnia przejechać 63 km na nartach :)- http://skiline.cc/show?s=do38ogpgl czego na przykład w Matrei nie da się dokonać :)
Pomimo straconej godziny w knajpce udało mi się tego dnia przejechać 63 km na nartach :)- http://skiline.cc/show?s=do38ogpgl czego na przykład w Matrei nie da się dokonać :)
Dało by się i w Matrei, gdyby nie dwie godziny stracone w knajpkach ;) http://skiline.cc/show?s=cqvue6lkp
:)- http://skiline.cc/show?s=do38ogpgl :)
Jak sie robi takie wykresiki ??? :)
Jak sie robi takie wykresiki ??? :)
N stronce http://skiline.cc/resort?p=top100 wybiera się region narciarski który się ujeżdżało, wbija numer skipassa i już... :)
Chcialem jeszcze wspomniec o przezabawnym psie schroniskowym z gornej chaty na GG - milosniku slalomow. Ten ze oto osobnik tak upodobal sobie nasz ustawiony z talerzykow slalom, ze w pewnym momencie po prostu porwal 1sza gorna bramke udajac sie w nieznanym kierunku i wprawiajac w konsternacje szykujacych sie "zawodnikow"...:)
Historia skonczyla sie dobrze - pod wplywem perswazji oddal brakujacy element zadowalajac sie kibicowaniem.
pzdro z jakze ciemnej dzis Bydzi.
po stronie Matrei rozczarowują przede wszystkim stare , wolne wyciągi -mimo tego,ze na mapkach zaznaczone są 6-osobowe kanapy to na miejscu okazuje się to nieprawdą (stare,kilkudziesięcioletnie , wlokące się niemiłosiernie długo krzesło Goldried II )-choć trasy całkiem niezłe...
Tak z ciekawości szukałem kiedyś informacji na niemieckim "alpinforum" o tym ośrodku i trafiłem na wątek w którym naśmiewano się z wielu takich naciąganych informacji. Połączone ze sobą ośrodki miały po około 30 km tras, a po połączeniu mają już 110 km. Szczyt Cimaross na który docierają wyciągi ma w rzeczywistości 2405 ma nie 2621 m (były nawet zamieszczone skany dokładnych topograficznych map).
Niby to niestotne szczegóły które pewnie nie mają wpływu na ogólne wrażenia, jednak mnie takie chwyty reklamowe zawsze zniechęcają.
:cool:Po czyms takim to bym posmigała... nawet w jednym bucie i na jednej narcie :)
Pomimo straconej godziny w knajpce udało mi się tego dnia przejechać 63 km na nartach :)- http://skiline.cc/show?s=do38ogpgl czego na przykład w Matrei nie da się dokonać :)
Jurek myślę że gdybyś się spiął to byś dał radę zrobić ten wynik też w Martei.
Ja też korzystając z okazji chce podziękowac wszystkim za super wyjazd i spędzony mile czas nie tylko na stoku ale i po szusach wliczając inne atrakcje sportowe jak turniej tenisa ziemnego.
Myślę że super było pojedździć w 3 różnych ośrodkach w ciągu tych 4 dni co dało nam pogląd na to co dobre. - patrz St. Jakob, choć kilkudzięsięcio centymetrowy puszek, który wprawia każdego narciarza w entuzjazm i euforię może być zdradziecki. :)
... Myślę że super było pojedździć w 3 różnych ośrodkach w ciągu tych 4 dni co dało nam pogląd na to co dobre. - patrz St. Jakob, ...
Skoro już o St.Jakob mowa to poszerzyłbym nieco opis tego ośrodka.
Heh, to może od minusów zacznę;), ... hmm, takowych raczej nie zauważyłem noooo może poza tym, że potrójne krzesełko, te wzdłuż trasy nr 1 jest niepodgrzewane i wolne. No dobra, teraz plusy. Plusem jest położenie samego ośrodka z wyraźnym podziałem na część dolną i górną. Z samego dołu wiezie Nas gondolka 8-os.. Jedzie stromo pod górę i na górnej stacji tuż obok znajduje się wspomniane przeze mnie powyżej krzesełko "Mooserberg I" które sobie wjeżdża na wys. 2373 m npm. Gdy się wsiada na to krzesełko z początku niewiele widać, dopiero po przejechaniu kilkudziesięciu metrów tym krzesłem podziwiamy to co "tygryski" lubią najbardziej. MORZE ŚNIEGU. Teren o wielkości tysięcy !!! boisk , pofałdowany z lekka i z przecinającymi go dolinkami powoduje opad szczeny. Po prostu chce się zeskoczyć z krzesełka i czym prędzej zjechać na nartach. Po prostu raj. Tras w sumie jest niby 3 (tu mowa o górze ośrodka) ale to wielce mylące stwierdzenie że to tak niewiele . Każda z nich ma po kilka odnóg a wszystkie one co pewien czas się krzyżują ze sobą co powoduje mnogość wariantów które każdy może sobie dowolnie konfigurować (to info dla tych co spojrzą na mapkę ośrodka i nie będą wiedzieć czemu są one, takie pokręcone ?!). Ale na samym "płaskowyżu" jest jeszcze jedna kanapa, " Weisspitzbahn" 6-o osobowa typu "Bubble" i do tego podgrzewana (hip, hip, hurra). Podsumowując część górną, jest bosko a do tego te wyznaczone traski to może jakieś 30% tego co na tym areale się znajduje. Zgubić się tu nie sposób, nie ma na to żadnych szans. Od południa "Plateau" jest osłonięte wysokim pasmem górskim co daje wspaniały widok. Te górne trasy, im bliżej obu dolnych stacji krzesełek, powolutku się schodzą by następnie prowadzić w dół do dolnej stacji gondoli. W okolicach dolnej stacji "Weisspitzbahn" w dół prowadzi czerwona "Ta" z trzema wariantami wjazdu na nią, zaś od dolnej stacji "Mooserberg I" czarna "T". Obie trasy łączą się gdzieś w 2/3 wysokości Brunnalm, by już razem do dołu jechać taką typową nartostradą zakończoną ogromnym "lotniskiem" po którym nawet najbardziej zmęczonym nogom aż chce się jechać jeszcze i jeszcze ... . Wracając jeszcze do usytuowania ośrodka i jego zalet. Otóż, gondolka pnie się stromo w góre w linii (rzecz jasna) prostej, natomiast trasy "T" i "Ta" tną zbocze Brunnalm raz to w jedną, to zaś w drugą stronę. Skutej jest zaś taki że jedziemy w góre ok. 1,5 km a zjeżdżamy w dól ok. 3 km (czarną T). Reasumując wjazd to ok. 7 min., zjazd ok. 4 minut. Czyli nie traci się czasu na zbyt długie wjazdy. Ogólnie ośrodek na uboczu, żadnych tłoków itp. . Chętnie zawitam raz jeszcze.
Dzięki całej ekipie za wspaniały wyjazd.
Tak z ciekawości szukałem kiedyś informacji na niemieckim "alpinforum" o tym ośrodku i trafiłem na wątek w którym naśmiewano się z wielu takich naciąganych informacji. Połączone ze sobą ośrodki miały po około 30 km tras, a po połączeniu mają już 110 km. Szczyt Cimaross na który docierają wyciągi ma w rzeczywistości 2405 ma nie 2621 m (były nawet zamieszczone skany dokładnych topograficznych map).
Niby to niestotne szczegóły które pewnie nie mają wpływu na ogólne wrażenia, jednak mnie takie chwyty reklamowe zawsze zniechęcają.
Jestem podobnego zdania jeśli idzie o Grossglockner Resort. :( Byłem w tym samym terminie co wy ze Zdanpakiem. W piątek, trasy były jeszcze kompletnie nieprzygotowane. W następne dni po trochu je otwierano, ale do wtorku i tak funkcjonowała tylko ciut więcej niż połowa wszystkich tras. Zwłaszcza w stronę Kals można było zjechać tylko do połowy pośredniej stacji gondoli. No i oznaczenie tras, bardzo słabe. Znaków za mało. Przy złej widoczności jechało się praktycznie w ciemno bo słupków albo wcale albo rzadko. Jechało się np. i stał 1 słupek po środku i nie wiadomo z której jechać lewej czy prawej. Jak źle trafiłeś wjeżdzało się momentaknie w głęboki śniego (zaspę) :eek: W sumie ośrodek fajny ale pod warunkiem, że wszystkie tarsy i wyciągi byłyby czynne. Same Matrei też niestety po zmroku zupełnie puste i smutne. Także jeżeli chodzi o apres ski. Nic się nie działo (1 czynny bar).
W dniu 20-02-2010 wybieram się na narty do miejscowości Prägraten.Czy ktoś może mi Coś więcej powiedzieć o samej miejscowści jak daleko do wyciągów ,jakie trasy itd,
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|