zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plstaramsie.opx.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Witam wszystkich.
Na nartach jeżdzę już dobrych parę lat ( około 8) i przyszedł wreszcie czas na kupno nowych butów. O ile po przeprowadzanych testach z wyborem nart nie mam problemu, 2 lata jeździłem ostatnio na SL 9, teraz czas na Rc4 Race SC, to mam problem z butami. I tutaj kieruje pytanie do doświadczonych użytkowników twardych butów. Dotąd jeździłem w jakiś starych salomonach, miękkich i już nieźle zużytych, więc postanowiłem rozejrzeć sie za butami. Ponieważ za jakieś dwa lata planuje już wskoczyć w kategorie nart WRC, więc chciałbym kupić buty maksymalnie twarde, i dające maksymalną kontrolę prowadzonej narty. Pytanie jakie mi się nasuwa dotyczy komfortu tychże butów. Po kilkugodzinnym mierzeniu w sklepach, powiem szczerze - żadne z butów o wysokim flexie nie są wygodne, a sprzedawcy zawsze przekonują, że twardy but taki po prostu jest mocno dopasowany i po prostu twardy. Mam obecnie w domu Rossignole Radical Pro Carbon. Czuje, że but świetnie będzie oddawał każdy impuls przekazywany do narty. Jednak po godzinnie w domu już czuję, że bolą mnie nogi. No to co będzie po kilku godzinach w ruchu na stoku? A zatem jakie są Wasze doswiadczenia z kupnem twardych butów? Czy uważacie, że mogą być wygodne? A może taki but po prostu po czasie trochę ukształtuje się do nogi i będzie jednak lepiej?
Z góry dzięki za wszelką pomoc.
Absolutnie nie kupuj niewygodnych butow... To mit, ze buty o flexie 130-150 musza byc niewygodne... Takie buty zazwyczaj sa drogie lub bardzo drogie i producenci dokladaja wszelkich staran zeby byly komfortowe... Dlatego szukaj wytrwale... Z moich doswiadczen moge polecic Nordica Speedmachine 14 - maja zelowa wkladne swietnie dopasowujaca sie do wiekszosci stop... Sam jezdze na butach flex 130 i musze przyznac, ze sa znacznie bardziej komfortowe od butow znacznie miekszych, ktore mam jako druga, alternatywna pare... W miekszych nie wytrzymuje calego dnia na stoku, a te twardsze sa jak babcine kapcie robione na drutach - cieple i wygodne...
Nie jest prawdą, że but twardy nie może być wygodny.. Zwykle niewygoda spowodowana jest nie do końca dobrym dopasowaniem (dobraniem) buta. Stąd potrzeba mierzenia, często kilku par żeby znaleźć "te dobre". Twardy but (czy rzeczywiście potrzebujesz 130 ??) może być wygodny ale liczyć musisz się też z tym, że te najtwardsze - zawodnicze- mają cienki wkład i mogą powodować marznięcie stóp. Wszystko zależy od tego czego wymagasz od buta. Możesz znaleźć kompromis, trzeba poświęcić jednak sporo czasu na przymiarki.
przy przymierzaniu, pameitaj rowniez ze wszelaki bol punktowy (polozony w miare wysoko, czyli nie od spodu) jest do wyformowania. Skorupe serwisowa formuje sie oddzielnie, wiec mimo wszystko but bedzie dopasowany. Ja jezdze w radicalach pro comp 125flex i potwierdzam to co jest napisane wyzej, but wygodny jak kapec :) Sytuacja zmienia sie drastycznie, gdy wyladujesz po skoku nie calkiem prawidlowo... twoje piszczele moga ucierpiec :)
I taka moja prywatna opinia co do nordica speedmachine (nie wiem jak jest z dobremannem)... przymierzalem 12 i 14, oba buty wydawaly mi sie strasznie miekkie. Odginala sie cala skorupa, naciskajac na przod dolna skorupa sie rozszerzala od ucisku... Nie bylo tego ani przy tecnicach, langach, rossignolach, atomicach, salomonach i innych podobnych.. nawet bardziej miekkich. Moze to jakas specjalna konstrukcja, co na mrozie ma flex*2 :P
tak jak przedmówcy-"mówili" :D...twardość buta nie oznacza braku komfortu.... Sam posiadam twardego buta /130/ i jedyny dyskomfort odczuwam przy wkładaniu i zdejmowaniu buta.....jest cholernie wąski;) Owszem,przyznaje-w pierwszym dniu na stoku wytrzymałem w nich ....10min,ale tylko dlatego,ze nie miałem uformowanej wkładki oraz nie wiedziałem,ze but potrafi tak spiąc całą stopę.... Mam Salomana Course z przed kilku sezonów. Jeżeli masz wąską stopę-to polecam.
Rossignole Radical Pro Carbon - mierzyłem je i mi bardzo pasowały . I nie uważam aby twarde buty musiały być niewygodne . Mi Somy 9000 pasuja idealnie , kolega który je załozyl na próbe po kilku minutach wyskoczył z nich z obłędem w oczach:D i pytaniem jak ja moge w tym jeździć . Wszystko kwestią dopasowania .
Mam Nordica Doberman Pro o flex-ie 130 jestem w stanie spędzić w nich na śniegu 6 godzin i nie ma problemu. Mikroregulację na klamrach i zmianę sposobu zapięcia robią z 2-3 razy w ciągu dnia. Jak za mocno dopnę muszę przez 30 minut popuszczać klamry na czas wjazdu wyciągiem. Z doświadczenia napiszę tak buty z wysokim flexem to nie racowe wysokie modele,racowe sklepówki 100-120,racowe sklepówki z przedziału 130-150,buty zawodnicze (zupełnie inna bajka raczej nie do dostania w sklepach). Racowe sklepówki mają wkładkę o szerokości około 93/95 mm(buty normalne w granicach 102-104 i stosunkowo cieńki but wew. Jeżeli Ci spasuje taki but to nie ma problemu ale poczytaj to co napisał Rasta o cieńkich wkładkach. No i jak w domu gniotą to na stoku będzie tylko gorzej. Nie racowe wysokie modele sklepowe (flex 100-120) dobierasz jak "normalne" buty są modele szersze,węższe, różne rodzaje wkładki itd. No i musisz pamiętać ,że flex flexowi nie równy.
Na pewno buty z wysokim flex’em nie muszą być niewygodne. Jeździłem na Rossignol takich żółtych, Lang tych niebieskich i teraz obecnie dojeżdżam Atomic. Przymierzam się do Doberman’ów jak dla mnie super. Musisz bardzo dobrze dobrać rozmiar przed zapięciem buta uderz silnie piętą o podłoże. Gdy staniesz w nie zapiętych powinieneś mieć wrażenie, że są za ciasne dopiero po spięciu klamer jest O.K. No i ten flex tak jak mój przedmówca pisał ta twardość dla różnych firm jest różna. Teraz buty mają trzymać przede wszystkim bocznie do przodu są bardziej miękkie przód- tył i niższe. Jeszcze jedno strasznie ciężko włożyć te buty jak zmarzną, a cięka wkładka zwija się przy wyjmowaniu.
Dopisze jeden drobiazg... Odbarczanie - owszem, zgadza sie moze bardzo pomoc, ale nie zawsze mozna je zastosowac. Trzeba zwrocic szczegolna uwage na to, gdzie taki punktowy ucisk wystepuje. Ja czesto mialem problem, ze ucisk byl w miejscu mocowania klamer a tam odbarczanie nie wchodzi w gre. Zmiana ksztaltu skorupy moze tam obluzowac i zmienic kat ustawienia klamer - bedzie jeszcze gorzej a nawet klamra moze w ogole odpasc. Dobre serwisy sie nie podejma odbarczania miejsc nitowanych, gdzie wlasnie mocowane sa klamry. Dlatego tak wazne jest dobre dopasowanie buta. Jak wszystko super, ale np. troche uwiera maly palec, to odbarczanie jest OK, ale kostki, czy punktowy ucisk na golenie mocowaniami klamer (moglyby byc zalewane - jednorazowe, ale nie byloby ucisku :D) jest juz zdecydowanie oznaka potrzeby znalezienia innych butow. Zanim sie zacznie oceniac, warto dluzej posiedziec w niespietym mocno bucie (tego w intersporcie nie lubie, ze gosc mowi - zapnij mocno i bedzie wiadomo - guzik prawda). Jesli jest ucisk - kolejny but, jesli nie ma to po nagrzaniu dopinamy mocniej, lazimy, probujemy, kombinujemy z punktem mocowania klamer i mikroregulacja. Po calej nocy zabawy z butami bedzie wiadomo, czy jest ok, czy robic odbarczanie, czy oddac te buty i szukac innych :) Wygrzewanie suszarkami w serwsie nie zalatwi sprawy waskiej skorupy, ale jesli nie ma uciskow to pomoze dopasowac ladnie but wewnetrzny, silnego ucisku nigdy nie zlikwiduje.
polecam tecnica diablo thermo form. But twardy formowany małym prądem który rozgrzewa wewnętrzną wkładkę idealne dopasowanie, a przy tym operacja powtarzalna . Bardzo istotne np po skręceniu stawu skokowego czy innych urazach. Zwykły but formowalny ląduje w koszu (jednokrotne formowanie) . Tecnicę bierzemy pod pachę idziemy do serwisu i mamy od nowa uformowany but.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|