ďťż
  Fischer competition Strona startowa          rossignool          Freestyle          Dobór Butów          Velka Raca          Mam Pytanie


Podstrony Ĺťyczenia Świąteczne Fischer Sceneo S 300 ICE czy vc 300 ice Atomic SL9/10/11 vs. Volkl Racetiger SC vs. Fischer Race SC vs. Rossi 8S lub R11 ELAN vs VOLK vs FISCHER Nowy na forum i pytane o fischer RX 6/RX 8 fischer RC4 Race 05/06 czy 06/07 Blizzard slc vs slr vs fischer rx8 ? roznica w jezdzie na fischer sc a na sc world cup?????? Fischer wc sc 05/06 czy 06/07? Które wybrać:Fischer rc4 race sc 2005/2006 czy 2006/2007 ?? na czym najlepiej Fischer rc4 race sc/Blizzard slr/Volkl race tiger
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • bucardimaria.opx.pl

  • Newsletter Your E-mail Address:

      Subscribe
      Un-Subscribe



    Login here
    Uid 
    Pwd
                
                         
             

     

    Search This Site
    two or three keywords

              
    Tell a Friend About This Web Site!

    Your Email  
    Friend's Email
    Message

         

                                           

                                                                                                                                         

     
    Welcome to ArticleCity.com

    Życzenia Świąteczne

    Witam wszystkich forumowiczów.
    Mam 29 lat, 185cm, 93kg. Oceniam sie na okolo 5,5 w skali forumowskiej, pluga to nie uzywam przy skrecie, ale na czerwonych trasach nie czuje sie jeszcze pewnie, przynajmniej nie na wszystkich. Jezdze po polskich stokach (Bialka, Jaworzyna, Wierchomla). Kupilem Atomici SL9..i tu wlasnie jest pewien problem. Ucze sie jazdy na krawedziach.Wydaja mi sie troche dla mnie za sztywne i za bardzo skretne..tzn lubie i to czesto jezdzic srednimi lukami, a one raczej wola te ostre, ciasne luczki..No i troche sie mecze na nich pewnie tez z braku techniki odpowiedniej. Z tego co poczytalem na forum odpowiednikami u Fischera jest model RACE SC, ale o polke nizej sa wlasnie te wspomniane w tytule Competition. Na papierze promien skretu przy 170cm- maja 14 m w stosunku do moich SL9-12m chyba by byly idealne do moich upodoban co do stylu jazdy. Teraz mam pytanie do Was. Czy te nartki sa na tyle mieksze od RACE SC i SL9, ze poczuje roznice i latwiejsze ich prowadzenie? tzn nie beda meczyc? tylko znowu czy nie beda za miekkie jak na moja wage? Czy roznica jest zbyt mala zeby sie przesiadac i czy przy moim poziomie 5,5 beda lepszym sprzetem do doskonalenia techniki jazdy na krawedziach? Z gory dziekuje i pozdrawiam wszystkich.


    Jak długie masz te SL9 ?
    170 cm,ale jak dla mnie przy szybszej jezdzie w srednim skrecie sa niestabilne. Dosyc nerwowo sie zachowuja.
    Co do umiejętności to Competition będą dla Ciebie ok. Są łatwiejsze w prowadzeniu od SL'ek i powinieneś szlifować na nich technikę. Dla Ciebie w długości 165 cm.


    By tego uniknąć, proponuję zostawić te sl9 i zainwestować w kilka lekcji pod okiem dobrego instruktora. Wówczas sam zobaczysz gdzie jest problem, w Tobie czy w narcie. Nabytych umiejętności nikt Ci nie zabierze, a nartę zmienić możesz zawsze.
    Jarek ma rację,żadna zmiana tu nic nie zmieni,musisz się wziąć do "roboty"..
    Troche jezdzilem z kolega ostatnio na wypadzie, ktory dobrze jezdzi na nartach. Jezdzil za mna..uczyl, ale mimo wszystko jezdzi mi sie na nich jakos ciezko, poprostu na stromszych odcinkach nie radze sobie z nimi..czyt.dosyc czesto nogi nie wytrzymuja mi na nich. Wogole bym wolal narty, ktore by byly stabilniejsze podczas wiekszej predkosci i przy dluzszych skretach, a z tego co czytalem to te competition takie wlasnie sa,ze tez sie da przycisnac na nich i wyciac krotko, ale i w dlugich sa spokojne, cos pomiedzy slalomem i gigantem..Jesli macie doswiadczenie z pojezdzenia na SL9 i tych COMP..to prosze o opinie czy tak wlasnie jest, czy te roznice co pisze wyzej sa miedzy nimi czy to tylko dane na papierze producentow..No i co do dlugosci to mnie troche tu kolega zaskoczyl tym 165cm, skoro nie sa to slalomowki to czy az takie krotkie beda dobre?

    Jeszcze jedno pytanie co do butow..czy jesli bym zmienil te nartki to moje Atomic m-tech 90 beda dobre do tych fischerow?
    a ja myślę, że jak nie pasuje Ci krótki slalomowy skręt to jednak zmień, a pare lekcji u instruktora tez nie zaszkodzi....

    zdecydowanie zostań przy długości 170 (albo nawet 175 cm) - tylko wybierz narty o promieniu 15-16 m - bardzo fajne są Fischer RC4 Race RC - takie łatwe gigantki

    tylko może wypróbuj najpierw w wypożyczalni
    Jak dla Ciebie przy 185/93 i poziomie 5,5 SL9 o długości 170 cm jest niestabilna przy dużej prędkości to poprostu nie ma takiej narty ,która Cię zadowoli.
    Ta narta nie jest niestabilna tylko przy płaskim prowadzeniu łapie krawędz i ciągnie skręt.
    To narta do jazdy na krawędziach.
    Masz dwa wyjścia (jeżeli potwierdzisz to co napisałem o niestabilności)
    1. Daj te SL9 do dobrego serwisu niech Ci podniosą krawędzie z przodu i tyłu na doś znacznym odcinku o 0.5 i narta stanie się mniej "nerwowa" wtedy pojedzie ten średni skręt + da sie płasko prowadzić i będziesz zadowolony.
    2. Poszukać innej narty przez testowanie . Moje typy Competition 170/175 cm lub RX 8 165 cm
    ps. nie pakuj się w narty klasy racecarver są znacznie trudniejsze w prowadzeniu od SL9
    możesz też lekko przytępić krawędzie przy dziobach - ale tak naprawdę powinien ktoś zobaczyć Cię podczas jazdy i wtedy oceni czy to narty nie pasuja do Twojego stylu jazdy ???

    ja osobiście nie mam pochlebnego zdania o SL 9

    Moje typy Competition 170/175 cm lub RX 8 165 cm
    ps. nie pakuj się w narty klasy racecarver są znacznie trudniejsze w prowadzeniu od SL9
    A te competition do jakiej grupy naleza? Piszeszz zebym sie nie pakowal w ta racecarver..tzn jakbys mogl napisac kilka nart z tej grupy zebym wiedzial o jakie chodzi.
    Co do podniesienia krawedzi to chodzi o to zeby zrobic np z 88..na 88,5?
    Competition to taki mutant/hybryda spadek po narcie race c. Najbardziej nijaki race na jakim jeździłem. Ale jeżeli Ty nie chcesz od narty dynamiki to czemu nie ale nie mniej niż 170/175 cm.
    RaceCarvery 9X Rossignol,WC RC Fischer,GS12 Atomic itd.. ale jak Ciebie męczy sl9-tka to ja bym też się nie pchał w modele niżej tj. 8X,Race RC,GS9 itd. Narty klasy rc maja inny rozkład sztywności i w skręcie na krawędziach trudniej je dogiąć no chyba,że ty chcesz do płaskiego prowadzenia tylko ,że wtedy może zamiast grupy race wybież "grupę" cross coś jak CMX10 Blizzarda,SX9 Atomica
    Fischer RC4 Race RC - naprawdę nie straszy - mimo, że jest z grupy Race Carve

    „Chyba najlepsze z nart, które miałem okazję testować!”- tak komentuje pełen entuzjazmu Grigoletto, który w ten oto sposób daje nam do zrozumienia, że mamy do czynienia z produktem naprawdę z najwyższej półki. Zachwycony Grigoletto dodaje również: „Narty doskonale sprawują się w każdych warunkach: przy małych i dużych prędkościach, w łukach o średnim promieniu i w krótkich skrętach, przy mniejszym, jak i większym wysiłku fizycznym… słowem poezja!”. To model stuprocentowo uniwersalny, zawdzięczający swoją charakterystykę doskonałemu zestawieniu konstrukcji i geometrii, co przekłada się na wyjątkową sprężystość i odpowiednią reaktywność. Nie dziwi więc opinia wyrażona przez Pastore: „świetnie wyważone i łatwe w prowadzeniu, doskonale pokonujące łuki o zróżnicowanym promieniu, przy zachowaniu wszystkich cech nart z grupy allround”.

    chodzi o kąt od strony ślizgu - o,5 st 0,75 st itd.
    wiem bo miałem przyjemność z nimi . Ale problem w tym,że pytający to level 5,5 a tak w zasadzie od 7-8 przyjmujemy ,że opanowany jest równoległy na krawędziach na czerwonej trasie więc chyba te race rc deczko na wyrost.
    Poczekajmy co pytacz napisze jeszcze o "niestabilności sl9" wtedy będzie wiadomo o co lotto :)

    wiem bo miałem przyjemność z nimi . Ale problem w tym,że pytający to level 5,5 a tak w zasadzie od 7-8 przyjmujemy ,że opanowany jest równoległy na krawędziach na czerwonej trasie więc chyba te race rc deczko na wyrost.
    Poczekajmy co pytacz napisze jeszcze o "niestabilności sl9" wtedy będzie wiadomo o co lotto :)


    niby tak, ale jednak śmiga na SL9
    te narty jednak mają tendencje do świrowania przy dłuższych łukach, a i na stroszych odcinkach oblodzonych (nie daj boże lekko stępione, ale nie tylko) lubią zaszaleć.....

    ale masz rację zupełnie zapomniałem o level'u
    Tylko nie wiem co jeszcze mam napisac o niestabilnosci w SL9:). W moim odczuciu sa za bardzo taliowane do szybszych dluzszych skretow przez co zaczynaja troche wariowac, zwlaszcza przy moim poziomie 5,5 i nie specjalnie mocnych nogach. Czesto wyrzuca mnie z nich w dluzszym szybszym skrecie na krawedzi. Czesto po kilku skretach na stromszej czerwonej poprostu siadaja mi nogi na nich i jazda konczy sie. W te race/carvery to raczej nie pojde bo to gigantowki. Na papierze ten COMPETITION wyglada naprawde obiecujaco jak dla mnie, bo:
    1. Miekszy od SL9
    2. Ma promien skretu pomiedzy slalomka a gigantem.
    Wiem, ze taka narta do wszystkiego nie bedzie ani dobra w slalomie ani w gigancie,bedzie wlasnie taka troche nijaka jak to Mirek napisal, ale z drugiej strony nie potrzebuje od
    narty sportowej dynamiki. Zalezy mi teraz zeby narta byla spokojna w prowadzeniu, rozwojowa i zeby sie dalo nia jechac srednie skrety szybciej a jak trzeba czasami to krotsze powycinac. Wydaje mi sie ze ta SL9 to troche za gleboka woda jak na moje umiejetnosci i za bardzo meczy niz daje przyjemnosc z jazdy. Dlatego jestem sklonny poczekac z nia troche a poduczyc sie na czyms innym. Dodam, ze zalezy mi na jezdzie na krawedziach.
    Wagę i zapał masz kupuj (a jak możesz to wcześniej przetestuj) :) ja sie raczej zastanawiam czy one nie będą zbyt lajtowe. Tylko zastanów się czy 170 czy 175.
    Fischer RC4 Race RC ma pzy 170 promień 17 i daleko mu do rasowych gigantek,

    tak naprawde to jest starszy brat tych Competition (Lub rok wcześniej (race c)

    te Competition raczej pasuja mi charakterem dla kobiet - a Ty zrobisz szybki postęp i będzie trochę brakowało.....
    Jesli sie okaza lajtowe. To zawsze bede mogl odpalic znowu te SL9:) a dla relaksu bede jezdzil na tych COMP:) Nie no powaznie to mysle ze jeszce ze 2 lata to spokojnie chyba bede wybieral te fischery.
    Mirek, a Ty jaka dlugosc bys mi polecil? Te 175 to troche nie za dlugie jak bede chcial przycisnac ciasniej? Z drugiej strony bylyby stabilne do wiekszych predkosci..a jak cos to moge zawsze pokrecic sie na tych sl9 :/ Sam juz teraz nie wiem. Jeszce sprawa z butami. Te moje M90 dobre beda do tych COMPETITION?

    Co do testowania to jade w ten weekend do Bialki jak znajde te COMPY to pojezdze, a jak nie to po powrocie chyba je zamowie. Widzialem dzisiaj na allegro w dobrej cenie po 999zl.
    I badz tu madry i poradz czlowiekowi... Jak napisali koledzy wyzej - nie widzielismy, jak jezdzisz a to utrudnia dzialania. Mimo wszystko wydaje mi sie, ze lepsza inwestycja bedzie instruktor a narty mozesz zostawic, albo cwiczyc z wypozyczalni rozne modele, nawet allmountain... Zaryzykowalbym stwierdzenie, ze po prostu brakuje Ci techniki, to "wyrzuca mnie z nich w dluzszym szybszym skrecie na krawedzi" jest dla mnie ewidentnym przejawem niepoprawnej jazdy (za male pochylenie do stoku, kolan i biorda do wewnatrz oraz za slabe docisniecie nart), ale nie widzac na zywo, trudno jednoznacznie stwierdzic. Nie boj sie instruktora - to zadna hanba, ze czegos nie umiesz i chcesz sie nauczyc. Byc moze zamiast czekac 2 lata, powoli utrwalajac obecne bledy na nowych nartach, uda Ci sie z intruktorem w 2 godziny rozwiac problem i utrwalic poprawne prowadzenie nart i ulozenie ciala na obecnych nartach. Za reszte kasy pocwiczysz inne narty i w kolejnym sezonie moze nawet wezmiesz cos lepszego od tych SL9. Masz mase, zeby docisnac lepsze narty, ale jak nie bedziesz dbal o forme, to nie pchaj sie na narty zza biurka, bo krzywde sobie zrobisz i sily faktycznie zabraknie. Narty to nie tydzien zabawy, to caly rok dbania o kondycje, aby przez tych kilka dni moc sie wyszalec na maxa :D
    No i kupilem te F COMPETITION, dlug.170cm mod.06/07,wiazania RX12. Wrocilem wlasnie z Bialki i musze powiedziec, ze jazda na nich to czysta przyjemnosc. O niebo lepiej niz na tych SL9. Pierwsze wrazenie jak jechalem na nich do myslalem ze sa lzejsze od SL9 chyba o polowe, ale jak pozniej przymierzylem obie to wyglada na to ze waza po rowno mniej wiecej. To wrazenie to byla miekkosc tych nart. Jak dla mnie jezdzi sie naprawde super, bardzo stabilna przy szybszej jezdzie i przy srednich lukach, a i przyciac sie da na niej ciasniej. Jezdzilem 6 godz i prawie nie czulem bolu w nogach, w przeciwienstwie do tych SL9 gdzie po kilku zjazdach juz pieklo w udach:) Czerwone trasy bez problemu na krawedziach cala dlugosc co na SL9 tez mi sie nie przydarzylo:) Przy poziomie jak moj 5,5/6 naprawde polecam ta nartke. Chcialem podziekowac bardzo za pomoc przy wyborze Mirkowi, ktory mi pomogl sie na nia zdecydowac. Jazda dla mnie teraz to wielka przyjemnosc:) Pozdrawiam wszystkich forumowiczow.
    To fajnie, że trafiłeś z tą nartą :) Dużo frajdy i szybkich postępów w technice.
    Dzieki..na nich napewno nauka pojdzie duzo szybciej. Sa naprawde rewelacyjne:)

    Dzieki..na nich napewno nauka pojdzie duzo szybciej. Sa naprawde rewelacyjne:) Cieszymy się razem z tobą ale fajnie by było ,żeby pojawiła się "recenzja" tych nart w Twoim wykonaniu. :)
    napisz jak to cudo sie sprawuje
    Narty sa rewelacyjne jak dla mnie,poziom 5,5-6. Bardzo latwe przechodzenie z krawedzi na krawedz, bardzo spokojnie sie prowadza w srednich i dluzszych skretach. W ciasnych tez daja rade calkiem niezle, sa w miare miekkie wiec mozna je docisnac i wyciac cos mniejszego. Sa to narty, na ktorych napewno latwiej sie podszkolic technicznie niz na tych z drugiej polki. Jadac na nich nie walczymy z nartami, dzieki temu mozna sie skupic wylacznie na technice i pracowac nad swoja jazda. Bardzo lekko sie jezdzi,narty suna jakby po torze jechaly, potrafia byc tez dynamiczne jak sie przycisnie.Ja mam przy 170cm- promien 15m. Pisze to porownujac je do SL9 na ktorych jezdzilem troche przed nimi. Moze sa troche wolniejsze od tych atomiców, ale jak dla mnie o wiele przyjemniejsze i bardziej przewidywalne. Jezdzilem na ubitym i przygotowanym dobrze stoku w miare wiec nie wiem jeszcze jak sie zachowa w gorszych troche warunkach.Na tych fischerach mozna jezdzic caly dzien i nie czuje sie zmeczenia. Bardzo te narte polecam dla poziomu od 5-tego do okolo 7,5. Mysle ze dla tych lepiej jezdzacych, poziom 8-9 moze byc troszke za miekka i troche za malo wymagajca. Pozdrawiam.
    widze, ze sprzedajesz te nartki jednak cos lepszego znalazles ??

    http://www.skiforum.pl/showthread.php?t=14687
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • euro2008.keep.pl
  •  

     


    Copyright Š 2001-2099 - Ĺťyczenia Świąteczne