Ĺťyczenia ŚwiÄ teczne Witam! Proszę o poradę, gdzie można wybrać się na narty na przełomie października i listopada. Wygospodarowałem wolny tydzień i myślę o terminie 27-28.10 (wyjazd) i cały tydzień do 4-5.11. Dojazd zapewne samochodem, ale jeśli znajomi nie zdecydują się to możliwe że pojedziemy z synem pociągiem ..... Myślę o Austrii. Poczytałem nieco o Stubai, Moelltaler lub Hintertux. Oczywiście mogą być inne, swój wybór opieram na szukaniu informacji w sieci :) Stubai ma tą zaletę, że dzieci do lat 10 nic nie płacą, a mój syn ma lat 9. Przy innych ośrodkach nie doczytałem się takij informacji. Czy macie jakieś doświadczenia w wyjazdach w dosyć wczesnych terminach? Czy warunki pogodowe bywają znośne, czy jest to loteria? Przez "znośne" rozumiem, że nie ma zamieci i takich warunków, że nie widać więcej niż na 3 metry. Licząc na wsparcie pozdrawiam, Paweł Niestety nie moge doradzić w sprawach organizacyjnych itd. itp. ale postaram się coś napisać o ogólnych warunkach pogodowych jakie tam panują w tym okresie... ponieważ jestem maniakiem meteorologii:) Jeżeli chodzi o pogode to: przełom października i listopada ostatnimi latami w Alpach Austriackich (Wysokie Taury i Niskie Taury, Karawanki itd.) nie bywał zbyt kapryśny (w listopadzie wręcz narzekano na zupełny brak świeżego śniegu) temperatury były wyższe od normy, a opady pojawiały się sporadycznie i były bardzo słabe - częściej padał deszcz ze śniegiem niż śnieg - nawet na dużych wyskościach n.p.m. Jeżeli chodzi o tereny bliżej Szwajcarii sytuacja wyglądała podobnie. Jedynym problemem był silny wiatr. W tym roku prognozy są jednak troche inne. już ostatnimi dniami dosyć mocno sypał śnieg i śnieg z deszczem w całej środkowej i wschodniej części dosyć obszernego pasma górskiego jakim są Alpy. Alpy Szwajcarskie i Francuzkie były oszczędzone przez aż tak silne opady. Alpy Włoskie to troche inna bajka (częstsze zmiany temperatur)Jednego dnia może byćsporo na minusie, a następnego kilka stopni na +. Wstępne prognozy są nienajgorsze, czyli pogoda w kratke:)kilka dni ze słońcem i piękną pogodą, a następnie długotrwałe tygodniowe i dłuższe dni z opadami śniegu. Ale myśle, że nikt nie jest w stanie na chwile dzisiejszą przewidzieć jaka tam będzie dokładnie pogoda na przełomie października i listopada, ponieważ ostatnimi latami alpejskie prognozy długoterminowe (meteorologów z zawodu) nie sprawdzają się w 50% Konkretniejsze informacje moge dostarczyć dopiero 7-8 dni przed planowanym wyjazdem... pozdrawiam Witam. Jako stały bywalec i miłośnik Alp dodam coś od siebie: Wojto opisuje ogólne warunki atmosferyczne panujące w Alpach a lodowce to sprawa szczególna. Na tej wysokości pogoda jest bardzo kapryśna i bardzo zmienna. Bywa tak że w dolinie pada deszcz a na 3000 m jest słońce, każdego dnia jest tam inaczej. W opisywanym przez Ciebie terminie prawdopodobnie będzie dość zimno - 10/-15 st. C i zapewne dośc wietrznie (jesień jet na lodowcach najmniej przyjemna pod względem pogody), zimą jest zimno jak sk.... ale za to dzień jest dłuższy i jest trochę więcej słońca. Ale aura jest nieodgadniona to jest loteria. Moim faworytem i polecam gorąco jest Kitzsteinhorm/Kaprun i niedaleko od niego (w Polsce b. mało znany) Weissee, do listy można jeszcze dołączyć Tux w Tyrolu, a wymienione przez Ciebie są ok. Jedź tam gdzie znajdziesz najkorzystniejszą ofertę zakwaterowania i już, bo warunki na poszczególnych lodowcach są bardzo podobne. Czesto w przedsezonie są oferty darmowych karnetów dla dzieci, albo też niektóre hotele oferują skipass gratis. Ostatnio np. trafiłam na taką okazję że kupując karnet dla siebie mój 8 letni syn miał karnet gratis. Śledż po prostu strony w internecie i czytaj doładnie jakie są eventy w posczególnych regionach. Mam nadzieję, że pomoże to Tobie dokonać wyboru. Nie ma możliwości żeby można było źle się bawić na nartach bez względu na okoliczności i pogodę wieć POWODZENIA. Link do strony portalu narty.pl opisujacy min. austriackie lodowce: http://www.narty.pl/index.php?id=299 A co do lodowca Weissee, to z informacji ze strony osrodka http://www.weissee.at/ wynika, ze sezon letni trwal do 30 wrzesnia i ponowne otwarcie nastapi dopiero 15 grudnia Oj, oj coś się rozpędziłam z Weissee ja tam byłam w kwietniu i w listopadzie sobie nie pojeździsz bo po prostu nie ma tam jeszcze śniegu, sezon letni jest beznarciarski. Sorry. Zobacz jeszcze na www.skionline.pl. Pozdrawiam Witam. Jako stały bywalec i miłośnik Alp dodam coś od siebie: Wojto opisuje ogólne warunki atmosferyczne panujące w Alpach a lodowce to sprawa szczególna. Na tej wysokości pogoda jest bardzo kapryśna i bardzo zmienna. Bywa tak że w dolinie pada deszcz a na 3000 m jest słońce, każdego dnia jest tam inaczej. W opisywanym przez Ciebie terminie prawdopodobnie będzie dość zimno - 10/-15 st. C i zapewne dośc wietrznie (jesień jet na lodowcach najmniej przyjemna pod względem pogody), zimą jest zimno jak sk.... ale za to dzień jest dłuższy i jest trochę więcej słońca. Ale aura jest nieodgadniona to jest loteria. Trochę mnie zmartwiłaś, szczególnie tymi wiatrami i informacją o jesiennej pogodzie na lodowcach. Od kilku dni codziennie oglądam zdjęcia z kamer internetowych na różnych stacjach, ale albo nic nie widać, albo jest ładnie :) Właśnie śledzę i zastanawiam się. Teraz przychodzi czas na szukanie miejsca pobytu. Orientujesz się, czy rezerwować miejsce przez internet, czy jadąc samochodem poszukać czegoś na miejscu? Z tego co wyczytałem, to w każdej miejscowości znajdują się biura turystyczne i służą pomocą. Tylko czy będą otwarte przed sezonem? Paweł Witam na pewno nie będziecie musieli spać w samochodzie, bo miejsce z pewością znajdziesz na miejscu. Biura w miejscowościach "lodowcowych" są czynne przez cały rok, ale jak będziesz na miejscu to sam zobaczysz że co co chwile są wolne kwatery, w hotelach o tej porze jest też dość pustawo, wszystko zależy oczywiście od zasobności portfela. Ja oosobiście czuję się bardziej komfortowo rezerwując miejsca wcześniej tym bardziej że jeździmy z 2 dzieciaków. Niektóre hotele mają przerwę na remonty i otwierają się dopiero na sezon i trzeba mieć to na uwadze. Możesz zapuścić wyszukiwanie w intenecie i na pewno dostaniesz oferty o podanych przez Ciebie parametrach. Każdy region ma Turismusverband, który posiada bazę wszystkich miejsc noclegowych. Możesz też szukać na "piechotę" czyli wybrać w internecie jakąś kwaterę i wysłać mailem prośbę o ofertę - ten sposób sprawdził mi się najlepiej, chociaż zajmuje sporo czasu. Co do pogody to nie chciałam Cię wystraszyć ale taka jest naga prawda po co koloryzować, ale różnie może być i na to trzeba się przygotować. Jestem pewna że wyjazd się uda mimo wszystko. Pozdrawiam Problem z lodowcami jest jeszcze jeden i to wcale nie jest to jakaś drobnostka. Mianowicie od kilkunastu lat można zauważyć bardzo szybkie topnienie lodowców. Z tym, że w ostatnich kilku latach zjawisko to jeszcze bardziej przybrało na sile. Rokrocznie topi się kilka do kilkunastu metrów języka lodowego... Powód? Ocieplenie klimatu! Przez prawie cały lipiec i połowe sierpnia dzienna temperatura w najwyższych (szczytowych partiach) Alp przekraczała 0 stopni! Jedynym miejscem, gdzie w ciągu dnia zdarzały się temperatury 0 i lekko poniżej był masyw Jungfrau. Znajomy wędrował w lipcu po lodowcu (niepamietam juz jakim) z mapką z 1999 roku i to co zobaczył było dla niego ogromnym zaskoczeniem - tam gdzie na mapce był zaznaczony lodowiec pozostały tylko piargi i lita skała. lodowiec przesunął się w górę o kilkaset metrów w porównaniu z tym zaznaczonym na mapce, a miejscem gdzie jeszcze niedawno lodowiec był płynęły ogromne strumienie wody! Niestety za kilkadziesiąt lat grozi nam zupełny zanik lodowców, więc cieszmy się dopóki można.... Znajomi byli niedawno na testach Atomic-a na jednym z Austriackich lodowców - pomiędzy "śnieg" wmieszane są już w wielu miejscach drobne kamyczki - to kolejna oznaka zmniejszania się lodowców. Poniżej kilka linków z prognozą dla lodowców i nie tylko-narazie tylko tyle: http://weather.yahoo.com/forecast/AUXX0053.html http://weather.yahoo.com/forecast/SZXX0057.html http://weather.yahoo.com/forecast/ITXX0107.html pozdrawiam Niestety Wojto, niestety to prawda. Ale nie strasz chłopaka niech jedzie i korzysta póki czs. W listopadzie śnieg będzie z pewnością, do tego czsu napada jakiś metr świeżego, pachnącego śnieżku. Niby topnieja to fakt... Ale kto to wie czy nastąpią powodzie czy zlodowacenia....:confused: Oby to drugie... Żeby Tatry się nie roztopiły:D Żeby Tatry się nie roztopiły:D Olas, przecież w Tatrach nie ma co się roztopić! W Tatrach nie ma lodowców!:p Chyba, że ktoś roztopi skały kwasem solnym;) Polecam te stronki http://www.gletscher.tirol.at/ http://www.hintertuxergletscher.at/en/home.html? http://www.europasportregion.pl/ http://www.mojaaustria.pl/ http://www.zillertalinfo.pl Pozdrawiam Tomek w listopadzie jezdzilam tylko w Solden stubai jest rewelacyjny !polecam ale z wlasnych doswiadczen znam go z marca i kwietnia jak jest w listopadzie tego niewiem:) Plany się trochę zmieniły. Nie jedziemy do Austrii, tylko od 10 do 19 listopada do Maso Corto. Jest to wyjazd zorganizowany dla uczniowskiego klubu sportowego (klub narciarski), więc będzie około 20 dzieciaków w wielku 9-13 lat i tyleż samo rodziców. Zapewniony transport autokarem, hotel tuż przy kolejce na lodowiec, instruktorzy, skipasy, itp. Mam nadzieję, że będzie nieźle :) Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za rady. Paweł Witam! Jestem już po wyjeździe na narty do Maso Corto. Było bardzo fajnie, pogoda dobra, tj. dało się jeździć na lodowcu. Niestety trasy "nielodowcowe" były zamknięte ze względu na brak śniegu. W ubiegłym roku w tym samym okresie było 70 cm puchu i do hotelu dało się zjechać z góry nartostradą na nartach. Zapraszam do zobaczenia małej galerii fotografii http://bonus.com.pl/michal/Maso%20Co...006/index.html Pozdrawiam, Paweł Witam! Niestety trasy "nielodowcowe" były zamknięte ze względu na brak śniegu. W ubiegłym roku w tym samym okresie było 70 cm puchu i do hotelu dało się zjechać z góry nartostradą na nartach. Fajne zdjęcia ale rzeczywiście mało śniegu... Niemniej zazdroszczę wyjazdu :) zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl euro2008.keep.pl