ďťż
  flex (twardość) butów - co jest nie tak? Strona startowa          rossignool          Freestyle          Dobór Butów          Velka Raca          Mam Pytanie


Podstrony Ĺťyczenia Świąteczne Zmiana nart i zmiana butów. Posiadam w sprzedaży duży wybór nart biegowych,kijków oraz butów TANIO!!! Pomocy, szukam zapięcia, klamry od butów Rossignol Soft Light 3 Dobór butów LANGE i Łódź - Sklep z butami z poprzednich sezonów wybór butów narciarskich dla osób jeżdżących dwa lata poszukuję butów rossignol elite pro junior 22,5 Poszukuje odpowiedzi. Atomic SX 9 Puls Ti do butów B70? Oferta nart i butów Salomon 2006/2007 dla kobiet Dobór butów - tecnica attiva dragon 90/100 [SPRZEDAM]Suszarka Do Butów-Wypożyczalnie,Hotele,Pensjonaty!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • simp.keep.pl

  • Newsletter Your E-mail Address:

      Subscribe
      Un-Subscribe



    Login here
    Uid 
    Pwd
                
                         
             

     

    Search This Site
    two or three keywords

              
    Tell a Friend About This Web Site!

    Your Email  
    Friend's Email
    Message

         

                                           

                                                                                                                                         

     
    Welcome to ArticleCity.com

    Życzenia Świąteczne

    Dzis kupiłem za pośrednictwem internetu buty Atomic B90 z seri B-Tech z minionego sezonu http://www.skionline.pl/sprzet/?co=k...id_modelu=1607 Poprzednio jezdzilem w butach Nordica T1.3 (cztery sezony)
    Pierwsze z butów ktore wymienilem maja wartosc flex wynaszaca 90, drugie natomiast (jak dobrze pamietam) mialy flex ok 50-60.
    Flex 90 wzialem z uwagi iz waze ponad 90kg a na otatek lubie dosc agresywna jazde (umiejetnoscu rozwiez wzrosly). Nie chcialem twardszych gdyz mam tyci problemy z kolanami. Twardosc 90 wydawala mi sie ze bedzie ok.
    Ale do sedna. SZOK!!! Buty atomica sa miekciejsze od moich wysluzonych nordickow :( Powiem tak.. Jak zapne w miare ciasno buty nordica i uginajac sie w kolanach przechylam ku przodowi czuje dosc duzy opor butow (odchyl jakis 1cm). Po zalozeniu atomikow i probie j.w. buty sie uginaja! (odchyl jakies 2,5cm, jak nie wiecej)
    Powiedzcie prosze co jest nei tak? Czy dobrze rozumie twardosc buta narciarskiego? Atomicki wyginaja sie we wszytkich kierunkach jak kolanami pchne ku przodowi. Ugina sie i cholewa i stopa (rozchodzi sie delikatnie na boki).
    Prosze o wyjasnienie bardziej doswadczonych. Chcielem to b90 wymienic na flex 120 (ale neistety sklep nie ma takich). A moze jest wszystko ok. i tak ma byc? Na stoku wszystko sie wyjasni?


    o ile wiem nie ma norm na oznaczenie flexu i każdy producent robi to po swojemu, dlatego 90 u jednego producenta nie musi oznaczać to samo co 90 u innego.
    Niedawno też szukałem butów o flexie 90-100 i przymierzałem wiele różnych modeli (ostatecznie wybrałem salomon impact 9), ale zawsze jak zakładałem Atomica to był o wiele miększy niż 90 u innych producentów, myślę że okolice właśnie 120 były by zbliżone.
    Po prostu Atomicki tak mają i trzeba było przymierzyć przed kupnem.
    Po prostu flex, flexowi nie równy.

    Poszperaj na forum, jest sporo informacji na ten temat.
    np. http://www.skiforum.pl/showthread.ph...t=twardo%B6%E6
    Twardość buta to odczujesz w rzeczywistości dopiero podczas jazdy.
    To że ugina Ci się but ten niby twardszy bardziej niż ten o niższym flexie może nic nie znaczyć.
    Podczas skrętu działa siła odśrodkowa na stopę, nogę i resztę ciała.
    Tu dopiero można ocenić twardość buta.


    ale jak kupowałeś wysyłkowo to chyba masz prawo zwrócić bez podania przyczyny (w określonym czasie od zakupu).

    Twardość buta to odczujesz w rzeczywistości dopiero podczas jazdy.
    To że ugina Ci się but ten niby twardszy bardziej niż ten o niższym flexie może nic nie znaczyć.
    Podczas skrętu działa siła odśrodkowa na stopę, nogę i resztę ciała.
    Tu dopiero można ocenić twardość buta.
    Taaaak. Wydawało mi się kiedyś, że moje nowe buty (atomic właśnie) są mimo wyższych oznaczeń bardziej miękkie niż poprzednie...

    Wydawało mi się do momentu, kiedy stanąłem w nich na nartach :-)))))

    przestało mi się wydawać...


    ale jak kupowałeś wysyłkowo to chyba masz prawo zwrócić bez podania przyczyny (w określonym czasie od zakupu). ma prawo... chyba, że ich wcześniej użyje :))

    Po prostu Atomicki tak mają i trzeba było przymierzyć przed kupnem. Buty przymierzałem w sezonie zimowym w sklepie (nie w moim mieście, gdyż nie mam tu takich możliwości) i wydawały mi się OK. Czekałem po prostu na wyprzedaż przedsezonową.
    Moim głównym kryterium wyszukiwania było znaleźć model na szeroką stopę. I udało się - bardzo mi przypasował ten but.
    Ale niepokoi mnie to uginanie i rozchodzenie się skorupy po przysiadzie na językach. Podczas przymiarki nie przeszkadzało mi to, nie zwróciłem uwagi na ten problem
    Dopiero dziś wyszedł problem z "miękkością" zauważyłem to jak przymierzałem na zmianę ze swoimi starymi.


    Taaaak. Wydawało mi się kiedyś, że moje nowe buty (atomic właśnie) są mimo wyższych oznaczeń bardziej miękkie niż poprzednie...
    Wydawało mi się do momentu, kiedy stanąłem w nich na nartach :-)))))
    przestało mi się wydawać...
    A co masz za model? Jaki flex maja to Twoje nowe atomic i jaki miały poprzednie buty?
    Nie ma co panikować bo sytuacja może zmienić się jak wyjdziesz w bucie na stok (temperatura ujemna). Wtedy będziesz mógł ocenić czy jest naprawdę za miękko. Kolega kupił ten but rok temu a waży ponad 90 kg i mówł że trzymają super. Poczekaj i oceń na spokojnie.

    Nie ma co panikować ....
    ...Poczekaj i oceń na spokojnie.
    Oczywiście że bez paniki :)
    Ale ja mam 10 dni na zastanowienie się czy oddaje buty do sklepu. Później to już przestane sie przejmować i poczekam do sezonu i będę po prostu jeździł ;)
    A że mam możliwość zwrot...to pytam się Tu na forum bardziej doświadczonych niż ja co o tym sądzą i jakie mają zdanie na ten temat. Za 8 dni podejmę decyzję - zwrot lub wyczekiwanie w nowych botkach pierwszych śniegów


    ...sytuacja może zmienić się jak wyjdziesz w bucie na stok (temperatura ujemna). Wtedy będziesz mógł ocenić czy jest naprawdę za miękko. Kolega kupił ten but rok temu a waży ponad 90 kg i mówł że trzymają super. Poczekaj i oceń na spokojnie. Z tymi warunkami na stoku to pewnie masz rację, ale nie do końca. Ja oceniam obie pary, stare i nowe buty w takich samych warunkach - temperatura pokojowa. Moje stare nordic'ki na mrozie rowneiz zesztywnieją a co za tym idzie będą jeszcze twardsze. A mimo to zaczęły być dla mnie za miękkie (flex ok. 50) Stąd mój wybór z wyższym flexem. A tu niespodzianka :P niby większa twardość skorupy a butki się wyginają jakby były zrobione z kartonu.
    Zaczynając ten wątek miałem nadzieję na uzyskanie odpowiedzi typu: "ten typ tak ma... uginaniem się nie przejmuj, but spełni swoje zadanie"
    Chodzi o to że ja nie posiadam zbyt dużego doświadczenia z innymi butami. Na nogach, na stoku miałem zawsze moje buty nordic.
    gdybyś zdecydował się na zwrot i szukał czegoś innego, zwróć uwagę na salomony impact (dawniej X-Wave), na szeroką stopę powinny pasować a sporo ludzi te buty chwali.
    Teraz na niemieckim ebayu codziennie schodzi para za 600-700 zł (impact 9 - flex 100) i jest pełna rozmiarówka (ja w marcu po przecenach płaciłem w Polsce 1200).

    A dla tych co mają kłopot z wysokim podbiciem (tak jak ja) powiem, że są to buty z najwyższym podbiciem jakie spotkałem (w tych twardościach) a przez ostatnie 2 lata przymierzałem wszystko co się dało i nic mi nie pasowało (x-wave z sezonu 06/07 też nie).
    I o dziwo Ipmact 9 są znacznie wygodniejsze pod tym względem od Impact 8.

    Btw - od tego samego sprzedawcy co ma buty na ebayu (ski-bilek) właśnie kupiłem fischery race sc + fs11 z ostatniego sezonu za ok. 950zł z wysyłką (w sierpniu poniżej 800 dało się kupić).
    Jeśli rzeczywiście flex Twoim zdaniem jest za niski to oddaj buty. Tak jak Ci napisałem- buty znam i nigdy miękkie mi się nie wydawały (ale to wszystko subiektywne opinie). Prawdą jest to co pisali koledzy wcześniej że flex nie jest ujednoliconym standardem u wszystkich producentów a tym samym różni się mimo podobnych wartości (czasem bardzo).
    Mogę zasugerować Ci rozważenie zakupu Fischer Soma Race Competition 110 (flex 110). Jeżdżę w nich od ubiegłego sezonu i zarówno jest twardo jak i komfortowo.

    Jeśli rzeczywiście flex Twoim zdaniem jest za niski to oddaj buty. Tak jak Ci napisałem- buty znam i nigdy miękkie mi się nie wydawały (ale to wszystko subiektywne opinie). Prawdą jest to co pisali koledzy wcześniej że flex nie jest ujednoliconym standardem u wszystkich producentów a tym samym różni się mimo podobnych wartości (czasem bardzo).
    Mogę zasugerować Ci rozważenie zakupu Fischer Soma Race Competition 110 (flex 110). Jeżdżę w nich od ubiegłego sezonu i zarówno jest twardo jak i komfortowo.
    Kiedy ja szukałem butów, to po dziesiątkach przymierzonych (szeroka stopa) Competition, również okazały się za wąskie i dopiero atomic...

    do werron:

    m-tech 110...

    Pozdrawiam

    ..., zwróć uwagę na salomony impact (dawniej X-Wave), na szeroką stopę powinny pasować a sporo ludzi te buty chwali. Szymon ma rację.
    Sam szukałem i przymierzałem dziesiątki butów. Mam szeroką stopę i nie mam łatwego zycia w sytuacjach gdy szukam butów. Miałem okazję pojeździć w ubiegłym sezonie w x-wave 10 i okazało się że to jest odpowiedni but dla mnie dlatego po kilku przymiarkach nabyłem impact 10 /odpowiednik x-wave10.
    Nie ma nic przesadyzmu w tym co ludzie piszą o wygodzie tych butów / są naprawdę komfortowe a do tego twarde i bardzo dobrze trzymają nogę.
    Można je teraz nabyć za cenę w granicach 800 - 850 zł. ale jak widzę wraz ze zbliżającym się sezonem, ceny sukcesywnie rosną.

    Atomicki wyginaja sie we wszytkich kierunkach jak kolanami pchne ku przodowi. Ugina sie i cholewa i stopa (rozchodzi sie delikatnie na boki). Myślę sobie żebyś zrobił tak. Załóż te Atomy, wepnij się w narty, na których mógłby stanąć Ktoś (brat, siostra, kolega, rodzic itd) by je w miarę skutecznie ustabilizować i spróbuj mocno przechylac ciało na boki tak jakbyś jechał na krawędzi. Potem zrób to samo z poprzednimi butami. Porównaj różnicę które buty są w tym momencie sztywniejsze. Nie sugeruj się że buty dadzą się pochylać bardziej do przodu niż poprzednie. Narciarze z PŚ jeżdżą przecież w butach o skorupach przekraczających wartości flex 150 a zwróć uwagę jaką mają niską pozycję i to w pochyleniu nóg do przodu (nie w pozycji sedesowej:)) .

    P.S. To oczywiście tylko jeden z tzw. półśrodków bo praca buta na stoku jest tu najlepszym weryfikatorem ale skoro na razie jazda jest niemożliwa to ... .

    Dzis kupiłem za pośrednictwem internetu buty Atomic B90 z seri B-Tech z minionego sezonu http://www.skionline.pl/sprzet/?co=k...id_modelu=1607 Poprzednio jezdzilem w butach Nordica T1.3 (cztery sezony)
    Pierwsze z butów ktore wymienilem maja wartosc flex wynaszaca 90, drugie natomiast (jak dobrze pamietam) mialy flex ok 50-60.
    Flex 90 wzialem z uwagi iz waze ponad 90kg a na otatek lubie dosc agresywna jazde (umiejetnoscu rozwiez wzrosly). Nie chcialem twardszych gdyz mam tyci problemy z kolanami. Twardosc 90 wydawala mi sie ze bedzie ok.
    Ale do sedna. SZOK!!! Buty atomica sa miekciejsze od moich wysluzonych nordickow :( Powiem tak.. Jak zapne w miare ciasno buty nordica i uginajac sie w kolanach przechylam ku przodowi czuje dosc duzy opor butow (odchyl jakis 1cm). Po zalozeniu atomikow i probie j.w. buty sie uginaja! (odchyl jakies 2,5cm, jak nie wiecej)
    Powiedzcie prosze co jest nei tak? Czy dobrze rozumie twardosc buta narciarskiego? Atomicki wyginaja sie we wszytkich kierunkach jak kolanami pchne ku przodowi. Ugina sie i cholewa i stopa (rozchodzi sie delikatnie na boki).
    Prosze o wyjasnienie bardziej doswadczonych. Chcielem to b90 wymienic na flex 120 (ale neistety sklep nie ma takich). A moze jest wszystko ok. i tak ma byc? Na stoku wszystko sie wyjasni?

    ...więc ogólnie- kupowanie butów w sklepie internetowym jest dość ryzykowne, chyba, że wcześniej wybrany model przymierzyliśmy realnie w sklepie…nigdy bym się nie zdecydował na kupno butów w Internecie, bo każda stopa jest indywidualna/jak jej właściciel/ a but ma pasować nie tylko na moją stopę ale też na inne, przez co musi mieć rozwiązania kompromisowe, więc jedyna metodą jest mierzenie. A po zakupie to jedynie możliwe jest dopasowanie skorupy bo fleksu się nie zmieni/choć w tecnicach miałem dodatkowe, wymienne elementy usztywniające cholewkę i but wewnętrzny, próbowałem je stosować ale nie odczułem jakiejś różnicy...może czucia nie miałem ale to raczej tylko taki bajer był.../
    Od ubiegłego sezonu jeżdżę w Salomonach xwave10, ale zanim je kupiłem przymierzyłem wiele butów, niektóre do mierzenia zabierałem nawet do domu... i jest to najlepsza metoda by buty dobrze dobrać...
    ...ale ad rem- werron, jeśli masz możliwość zwrotu, przymierz też inne buty, może będą lepsze i wymienisz, a może te kupione są odpowiednie, bo jakie są naprawdę to sprawdzisz dopiero na stoku, teraz sprawdzisz tylko czy są wygodne, a to, przynajmniej dla mnie, jest najważniejsze...
    Pozdr.-a.
    O seri B krążą różne opinie poczytaj np. to http://groups.google.pl/group/pl.rec...c869b6e22106bf flex flex-owi nie równy ale szerokość 104 jakoś mi nie pasuje do tej 90-tki. Choć z drugiej strony mam znajomego ,który używa tych butów ale on ma wyjątkowo szeroką stopę i dla niego nawet fluidy langa o flexie 100 i max szer. 101 były za wąski. Ja bym oddał (jak masz możliwość) ale spróbuj też domowego sposobu na sprawdzenie trzymania bocznego. A swoją drogą np. tu http://www.adicto.pl/product.php?p=a...arciarskie-b90 i tu http://www.usoutdoorstore.com/outlet...ski-boots.html nie podają (a przepisali z katalogu) ,że ten but ma faktycznie 90.
    ps. pisz maila do usera Wojto robi w Atomic-u
    Zdecydowałem się na te buty nie przez przypadek. Jak już wcześniej pisałem, buty przymierzałem (w lutym bodajże) w sklepie. Niestety, poza moim miejscem zamieszkania. U nas nie ma takich sklepów :( But leży idealnie. Mam dość szeroką stopę a nic mnie w nią nie uwiera. Jedynie w kostce (ale dość mocno wystają) delikatnie coś czuję po naprawdę mocnym zapięciu góry buta. Poza tym super - jeśli chodzi o dolną część stopy, a z nią miałem największy problem.
    Wczoraj przechodziłem w nich na 'sucho' kilka godzin. Powiem szczerze: komfortowe. Ale ten flex. Dziś jeszcze raz porównywałem stare z nowymi. Mam filmik jaki nagrałem w celu demonstracji. http://werron.wrzuta.pl/film/yIBN9y0...omic_b-tech_90. No cóż - stare w porównaniu do b-techów to betony - max ugięcie to 3mm przy max. ściśnięciu łydki. Czy to jest prawidłowe zachowanie buta? Czy przy mojej wadze będzie tak ok? A może tak ma być i niepotrzebnie się przejmuję?

    Ze sprzedawcą rozmawiałem - mogę zwrócić bez problemów. Ale to nie bardzo mnie cieszy. Oddam i co? B-tech z flexem 120 nigdzie nie mogę znaleźć, a na nowe niestety mnie nie stać.
    Mam jeszcze kilka dni na przemyślenie - jeśli się do nowych botków nie przekonam - odsyłam. Będę też musiał chyba przeprosić swoje stare nordicki.

    Myślę sobie żebyś zrobił tak. Załóż te Atomy, wepnij się w narty, na których mógłby stanąć Ktoś (brat, siostra, kolega, rodzic itd) by je w miarę skutecznie ustabilizować i spróbuj mocno przechylac ciało na boki tak jakbyś jechał na krawędzi. Potem zrób to samo z poprzednimi butami. Porównaj różnicę które buty są w tym momencie sztywniejsze. Nie sugeruj się że buty dadzą się pochylać bardziej do przodu niż poprzednie. Narciarze z PŚ jeżdżą przecież w butach o skorupach przekraczających wartości flex 150 a zwróć uwagę jaką mają niską pozycję i to w pochyleniu nóg do przodu (nie w pozycji sedesowej:)) .

    P.S. To oczywiście tylko jeden z tzw. półśrodków bo praca buta na stoku jest tu najlepszym weryfikatorem ale skoro na razie jazda jest niemożliwa to ... .
    zwroccie uwage na te wypowiedz: w obecnej chwili ze wzgledu na technike skretu, flex (chociaz istotny ale nieporownywalny miedzy markami) daje OGOLNE info o sztywnosci. ale sztywnosci WZDLUZNEJ
    to o czym robak pisze, jest to proba oceny sztywnoosci poprzecznej, niesamowicie waznej przy uzywaniu krawedzi stosujac technike carving!!!!
    (patrz moje wrazenia z "ujezdzania dragona").

    niestety obecnie nie podaje sie dwoch liczb na oznaczenie sztywnosci wzdl/poprz a bylo by to pomocne, nawet zakladajac to ze rozne firmy sa "twarde inaczej".

    zwykle te dwie "twardosci" powinny byc proporcjonalne i rowne ale tak nie jest i wynika to z konstrukcji buta. sa buty "sztywne" i sa buty z duza sztywnoscia poprzeczna..... i na to trzeba zaczac zwracac uwage!!!!

    ...........zwykle te dwie "twardosci" powinny byc proporcjonalne i rowne ale tak nie jest i wynika to z konstrukcji buta. sa buty "sztywne" i sa buty z duza sztywnoscia poprzeczna..... i na to trzeba zaczac zwracac uwage!!!! To co Jan napisał Fachowo i Jasno zasugerowałem tu .
    .. ja tak ogólnie odnoście flex-u-ceny-komfortu - na przestrzeni kilku butów, które miałem (niekoniecznie) przyjemność mieć na nogach dochodzę do wniosku, że producenci raczej skupiają sie na dopasowaniu tych droższych (sztywniejszych) skorup do nogi - wbew flexowi (przy założeniu, że skorupa jest dopasowana i nie jest to but zawodniczy (piankowy-wtryskow)) - buty w wyższym flexie są częściej - bardziej "anatomiczne" .. i wbrew pozorom - częściej nie robią problemów ..

    pozdro
    jahu

    ...zwykle te dwie "twardosci" powinny byc proporcjonalne i rowne ale tak nie jest i wynika to z konstrukcji buta. sa buty "sztywne" i sa buty z duza sztywnoscia poprzeczna..... i na to trzeba zaczac zwracac uwage!!!! Zrobiłem test na "sucho" w domowym zaciszu. Sztywność boczna wydaje się być ok. Nie zauważyłem zbytniego poddawania się na wygięcie materiału buta. Choć przyznam iż nie mam odniesienia do innych twardszych skorup. W porównaniu do moich starych sztywność boczna wypada tak samo.

    Zrobiłem test na "sucho" w domowym zaciszu. Sztywność boczna wydaje się być ok. Nie zauważyłem zbytniego poddawania się na wygięcie materiału buta. Choć przyznam iż nie mam odniesienia do innych twardszych skorup. W porównaniu do moich starych sztywność boczna wypada tak samo. Witam
    Patrząc na filmik i sposób uginania się buta to wszystko jest OK. Flex 90 to nie tak znowu dużo. Nordica zwłaszcza starsza była zawsze butem relatywnie twardym ale jednocześnie znacznie mniej reagowała na niskie temperatury.
    Sam mam buty które "na ciepło" uginaja sie wpodobny sposób a w warunkach bojowych i to wcale nie przy duzym mrozie ( tak do -10) są jak kamień.
    Mysle, że ten but będzie OK.
    Pozdarwiam

    Zrobiłem test na "sucho" w domowym zaciszu. Sztywność boczna wydaje się być ok. Nie zauważyłem zbytniego poddawania się na wygięcie materiału buta. Choć przyznam iż nie mam odniesienia do innych twardszych skorup. W porównaniu do moich starych sztywność boczna wypada tak samo. to sie dopiero odczuwa w skrecie. w zaciszu domowym niepotrafie tego zdefiniowac.
    ale to bedzie moj project na dzisiaj: porownanie tecnica Icon z dragon. na sucho
    bo jaka jest rozxnica na sniegu to juz wiem..:)
    Przedewszystkim należy pamiętać, że im wyższy Flex, tym bardziej twarda skorupa, i tym buty są mniej wygodne, jeśli ktoś nie jeździ zawodniczo, albo wyczynowo to flex mniejszy niż 90 napewno starczy dla średnio-zaawansowanych. Nie polecam butów typu soft light i tego typu ponieważ nie trzymają one odpowiednio nogi, co przekłada się na jazdę. Sam używam butów z flexem 60 do jazdy rekreacyjnej do flex 90 do jazdy na slalomach czy bardziej wymagających trasach. Pamiętajmy o tym, że w butach narciarskich nieraz spędzamy cały dzień a co za tym idzie musimy pamiętać o wygodzie.

    Przedewszystkim należy pamiętać, że im wyższy Flex, tym bardziej twarda skorupa, i tym buty są mniej wygodne, jeśli ktoś nie jeździ zawodniczo, albo wyczynowo to flex mniejszy niż 90 napewno starczy dla średnio-zaawansowanych. Nie polecam butów typu soft light i tego typu ponieważ nie trzymają one odpowiednio nogi, co przekłada się na jazdę. Sam używam butów z flexem 60 do jazdy rekreacyjnej do flex 90 do jazdy na slalomach czy bardziej wymagających trasach. Pamiętajmy o tym, że w butach narciarskich nieraz spędzamy cały dzień a co za tym idzie musimy pamiętać o wygodzie. to jest tzw bullshit: powtarzanie utartych , STARYCH opinii, nie majacych wiele wspolnego z rzeczywistoscia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    poza tzw plug boots, dobrze dobrany BARDZO twardy but pozwoli SPOKOJNIE jezdzic caly dzien. warunek: dobrze dobrany pod wzgledem rozmiaru i anatomii, w razie czego poparty dobra, indywidualnie formowana, wkladka.

    i prosze: zanim ktos napisze jeszcze raz podobne bzdury, prosze przeczytac podobne dyskusje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    przepraszam z giory za taka reakcje zwlaszcza w stos do kolegi "zaczynajacego" tutaj , ale ten temat walkowany byl wiele razy............
    Pokaż mi osoby które nie mają nadwagi i jeżdzą w butach z flexem 140 rekreacyjnie.. owszem zdaza się flex 90/120 ale sa to twarde buty. Taki flex używa sie na slalomach.
    Ponadto każdy ma swoje zdanie na ten temat. Jeśli ktoś używa butów z takim flexem i się dobrze czuje to ok.

    Pokaż mi osoby które nie mają nadwagi i jeżdzą w butach z flexem 140 rekreacyjnie.. owszem zdaza się flex 90/120 ale sa to twarde buty. Taki flex używa sie na slalomach.
    Ponadto każdy ma swoje zdanie na ten temat. Jeśli ktoś używa butów z takim flexem i się dobrze czuje to ok.
    Nie jest "ok" bo wcześniej napisałeś flex 140 i > to już raczej w klubach a nie sklepach o czym Ty chyba powinieneś najlepiej wiedzieć. Ja już nie mam nadwagi i jeżdzę "rekreacyjnie" w wygodnych butach w flex-em 130. W temacie butów też raczej się nie zgadzamy. No trudno.
    Ehh forum polega na tym ze dzieli sie swoimi wlasnymi myslami, badz tez swoimi doswiadczeniami, na moim przykladzie buty z flexem wiekszym niz 120 sa niewygodne, poniewaz w trakcie jazdy buty mam zapiete na max i jesli czlowiek jezdzi w nich przez 9h robiac sobie przerwe ok 1h to naprawde pod koniec dnia mozna narzekac na bol.. podczas jazdy nie ale w trakcie korzystania z wyciagu ;)

    Przedewszystkim należy pamiętać, że im wyższy Flex, tym bardziej twarda skorupa, i tym buty są mniej wygodne, jeśli ktoś nie jeździ zawodniczo, albo wyczynowo to flex mniejszy niż 90 napewno starczy dla średnio-zaawansowanych. Nie polecam butów typu soft light i tego typu ponieważ nie trzymają one odpowiednio nogi, co przekłada się na jazdę. Sam używam butów z flexem 60 do jazdy rekreacyjnej do flex 90 do jazdy na slalomach czy bardziej wymagających trasach. Pamiętajmy o tym, że w butach narciarskich nieraz spędzamy cały dzień a co za tym idzie musimy pamiętać o wygodzie. Ale to co powyżej różni się od tego co poniżej... :-)))))
    Bo na dole piszesz o swoich przemyśleniach, a na górze wykładasz :-)))))) (od prowadzenia wykładu)

    Pozdrawiam


    Ehh forum polega na tym ze dzieli sie swoimi wlasnymi myslami, badz tez swoimi doswiadczeniami, na moim przykladzie buty z flexem wiekszym niz 120 sa niewygodne, poniewaz w trakcie jazdy buty mam zapiete na max i jesli czlowiek jezdzi w nich przez 9h robiac sobie przerwe ok 1h to naprawde pod koniec dnia mozna narzekac na bol.. podczas jazdy nie ale w trakcie korzystania z wyciagu ;)

    Ehh forum polega na tym ze dzieli sie swoimi wlasnymi myslami, badz tez swoimi doswiadczeniami,....... Zgoda ale pisząc stwierdzasz fakt a nie dzielisz się własnymi myślami lub doświadczeniami.
    Kończymy.
    Admin zrób merga w jedną albo wywal te polemiki po poście Jana.
    Mam do znawców tematu pytanie. Być może czytając je ktoś się zaśmieje, ale dla mnie sprawa nie jest jasna. Otóż:

    Czym jest ten flex, a więc ta twardość buta?
    Czy jest to twardość plastikowej skorupy, czy może twardość wnętrza?
    Czy jeśli miękki but (niski flex) mocno zepnę na klamrach, to nie będzie to samo, jak twardy but (wysoki flex) zepnę nieco luźniej?

    Przeszukując forum nie znalazłem na te pytania odpowiedzi.

    Z góry dzięki za wszelkie opinie. Uprzedzam, najlepiej do mnie trafiają wyjaśnienia oparte na obrazowych przykładach :)

    Mam do znawców tematu pytanie. Być może czytając je ktoś się zaśmieje, ale dla mnie sprawa nie jest jasna. Otóż:

    Czym jest ten flex, a więc ta twardość buta?
    Czy jest to twardość plastikowej skorupy, czy może twardość wnętrza?
    Czy jeśli miękki but (niski flex) mocno zepnę na klamrach, to nie będzie to samo, jak twardy but (wysoki flex) zepnę nieco luźniej?

    Przeszukując forum nie znalazłem na te pytania odpowiedzi.

    Z góry dzięki za wszelkie opinie. Uprzedzam, najlepiej do mnie trafiają wyjaśnienia oparte na obrazowych przykładach :)
    - czy da się dokonać pomiaru twardości buta narciarskiego na jakiejś maszynie ? (podobnie jak pomiar siły wypięcia wiązań)
    chyba producent to musi sprawdzać podczas kontroli technicznej
    -jest to oglnie podana twardosc buta i nie mozna tu rozroznic czy w srodku czy skorupy, poprostu jak wlozysz i zapniesz od razu poczujesz ze jest sztywniejszy i trudniej go "zgiac" opierajac sie an jezykach
    -nie mozna zapinac luzniej buta, chocby nie wiadomo jaki to byl, zpaniesz luzniej to przy upadku mozesz doznac kontuzji stawu skokowego a jest to anrpawde bardzo skomplikowany staw i jego rehabiltiacja bezdie trwala bardzo dlugo i nei wiadomo czy powrocisz do pelnej sprawnosci!poza tym zapniesz luzniej to nie bedziesz mial kontroli narty bo Ci bedzie "latala" noga w bucie
    -twadrosc okresla producnet wg mnie jest to bardzo subiektywna ocena wystarczy np porownac flex100 w FIscherach a np flex 100 w LAnge i bedzie sie mialo wrazenie ze albo Lange zanizyl swoja wartosc albo Fischer zawyzyl, flex podany przez producneta jest bardziej orientacyjnie pomocny a na pewno nie jest jakims dokaldnym wyznacznikiem!!
    Ja znalazłam takie (wiekowe już) rozważania o flexie...
    http://www.skiforum.pl/showthread.php?t=2583

    A tak w off topie trochę, to się zastanawiam, po co/kiego komu taki flex w ogóle jest potrzebny? Jak ja chodziłam przymierzać buty, to stawałam przed półką z moją numeracją i mierzyłam po kolei, aż trafiłam na te najwygodniejsze. Dopiero w domu wyczytałam jaka twardość mnię się trafiła.
    No co innego, jak Pan, nazwijmy go "Bysior", trafi na najwygodniejsze butki o nominale 50... wtedy jest problem ;)
    No a jak byś trafiła dwie pary najwygodniejszych butków, jedne 90-tki a drugie 50-tki to co, losowanie?:) Flex ma znaczenie tylko nie należy go demonizować

    Ja znalazłam takie (wiekowe już) rozważania o flexie...
    http://www.skiforum.pl/showthread.php?t=2583

    A tak w off topie trochę, to się zastanawiam, po co/kiego komu taki flex w ogóle jest potrzebny? Jak ja chodziłam przymierzać buty, to stawałam przed półką z moją numeracją i mierzyłam po kolei, aż trafiłam na te najwygodniejsze. Dopiero w domu wyczytałam jaka twardość mnię się trafiła.
    No co innego, jak Pan, nazwijmy go "Bysior", trafi na najwygodniejsze butki o nominale 50... wtedy jest problem ;)
    Witam
    Zgadzam się z Panią w 99%. Po prostu trzeba zmierzyc but i ocenic jego twrdość zgodnie ze swoimi preferencjami. Idea flexu jako wyzncznika jest tym bardziej niezrozumiała gdy weźmiemy pod uwagę, że nie jest on ujednolicony. Z mojego punktu widzenia buty o flexie do 80 może 90 w ogóle nie nadają się do jazdy. Widać to szczególnie u osób poczatkujących, ktore kupują buty dla poczatkujących - czyli miękkie i wygodne by często już w pierwszym sezonie stwierdzić, że trzymanie żadne i trzeba but zmieniać. Dobrze dobrany twardy but i umiejetne jego zapinanie - nie jak tu ktoś pisał na chama - to podstawa wygody i bezpieczeństwa.
    Pozdrawiam

    No a jak byś trafiła dwie pary najwygodniejszych butków, jedne 90-tki a drugie 50-tki to co, losowanie?:) Flex ma znaczenie tylko nie należy go demonizować Wtedy wybrałabym ładniejsze :p
    Zresztą tak jak pisałam - flexu w ogóle pod uwagę nie brałam, ino wygodę...
    A co do demonizacji... no coś trza demonizować, a sama nazwa "flex" juz do takowej zachęca ;)
    No pohamowałem się żeby o ładności nie wspomniec i czasem się tym nie narazić, a tu masz :D
    Buty "niskoflexowe" są przeważnie jak bamboszki, mięciutko, cieplutko, i wygodniutko, te twardsze są komfortowe inaczej , są jak zrośnięte ze stopą. To bardzo fajne odczucie jest.
    Na początku to zazwyczaj sa wygodne bo:luzne w każdą stronę ,miękkie,i przede wszystkim ładne :) pózniej wraz ze wzrostem umiejetności nasza wygoda jest już inna -design nie jest juz tak ważny ,istotne jest precyzyjne trzymanie stopy,im sztywniej tym lepiej...

    No pohamowałem się żeby o ładności nie wspomniec i czasem się tym nie narazić, a tu masz :D
    Buty "niskoflexowe" są przeważnie jak bamboszki, mięciutko, cieplutko, i wygodniutko, te twardsze są komfortowe inaczej , są jak zrośnięte ze stopą. To bardzo fajne odczucie jest.
    Jakbyś o ładności napisał Ty, to wtedy naturalnie bym zaprzeczyła Ja ;)
    Moje są jak zrośnięte ze stopą... za cholerę przy zdejmowaniu nie chcą odrywać się od tejże, walczą do upadłego... a raczej upadłej mnie
    A bamboszkowym przykładem był Pan Bysiorek :D
    Miałem kiedyś takie Nordici które jak przy zdejmowaniu nie usłyszały wiązanki, to zejść nie chciały. Były twarde....., Twoje też takie widocznie są - twarde inaczej...:D

    Mam do znawców tematu pytanie. Być może czytając je ktoś się zaśmieje, ale dla mnie sprawa nie jest jasna. Otóż:

    Czym jest ten flex, a więc ta twardość buta?
    Czy jest to twardość plastikowej skorupy, czy może twardość wnętrza?
    Czy jeśli miękki but (niski flex) mocno zepnę na klamrach, to nie będzie to samo, jak twardy but (wysoki flex) zepnę nieco luźniej?

    Przeszukując forum nie znalazłem na te pytania odpowiedzi.

    Z góry dzięki za wszelkie opinie. Uprzedzam, najlepiej do mnie trafiają wyjaśnienia oparte na obrazowych przykładach :)
    Nie wiem jaka jest oficjalna definicja i czy takowa istnieje, ale rozumiem to tak jak poniżej.

    Flex to twardość skorupy buta, albo raczej podatność na ugięcie cholewki pod działaniem określonej siły. Inaczej mówiąc pod działaniem tej samej siły cholewka buta o niższym flexie ugnie się o większy kąt od cholewki buta o flexie wyższym. Albo jeszcze inaczej - potrzeba większej siły, żeby but twardy ugiąć o ten sam kąt co but miękki.

    Do czego to potrzebne?

    Im cięższy narciarz, im szybciej jedzie i im ostrzej zakręca tym większą siłę przekazuje na narty i tym silniejsze musi mieć nogi żeby go nie "wgniotło w ziemie" (żeby nie ukucnął). Gdyby buty narciarskie sięgały tylko do kostek cały ten ciężar trzeba by utrzymać m.in. na mięśniach łydek (pomijam ryzyko kontuzji w takich krótkich butach i brak sztywności bocznej). Dłuższa jazda w takich butach byłaby bardzo męcząca.
    Dzięki wysokim i sztywnym cholewkom podczas jazdy można oprzeć się na językach i częściowo odciążyć mięśnie łydek (a również i ud). Pozwala to na bardziej dynamiczną jazdę i mniej męczącą. Ale żeby to działało dobrze flex musi być dobrany stosownie go wagi narciarza i dynamiki z jaką zamierza jeździć.

    Jeżeli nie dopniesz dobrze buta i zostawisz luz na łydce, to będzie on działał tak jak krótki but do kostki, czyli nię będziesz miał żadnego pożytku z wysokiej cholewki (przynajmniej w pewnym zakresie ugięć), a dodatkowo zwiększasz ryzyko kontuzji.

    Cały czas mówiłem o twardości skorupy.
    Natomiast twardość wkładki musi być dostosowana do twardości skorupy. Jeśli będzie zbyt "puszysta" będziesz czuł na piszczelu górną krawędź cholewki skorupy (imho buty Nordica Speedmachine tak mają), poza tym stopa nie będzie wystarczająco mocno "zabetonowana" do agresywnej jazdy.

    Dlatego w butach o niskim flexie skorupy można sobie pozwolić na stosowanie bardziej "puszystych" wkładek, bo i tak te buty nie są używane do szaleństw i noga nie musi być w nich "zabetonowana". Dlatego nawet jeśli takie buty nie są super dopasowane do anatomii stopy, to materiał wkładki łatwo się poddaje i większość ludzi uważa, że buty o mniejszym flexie są wygodniejsze.

    Natomiast w butach o flexie wysokim wkładki są twarde i jak nie pasują idealnie do stopy to potrafią dosyć dotkliwie uciskać. Dlatego wkładki te na ogół mają system termoformowania, ale jeśli dobrze się dobierze but i uformuje, to też są wygodne - możliwe że nawet bardziej niż buty miękkie bez systemu formowania.

    Twarde wkładki dokładniej przekazują siły pomiędzy nartą a nogą w obie strony, czyli lepiej czujemy podłoże i lepiej możemy przekazywać siły na nartę.
    We wkładkach miękkich siły te w większym stopniu są rozpraszane i pochłaniane przez "puszysty" materiał wkładki. Analogia do samochodów o sportowym lub komfortowym zawieszeniu.

    Tak więc wysoki flex nie oznacza, że buty są niewygodne, oznacza tylko że więcej modeli trzeba przymierzyć, staranniej dobierać, a potem jeszcze uformować zanim te wygodę odczujemy - czasem jest to trudne ale jeśli już się znajdzie to jest naprawdę dobrze.
    Ciężko napisać coś po Szymonowym poście...,

    ale w łofie pozostając odpowiem

    Miałem kiedyś takie Nordici które jak przy zdejmowaniu nie usłyszały wiązanki, to zejść nie chciały. Były twarde....., Twoje też takie widocznie są - twarde inaczej...:D Mnie, jako Damie najwyższych lotów, wiązanki, wiązki czy co tam bądź - przez usta nie przechodzą... Nawet przy największym wzburzeniu emocjonalnym opanowana pozostaję... hihihihi... (grunt to uśmiać się z własnego dowcipu ;) )
    Pozdrawiam w imieniu mych butków inaczej twardych :D i w swoim imieniu również...
    Ko ko ko :)

    Ciężko napisać coś po Szymonowym poście...,

    ale w łofie pozostając odpowiem

    Mnie, jako Damie najwyższych lotów, wiązanki, wiązki czy co tam bądź - przez usta nie przechodzą... Nawet przy największym wzburzeniu emocjonalnym opanowana pozostaję... hihihihi... (grunt to uśmiać się z własnego dowcipu ;) )
    Pozdrawiam w imieniu mych butków inaczej twardych :D i w swoim imieniu również...
    Ko ko ko :)
    ???????????????......................... w wolnym tlumaczeniu"co jest grane w tej wypowiedzi"

    sorry nie moglem sie powstrzymac...........:)

    ??????????????? :eek:

    ... w wolnym tlumaczeniu"co jest grane..." to baaaardzo dowolne tłumaczenie...

    sorry nie moglem sie powstrzymac...........:) no cóż... szkoda

    Witam
    ... Dobrze dobrany twardy but i umiejetne jego zapinanie - nie jak tu ktoś pisał na chama - to podstawa wygody i bezpieczeństwa.
    Pozdrawiam
    Witam,
    Mitek, może opisz przy okazji, jak się powinno dopinać prawidłowo buty. Pewnie to już było na forum, ale taka rada może niejednemu (w tym mi czytającemu ten wątek) pomóc. Które klamry po kolei, ile luzu powinno zostać-i czy w ogóle powinien zostać, gdzie, itp.
    Pozdrawiam.
    Tom
    Ja również jestem zainteresowany jak należy zapinać buty, i czy rzeczywiście zapinanie butów narciarskich (klamer) po skończonym sezonie coś daje i pozytywnie wpływa na buty.

    Pozdrawiam
    Mati69
    Wkładasz nogę do buta ,dobrze układasz język na piszczeli,sprawdzasz wczesniej czy nie masz zwiniętej skarpety ,ma być gładko -potem jak dobrze ułozysz język zaczynasz lekko spinać skorupę od dołu -aby wstepnie spiąć całego buta,1,2,3,4,klamra potem wstajesz doginasz i na zmianę najpierw dół czyli 1,2,1,2,1,2 za chwile przechodzisz do górnej części i stopniowo na zmianę 3,4,3,4,3,4, wspomagając się cantingiem....nie dopinasz na maxa...pierwszy zjazd wykonujesz spokojnie a potem zapinasz mocniej tam gdzie masz luzy....ale nie za mocno aby noga nie drętwiała....

    Wkładasz nogę do buta ,dobrze układasz język na piszczeli,sprawdzasz wczesniej czy nie masz zwiniętej skarpety ,ma być gładko -potem jak dobrze ułozysz język zaczynasz lekko spinać skorupę od dołu -aby wstepnie spiąć całego buta,1,2,3,4,klamra potem wstajesz doginasz i na zmianę najpierw dół czyli 1,2,1,2,1,2 za chwile przechodzisz do górnej części i stopniowo na zmianę 3,4,3,4,3,4, wspomagając się cantingiem....nie dopinasz na maxa...pierwszy zjazd wykonujesz spokojnie a potem zapinasz mocniej tam gdzie masz luzy....ale nie za mocno aby noga nie drętwiała....
    ja przepraszam jeśli kogoś :-)))))) urażę, ale muszę to napisać, ponieważ od pewnego czasu sprawdzam każdego nowego kursanta od stóp do głów :-)))) i przeważająca większość, nawet tych średnio... (przerażająca również :-)) wkłada fartuch wewnętrzny nogawki do buta narciarskiego... Fartuch ma być NA ZEWNĄTRZ, bo chroni wnętrze buta przed śniegiem :-))))...

    Jeśli kogoś uraziłem, to przepraszam :-))))))))))
    I dodam że jest jeszcze taki pasek na rzep co stanowi piąta klamrę ,on nie jest dekoracyjnie ale ma swoje zadanie ...po spięciu klamer naciągamy jeszcze rzep i wtedy poprawiamy klamry które zrobiły się luzne....gdyby któraś klamra się rozpieła o śnieg rzep zawsze nas zabiezpieczy...

    Wkładasz nogę do buta ,dobrze układasz język na piszczeli,sprawdzasz wczesniej czy nie masz zwiniętej skarpety ,ma być gładko -potem jak dobrze ułozysz język zaczynasz lekko spinać skorupę od dołu -aby wstepnie spiąć całego buta,1,2,3,4,klamra potem wstajesz doginasz i na zmianę najpierw dół czyli 1,2,1,2,1,2 za chwile przechodzisz do górnej części i stopniowo na zmianę 3,4,3,4,3,4, wspomagając się cantingiem....nie dopinasz na maxa...pierwszy zjazd wykonujesz spokojnie a potem zapinasz mocniej tam gdzie masz luzy....ale nie za mocno aby noga nie drętwiała.... Witam
    Jezli mozna Marcinie.
    (swoją drogą bardzo ładnie opisałeś ten schemat. Musiałem sobie odtworzyć i rzeczywiście dokładnie tak zapinam)
    Noga powinna byc trzymana w stawie skokowym sztywno tak żeby pieta się nie unosiła ani nie przesuwała a więc zasadnicze klamry to 2 i 3. Może byc (ja tak zawsze jeżdzę) lekki luz w palcach tak żeby nie były zgniecione, dopinamy mocno wtedy kiedy naprawdę to jest konieczne (zawody czy cos takiego) Co do górnej klamry to nie nalezy jej dociągać tak żeby mięśień dwugłowy łydki był ściśnięty. Pamietajcie, że ból stóp to efekt ucisku i złego ukrwienia. No i bardzo ważne - dobre dociągnięcie rzepa - but bez rzepa to nie but.
    Duzym i chyba najczęstrzym błędem jest jazda w butach za miękkich zapietych na maxa. To niebepieczne i bardzo męczące.
    Pamietajmy, że róznie zapinamy buty w zalezności od temapratury. Gdy jest zimno troche słabiej gdy ciepło czasmi nawet dopięcie o jeden ząbek nie niweluje uczucia miekkości.
    Buty przechowujemy zawsze z klamrami leciutko zapietymi, wkładem wewnetrznym dokładnie wysuszonym i ułozonym w bucie tak jak pisał interski przy wkładaniu aby nie było żadnych załamań i fałd a posłużą długo.
    Pozdrawiam

    I dodam że jest jeszcze taki pasek na rzep co stanowi piąta klamrę ,on nie jest dekoracyjnie ale ma swoje zadanie ...po spięciu klamer naciągamy jeszcze rzep i wtedy poprawiamy klamry które zrobiły się luzne....gdyby któraś klamra się rozpieła o śnieg rzep zawsze nas zabiezpieczy... :-)))))))))))))))))))

    ale jeśli chodzi o rady wujków dobra rada :-)), to dobrze byłoby po godzinie, dwóch, czy ogólnie po jakimś czasie od rozpoczęcia jazdy sprawdzić, czy aby buty nie są... luźne... podczas jazdy but pracuje (tylko fredo nie pisz że buty n ie pracują :-))))) i czasami jest potrzeba dociśnięcia (jak kto woli - podciągnięcia) klamr, a więc i rzepa :-)
    I stosujcie suszarki do butów szczególnie tych o dużym flexie gdyż skorupa utrudnia wyjęcie i włożenie wewnętrznego kapcia co po jakimś czasie powoduje że deformuje wkładkę w okolicach pięty ,może to powodować duży dyskomfort....to juz chyba tyle....:)
    Wstępnie zaczynam 2,3 klamrę, a dalej tak jak opisal Interski 1,2 i 3,4 i na koncu rzepa.:)
    Cytat:
    Napisał jan koval
    ???????????????

    Cytat:
    Napisał jan koval
    ... w wolnym tlumaczeniu"co jest grane..."

    to baaaardzo dowolne tłumaczenie...

    Cytat:
    Napisał jan koval
    sorry nie moglem sie powstrzymac...........

    wcale nie takie dowolne: pelne wyrazenie "what the f.... is going on" oznacza wlasnie "co jest grane"


    Wstępnie zaczynam 2,3 klamrę, a dalej tak jak opisal Interski 1,2 i 3,4 i na koncu rzepa.:)
    pw buty rano musza byc absolutnie suche
    zakladamy je zwracajac uwage na odpowiednie ulozenie warts buta wewn i zewn: czasami brzed buta wewn zachodzi na zewn i wtedy oczywiscie trzeba to odpowiednio ulozyc

    zapinam 1234, luzniej a pozniej znowu 1234 dopinam: po pierwszym dniu uzytkowania nowych butow powinno sie juz wiedziec od jakiego "napiecia" danej klamry zaczac. bardzo wazne jest to velcro ale uwaga!!!!!: w niektorych butach to velcro sluzy raczej jako dekoracja i wtedy polecam tzw power strap, czyli dodatkowy, mocny pasek z velcro w tym samym miejscu. mozna to kupic w miejscach ktore oferuja sprzet racing'owy
    ... a dokładnie "co jest ??????????? grane":p

    ... a dokładnie "co jest ???????????grane":p nie chcialem sie ponownie wyrazac............. czasami bawie sie w subtelnosci

    :eek:

    to baaaardzo dowolne tłumaczenie...

    no cóż... szkoda
    Witam
    ...śmiertelnie poważne traktowanie tematu na śmierć temat potrafi zamęczyć
    niekiedy by rację wyłożyć na najważniejsze nie zważamy, a racja często nieistotna, zwłaszcza przy Damie ...i zwłaszcza kiedy o damskie buty chodzi...
    Pozdr.-a.

    ... a dokładnie "co jest ??????????? grane":p miało być o flexie. a nie o kobietach lekkich obyczajów.
    Witam,
    bardzo dziękuję wszystkim, którzy napisali jak zakładać, dopinać i potem poprawiać dopięcie butów narciarskich. Przekonałem się, że wszystko robię poprawnie, ale pewnie kilka osób na tym skorzysta w najbliższym sezonie i nie tylko.
    Mam jeszcze tylko jedno pytanie-Mitek pisze, że nie powinno się za bardzo dopinać najwyższej klamry, żeby nie ściskać za bardzo mięśnia łydki. Jak określić w takim razie, czy najwyższa klamra jest prawidłowo dopięta, powinien tam być luz np na grubość kciuka, czy może inaczej ?
    Pozdrawiam.
    Tom

    :-)))))))))))))))))))

    ale jeśli chodzi o rady wujków dobra rada :-)), to dobrze byłoby po godzinie, dwóch, czy ogólnie po jakimś czasie od rozpoczęcia jazdy sprawdzić, czy aby buty nie są... luźne... podczas jazdy but pracuje (tylko fredo nie pisz że buty n ie pracują :-))))) i czasami jest potrzeba dociśnięcia (jak kto woli - podciągnięcia) klamr, a więc i rzepa :-)
    Ciekawe zalozenie ze sie wtrace do zapinania butow i sie udalo
    Tak wewnetrzny fartuch spodni sluzy do chronienia wnetrza buta przed sniegiem. Szczegolnie berry wtedy jak ma sie na dole szerokie spodnie i nogawki lataja na boki (stary instruktorski sposob na ukrycie bledow):):):).
    Ja wkladam fartuch do srodka bo chociaz jest cienki to mam tak obcisle na dole spodnie ze ledwie je dopinam na butach.
    Co do jezyka to po wyciagnieciu do gory gdy wiemy ze sie dobrze ulozylo wciskamy jezyk do dolu aby sie ulozyl na zgieciu podbicia i goleni,
    najlepiej aby sie go przed zapinaniem w tymze zgieciu czulo.

    ???????????????......................... w wolnym tlumaczeniu"co jest grane w tej wypowiedzi"

    sorry nie moglem sie powstrzymac...........:)
    jan koval - gratuluję! - widać posiadanie sześciu zielonych kwadracików upoważnia na forum do używania słów wulgarnych - szczególnie wobec kobiet. Przy okazji - czy ja też dostanę podziękowanie za błyśnięcie inteligencją i przetłumaczenie słówka "fuck" na staropolskie "ku..a" ?


    ... a dokładnie "co jest ??????????? grane":p colission - gratuluję! - naprawdę nikt nie zrozumiał, co znaczy "fuck"

    MODERATORZY - gratutuluję!!! Tak trzymać!!! Mam nadzieję, że żadnych już więcej wpisów nie bedziecie moderować. Niech nam forum chamieje...

    Ciekawe zalozenie ze sie wtrace do zapinania butow i sie udalo :-))) no w końcu przy jednym stole siedzieliśmy :-)))

    Tak wewnetrzny fartuch spodni sluzy do chronienia wnetrza buta przed sniegiem. Szczegolnie berry wtedy jak ma sie na dole szerokie spodnie i nogawki lataja na boki (stary instruktorski sposob na ukrycie bledow):):):).
    Ja wkladam fartuch do srodka bo chociaz jest cienki to mam tak obcisle na dole spodnie ze ledwie je dopinam na butach.
    Co do jezyka to po wyciagnieciu do gory gdy wiemy ze sie dobrze ulozylo wciskamy jezyk do dolu aby sie ulozyl na zgieciu podbicia i goleni,
    najlepiej aby sie go przed zapinaniem w tymze zgieciu czulo.
    :-))) niektóry jeżdżą z fartuchem NAD butami :-)), więc się da... ja jednak przekonuję do NA butach :-))...

    acz oczywiście jak komu wygodniej... tylko ludzie nie wiedzą później dlaczego im się pęcherze na piszczelach robią :-)))
    ...curva,curvus,curvam ... o ile pamietam , odmiana "zakrętu" , "skrętu" - tutaj narciarstwo :D.

    Nie "przeginajmy pały" :) . Używajmy polskiego słownictwa,na Naszym Polskim Forum .

    Pozdrowienia.

    Ja wkladam fartuch do srodka bo chociaz jest cienki to mam tak obcisle na dole spodnie ze ledwie je dopinam na butach. hej Fredo - mnie nawet uwiera owłosienie na piszczelach na początku sezonu.. :D:D:D,
    ... depilują ("wycierają", czy jak tam zwał .. ;) ) - się po 2 pierwszych wyjazdach w sezonie - ojj - boli.. ;) - ale to chyba bardziej na Fryzjerskie forum.. :) - no wstyd na basen iść.. :D:D:D.
    Jak sobie pomyślę, że miałbym tam jeszcze "zmieścić" gumkę fartucha przeciwśniegowego - to na samą myśl aż mnie boli..

    pozdro
    jahu

    jan koval - gratuluję! - widać posiadanie sześciu zielonych kwadracików upoważnia na forum do używania słów wulgarnych - szczególnie wobec kobiet. Przy okazji - czy ja też dostanę podziękowanie za błyśnięcie inteligencją i przetłumaczenie słówka "fuck" na staropolskie "ku..a" ?

    colission - gratuluję! - naprawdę nikt nie zrozumiał, co znaczy "fuck"

    MODERATORZY - gratutuluję!!! Tak trzymać!!! Mam nadzieję, że żadnych już więcej wpisów nie bedziecie moderować. Niech nam forum chamieje...
    Keram,masz całkowitą rację ,takich słów nie powinno się używać a tym bardziej Janek Koval,stary wyjadacz tego forum,dzięki też za gratulacje ale nie sposób nad wszystkim zapanować,musimy to robić wspólnie...

    I dodam że jest jeszcze taki pasek na rzep co stanowi piąta klamrę ,on nie jest dekoracyjnie ale ma swoje zadanie ...po spięciu klamer naciągamy jeszcze rzep i wtedy poprawiamy klamry które zrobiły się luzne....gdyby któraś klamra się rozpieła o śnieg rzep zawsze nas zabiezpieczy... Jest jeszcze w tym względzie szkoła otwocka :D

    Ja po włożeniu buta, zanim zacznę manipulować klamrami, "zapinam" rzep na tyle, na ile pozwoli mi skorupa, a to w tym celu, żeby docisnął cholewkę buta. Łatwiej jest wtedy dopiąć klamry, szczególnie na stoku, kiedy plastik stwardniał na mrozie.
    Potem, tak jak pisał @interski, zapinam klamry, a następnie znów dociągam rzep. Tym razem tak, by spełniał swą funkcję piątej klamry.
    I w drogę:)

    I w drogę:) A po co tak się spinać przed orczykiem lub krzesełkiem?:)

    A po co tak się spinać przed orczykiem lub krzesełkiem?:) A po co głupio pytać? :)
    Nie przyszło Ci do głowy, że można buty wkładać po wjechaniu na górę?

    jan koval - gratuluję! - widać posiadanie sześciu zielonych kwadracików upoważnia na forum do używania słów wulgarnych - szczególnie wobec kobiet. Przy okazji - czy ja też dostanę podziękowanie za błyśnięcie inteligencją i przetłumaczenie słówka "fuck" na staropolskie "ku..a" ?

    colission - gratuluję! - naprawdę nikt nie zrozumiał, co znaczy "fuck"

    MODERATORZY - gratutuluję!!! Tak trzymać!!! Mam nadzieję, że żadnych już więcej wpisów nie bedziecie moderować. Niech nam forum chamieje...
    masz absolutna racje: nic doniczego nie upowaznia: po przeczytaniu tej wypowiedzi ktora tak skomentowalem po prostu sie zalamalem......... bo za cholere nie pojalem o co chodzi, po co to jest napisane, i w ogole nic nie kojarzylem:CO ABSOLUTNIE NIE TLUMACZY UZYCIA F........

    ZA CO CZYTAJACYCH TO FORUM PRZEPRASZAM

    nie obiecuje natomiast ze to sie nie powtorzzy; czasami ma sie chwile slabosci........

    A po co głupio pytać? :)
    Nie przyszło Ci do głowy, że można buty wkładać po wjechaniu na górę?
    Co taki nerwowy??:)

    Jest jeszcze w tym względzie szkoła otwocka :D

    Ja po włożeniu buta, zanim zacznę manipulować klamrami, "zapinam" rzep na tyle, na ile pozwoli mi skorupa, a to w tym celu, żeby docisnął cholewkę buta. Łatwiej jest wtedy dopiąć klamry, szczególnie na stoku, kiedy plastik stwardniał na mrozie.
    Potem, tak jak pisał @interski, zapinam klamry, a następnie znów dociągam rzep. Tym razem tak, by spełniał swą funkcję piątej klamry.
    I w drogę:)
    Witam
    Jeżeli mozna. Buty trzymamy i transportujemy zawsze w cieple do momentu założenia (nie chodzi oczywiście o transport: Polska - Włochy czy Austria)
    Można po wyjęciu grzałek jeżeli nie ma możliwości przewiezienia buta w cieple włozyc do niego rekawiczkę albo skarpety żeby się nie przechłodził przynajmniej wewnatrz.
    Jeżeli zakładamy but to od razu zapinamy klamry i ściągamy rzep. Lekko oczywiście ale nie chodzimy w rozpietych butach czy z wiszącym rzepem ( po tym można od razu odróznić totalną amatorkę). Dlaczego to dość oczywiste.
    Buty rozpinamy ewentualnie uwalniamy noge tylko wtedy gdy siedzimy i to raczej na ciepło.
    Pozdrawiam
    Napisał kurczak
    Ciężko napisać coś po Szymonowym poście...,

    ale w łofie pozostając odpowiem

    Mnie, jako Damie najwyższych lotów, wiązanki, wiązki czy co tam bądź - przez usta nie przechodzą... Nawet przy największym wzburzeniu emocjonalnym opanowana pozostaję... hihihihi... (grunt to uśmiać się z własnego dowcipu )
    Pozdrawiam w imieniu mych butków inaczej twardych i w swoim imieniu również...
    Ko ko ko

    ???????????????......................... w wolnym tlumaczeniu"co jest grane w tej wypowiedzi"

    sorry nie moglem sie powstrzymac...........

    xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

    nie wiem czy zauwazylas, ze zaraz dodalem "sorry" (co to znaczy , wszyscy wiedza) oraz ethicon:)................

    jezeli to wzielas personalnie to przepraszam...............natomiast nadal nie wiem co napisalas.... i chyba za bardzo nie mozesz sie dziwic..........


    nie wiem czy zauwazylas, ze zaraz dodalem "sorry" (co to znaczy , wszyscy wiedza) oraz ethicon:)................

    jezeli to wzielas personalnie to przepraszam...............natomiast nadal nie wiem co napisalas.... i chyba za bardzo nie mozesz sie dziwic..........
    Witam
    ...dziwię się bardzo,bo...
    ...Olgi myśli słowem malowane, miło czytać Olgi słowa, bo w nich lekka pewność, a i myśl gwarantowana…
    …ad rem- a flex butów? …a flex z nim!!!

    Pozdr.-a.
    /...a kobieta?- nie zrozumiesz.../

    Witam,
    bardzo dziękuję wszystkim, którzy napisali jak zakładać, dopinać i potem poprawiać dopięcie butów narciarskich. Przekonałem się, że wszystko robię poprawnie, ale pewnie kilka osób na tym skorzysta w najbliższym sezonie i nie tylko.
    Mam jeszcze tylko jedno pytanie-Mitek pisze, że nie powinno się za bardzo dopinać najwyższej klamry, żeby nie ściskać za bardzo mięśnia łydki. Jak określić w takim razie, czy najwyższa klamra jest prawidłowo dopięta, powinien tam być luz np na grubość kciuka, czy może inaczej ?
    Pozdrawiam.
    Tom
    4-najwyzsza klamra musi byc tak dopięta, aby nie byloby luzu, a takze nie za mocno, aby nie sciskac mięsni lydki. To trzeba poczuc, mozna rzepą mocniej scisnąc i wtedy odpuscic 4 klamrę i dopiąc aby poczuc lydkę.:)

    nie wiem czy zauwazylas, ze zaraz dodalem "sorry" (co to znaczy , wszyscy wiedza) oraz ethicon:)................

    jezeli to wzielas personalnie to przepraszam...............natomiast nadal nie wiem co napisalas.... i chyba za bardzo nie mozesz sie dziwic..........
    Rozumiem, że moja pisanina może nie być dla wszystkich zrozumiała, być może ja też nie zrozumiałam Twojego postu...
    Czy personalnie to odebrałam? Powiedziałabym, że dość mocno zaskoczyła mnie jego forma i tym samym dopisek uznałam za przewrotny...
    Było, minęło.
    Kończąc - doceniam i dziękuję... :)

    Rozumiem, że moja pisanina może nie być dla wszystkich zrozumiała, być może ja też nie zrozumiałam Twojego postu...
    Czy personalnie to odebrałam? Powiedziałabym, że dość mocno zaskoczyła mnie jego forma i tym samym dopisek uznałam za przewrotny...
    Było, minęło.
    Kończąc - doceniam i dziękuję... :)
    doceniam ze sie odezwalas w sposob zrozumialy (dla mnie chociaz, ktory nie ma czasu na czytanie miedzy wierszami).

    prosze pamietaj, ze czasami moja forma moze zaskoczyc ( i jak napisalem nie ma wytlumaczenia na uzywanie slwo na f........, i k..... itp), ale nie mam czasu na bycie przewrotnym. gdybys mnie lepiej znala to bys wiedziala ze pisze to co mysle i nie wdaje sie w gierki.......

    jezeli pozwolisz to zakopmy topor i nie wracajmy do sprawy chyba ze winien ci jestem dodatkowe wyjasnienia, wtedy jak najbardziej........

    4-najwyzsza klamra musi byc tak dopięta, aby nie byloby luzu, a takze nie za mocno, aby nie sciskac mięsni lydki. To trzeba poczuc, mozna rzepą mocniej scisnąc i wtedy odpuscic 4 klamrę i dopiąc aby poczuc lydkę.:) generalnie, przy dobrym bucie (nie miekkim) polozenie najwyzszej klamry i jej zapiecie powinno byc takie same jak nastepnej. chyba ze masz "damska" budowe lydki (z krotkim achillesem i dlugim brzusccem meisnia).
    zaden luz nie jest dobry a obecne buty sa tak skonstruowane ze praktycznie odciac krazenia sie nie da poprzez scisniecie gornej klamry....

    4-najwyzsza klamra musi byc tak dopięta, aby nie byloby luzu, a takze nie za mocno, aby nie sciskac mięsni lydki. To trzeba poczuc, mozna rzepą mocniej scisnąc i wtedy odpuscic 4 klamrę i dopiąc aby poczuc lydkę.:) Jak pracowalem w wypozyczalni mowilismy klientom ze pomiedzy piszczelem a butem powinno byc miejsce na mniej wiecej palca.Nigdy sie nie skarzyli na taka metode...

    Jak pracowalem w wypozyczalni mowilismy klientom ze pomiedzy piszczelem a butem powinno byc miejsce na mniej wiecej palca.Nigdy sie nie skarzyli na taka metode... zauwaz kto jest klientem wypozyczalni (nie obrazajac znowu nikogo); klient nie odroznia flexu 20 od 120 a co dopiero czy klamry sa zapiete czy nie..........
    wazne zeby kolory byly dobre
    Oby jak najmniej takich pomocników pracowało w wypożyczalniach...

    zauwaz kto jest klientem wypozyczalni (nie obrazajac znowu nikogo); klient nie odroznia flexu 20 od 120 a co dopiero czy klamry sa zapiete czy nie..........
    wazne zeby kolory byly dobre
    To szczegolnie istotna cecha doboru, jesli chodzi o Panie. W koncu plec piekna wybiera to, co najpiekniejsze. ;) Zreszta dla wiekszosci osob ma ladnie wygladac/byc tanie/wygodne - niepotrzebne skreslic.
    Weron, mówiąc krótko i na temat ;)

    Buty serii B od Atomica są przemyślane jako bardziej komfortowe dla szerszych stóp. dla węższych jest Seria M. przynajmniej ja tak słyszałem z kilku zródel i w moim wypadku się to sprawdziło.

    Mi absolutnie bardziej odpowiada M80 niz B 90, ALE NAPRAWDE JEST TO INDYWIDUALNA sprawa! niezapominaj o tym i najlepiej podjedz gdzies do sklepu i porównaj swoje B z serią M 80 lub 90.

    Moze tu lezy problem, czesto ludzie nie zwracaja uwagi na takie wydawałoby sie szczególy ale producent celowo prawie identyczne buty nazwa M albo B.

    Sa jescze Hawk'sy
    - a tak poza tym to z własnego doswiadczenia ci powiem ze to co sie czuje w domu przy własnych testach. na stoku wydaje sie zupelnie inne. Zycze powodzenia i miłego szusowania. Moze te B nie sa złe, poprzymierzaj troche i głowa do góry. PZDR Kneissl

    To szczegolnie istotna cecha doboru, jesli chodzi o Panie. W koncu plec piekna wybiera to, co najpiekniejsze. ;) Zreszta dla wiekszosci osob ma ladnie wygladac/byc tanie/wygodne - niepotrzebne skreslic.
    z tymi paniami to tak nie do końca...
    Ostatnie dwa sezony na nartach zwróciły moją uwagę na pewien ciekawy aspekt sprawy:
    Wśród jeżdżących z nami ludzi to zazwyczaj Panowie mieli idealnie kolorystycznie, a często również markowo dobrany ekwipunek :D, u Pań w zasadzie zestawy były bardziej przypadkowe...
    A co do flexa, to dla mnie był on na równi z wygodą jedynym wyznacznikiem przy wyborze butów. No, cena jeszcze grała rolę ;)

    a jeszcze o dopinaniu klamerek, ktoś napisał, że górne klamry powinny być dopięte tak samo - ciekawe, bo w moim przypadku zawsze górna klamra jest zapięta mocniej, jakś dziwna jestem... No i z tymi rzepami, to przyznam się, że jakoś nie bardzo zwracałam na nie uwagę - ale chyba zacznę ;)
    ... no bo te rzepy tak samo jak paski przy kijkach - wymyślili je chyba tylko po to, żeby ten cały zestaw gadżetów jakoś sprawnie przenosić z miejsca na miejsce.. .
    Co do kolorków i upodobań.. - chyba coś w tym jest - rzeczywiście Panowie zwracają na to nie mniejszą uwagę niż Panie.. :) - gdzieś ostatnio obiło mi sie o uszy :D - .. pewien Pan nie kupił sobie niebieskich butków, bo jak będzie w nich wyglądał na stoku.., chociaż wszystkie "przesłanki" praktyczne, poza kolorkiem wskazywały właśnie na wybór tego buta..
    .. a buta - jak wiadomo i tak prawie nie widać - połowa pod spodniami, połowa w śniegu.. ;), ale może ja się tylko czepiam... .
    Kolegę pozdrawiam sympatycznie.. ;)

    jahu

    Oby jak najmniej takich pomocników pracowało w wypożyczalniach... Swiat jest tak zlozony ze wykonujemy polecenia szefow wiec w sprawie jakiejs fachowej porady co do butow czy innego sprzetu mialem dosc zwiazane rece i zgodze sie z Janem ze do wypozyczalni glownie kompletni poczatkujacy dla ktorych flex w porownaniu z wygoda nie ma wiekszego znaczenia.
    Pytek nikt do Ciebie pretensji nie ma ,praca jak kazda inna .Chodzi tutaj tylko o to że wypozyczalnia jest pierwszym kontaktem z tym sportem dla wielu ludzi i kieruja sie tam z mysla ze pracuja tam fachowcy.Tam zdobywaja pierwsze doswiadczenia i nawyki które mogą rzutować na ich przyszłość narciarską....
    Szkoda ze szef nastawia sie tylko na zysk pomijajac odpowiednia fachową obsługę....czym zdobyłby uznanie kolejnych świeżych klientów...

    Pytek nikt do Ciebie pretensji nie ma ,praca jak kazda inna .Chodzi tutaj tylko o to że wypozyczalnia jest pierwszym kontaktem z tym sportem dla wielu ludzi i kieruja sie tam z mysla ze pracuja tam fachowcy.Tam zdobywaja pierwsze doswiadczenia i nawyki które mogą rzutować na ich przyszłość narciarską....
    Szkoda ze szef nastawia sie tylko na zysk pomijajac odpowiednia fachową obsługę....czym zdobyłby uznanie kolejnych świeżych klientów...
    wyjsciem jest, jak w niektorych wyopzyczalniach, oferowanie sprzetu wg podzialu na stopnie zaawansowania; spotyka sie wersje "podstawowa" , "zaawansowana" i dla expertow. wiec z zalozenia juz wiadomo jaka grupe butow, nart i wiazan dostanie sie w kazdej grupie

    wyjsciem jest, jak w niektorych wyopzyczalniach, oferowanie sprzetu wg podzialu na stopnie zaawansowania; spotyka sie wersje "podstawowa" , "zaawansowana" i dla expertow. wiec z zalozenia juz wiadomo jaka grupe butow, nart i wiazan dostanie sie w kazdej grupie i żeby jeszcze zapanował pokój na ziemi :)

    Dzis kupiłem za pośrednictwem internetu buty Atomic B90 z seri B-Tech z minionego sezonu http://www.skionline.pl/sprzet/?co=k...id_modelu=1607 Poprzednio jezdzilem w butach Nordica T1.3 (cztery sezony)
    Pierwsze z butów ktore wymienilem maja wartosc flex wynaszaca 90, drugie natomiast (jak dobrze pamietam) mialy flex ok 50-60.
    Flex 90 wzialem z uwagi iz waze ponad 90kg a na otatek lubie dosc agresywna jazde (umiejetnoscu rozwiez wzrosly). Nie chcialem twardszych gdyz mam tyci problemy z kolanami. Twardosc 90 wydawala mi sie ze bedzie ok.
    Ale do sedna. SZOK!!! Buty atomica sa miekciejsze od moich wysluzonych nordickow :( Powiem tak.. Jak zapne w miare ciasno buty nordica i uginajac sie w kolanach przechylam ku przodowi czuje dosc duzy opor butow (odchyl jakis 1cm). Po zalozeniu atomikow i probie j.w. buty sie uginaja! (odchyl jakies 2,5cm, jak nie wiecej)
    Powiedzcie prosze co jest nei tak? Czy dobrze rozumie twardosc buta narciarskiego? Atomicki wyginaja sie we wszytkich kierunkach jak kolanami pchne ku przodowi. Ugina sie i cholewa i stopa (rozchodzi sie delikatnie na boki).
    Prosze o wyjasnienie bardziej doswadczonych. Chcielem to b90 wymienic na flex 120 (ale neistety sklep nie ma takich). A moze jest wszystko ok. i tak ma byc? Na stoku wszystko sie wyjasni?
    Wracając do tematu postu. Z moich doświadczeń z butami wynika parę przemyśleń:

    - flex butów nie jest porównywany pomiędzy markami, nawet jeśli weźniemy tę samą grupę docelową (np: flex 70 but tecnici vento 8 to to samo co flex 90 w salomon x-wave 8)
    - flex butów nie jest nawet porównywalny pomiędzy modelami tego samego producenta z różnych linii (np: atomic z serii M o flexie 100 jest dużo twardszy od atomica z serii B o tym samym flexie)
    - o odczuciu komfortu/dopasowaniu decyduje także twardość i grubość buta wewnętrznego (u salomona generalnie buty wewnętrzne są najbardzej miękkie, stąd powszechna opinia o tym, że są najbardziej komfortowe)
    - w związku z techniką karwingową, gdzie nie wymagane jest bardzo silne kładzenie się na językach jak to miało miejsce w technice klasycznej, jest tendencja aby but bardzo pracował do przodu, ale miał za to wysoką sztywność boczną (krawędzie !!!), stąd wiele nowoczesnych butów z wyższej półki bardziej się gnie do przodu niż dawne buty z grupy rekreacyjnej.
    - buty w zależności od materiału, z którego są zrobione mogą w różnym stopniu twardnieć na mrozie stąd porównywanie ich twardości w temperaturze pokojowej może być mylące.
    - czasami nawet zbyt miękkie buty (lub ze zbyt miękkim butem wewnętrznym) mogą dać w kość. Powodują brak kontroli w trudnych warunkach, a dalsze spinanie buta nic nie daje oprócz marznięcia stóp w wyniku braku dopływu krwi. Miękkie buty są gorzej dopasowane (nie trzymają tak stopy) stąd też mogą powodować otarcia (np: piszczeli).
    - szerokość buta podawana przez producenta może też być myląca (Salomon Impact 8 ma szerokość tę samą co Rossi Radical R12 - 100mm, ale Rossi ma twardszy but wewnętrzny i mniej miejsca na palce, stąd wymaga węższej stopy)
    - dobre dopasowanie buta w warunkach sklepowych wcale nie oznacza, że nie będzie problemów na trasie
    - buta dobiera się do kształu i rozmiaru stopy, stylu jazdy, preferencji sport/komfort i pośrednio do narty - stąd nie ma butów złych i dobrych są tylko źle dobrane
    - wniosek końcowy: dane katalogowe w wielu sytuacjach dają tylko powierzchowne informacje o bucie, tak więc należy mierzyć, mierzyć i jeszcze raz mierzyć, a potem sprawdzać w boju. Potem robimy następne iteracje, aż w końcu trafimy na właściwy model. Ja jestem przy trzeciej iteracji - mam nadzięję, że ostatniej.

    PZDR

    Pueblo
    domowa metoda sprawdzenei flexa -
    Może sprobowałabyś domowej zamrażarki - włóż oba buty na jakiś czas - stopy pewnie w nie nie włożysz, ale sprawdzisz co sie stanie stworzywem pod wplywem ujemnej temperatury :-) i porównasz Atomici i sowje stare.

    Ja na razie zdążylam kupić 1 parę butów i zmoich obserwacji i mierzeniue wielu par wywnioskowałam, że maksymalny flex z każdej firmy jest do siebie zbliżony. Niektórzy producenci oferują buty z max. flexem 90 (rossi) a niektórzy max. 120 (atomic) i w moim odczuciu oba te buty miały podobną sztywność. (analogicznie przy niższych flexach)
    pozdr.
    Agacinska

    ... Niektórzy producenci oferują buty z max. flexem 90 (rossi) a niektórzy max. 120 (atomic) i w moim odczuciu oba te buty miały podobną sztywność. Troche nie wiem co chcialas przekazac, ale w/w producenci oferuja buty z flexem nawet 140. No chyba, ze wedlug ciebie 120 atmica= 90 rossignola. Informacja moglaby byc cenna gdybys podala dokladne modele obuwia.

    T.
    Właśnie o to mi chodzi. To są tylko i wyłącznie moje odczucia i możecie się z tym nie zgodzić, ale sprawdzić zawsze możecie.
    Niezaleznie od modelu, jeśli w danej grupie producent produkuje buty z flexem np. od 120 do 50 a inny od 100 do 40 to maksymalny i minimalny flex obu producentów są zbliżone (120 jednego odpowiada 100 drugiego), dlatego mam wrażenie że np. Nordica czy Rossignol na twardze buty prz tym samym fexie co Atomic.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • euro2008.keep.pl
  •  

     


    Copyright Š 2001-2099 - Ĺťyczenia Świąteczne