ďťż
  espace trans Strona startowa          rossignool          Freestyle          Dobór Butów          Velka Raca          Mam Pytanie


Podstrony Życzenia Świąteczne Francja - Espace Diamant paradiski czy espace killy? Sprzedam Fischer - narta zawodnicza z Race programu (komórka) Dolomiti Super Skipass-jak taniej kupić? metron 9 czy bandit b2 czy sx samolotem do mediolanu Turn 2009 - Włochy + Szwajcaria + Francja Kofix INNEGO koloru niż czarny/biały Lodowce Gdzie szybkobieżne kanapy w Polsce?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • boszanna.htw.pl

  • Newsletter Your E-mail Address:

      Subscribe
      Un-Subscribe



    Login here
    Uid 
    Pwd
                
                         
             

     

    Search This Site
    two or three keywords

              
    Tell a Friend About This Web Site!

    Your Email  
    Friend's Email
    Message

         

                                           

                                                                                                                                         

     
    Welcome to ArticleCity.com

    Życzenia Świąteczne

    Witajcie!
    Mam pytanie odnośnie biura podróży z tematu - czy ktoś z szanownych forumowiczów ma jakieś doświadczenia z tym biurem? A jeśli tak to jakie?
    Z góry dziękuje za odpowieź i pozdrawiam...


    Byłem z nimi we Francji kilka, a może kilkanaście razy. Ostatnio w kwietniu Les 2 Alpes. Możesz jechać i się niczego nie obawiać. Zawiozą, zakwaterują, kupią za Ciebie skipass i odwiozą. Dodatkowo mają rozsądne ceny.
    Podobnie jak grzesienty zastanawiam się nad tym biurem podróży. Moje poprzednie biuro z którym jeździłem w interesującym mnie terminie nie organizuje wyjazdów do 3 Dolin, w których akurat nigdy nie byłem, a wszyscy zachwalają. Tak więc też byłbym wdzięczny za opinie w tym temacie. Pozdrawiam.
    Raz z nimi wyjeżdżałem do Tignes. Ceny mają ok, warunków umowy dotrzymują. Jedyne na minus to nazwijmy to 'apartamenty' w samym Tignes (4 dużych chłopów w maleńkiej klitce). Po jednej nocy okazało się, że masa pustych pokoi - nie było problemu z przenosinami do naprawdę 4 os. apartamentu (wg rezydenta 6 os. ;))
    Jednak po czasie pozostają jedynie miłe wspomnienia :)


    Nigdy wiecej Espacetrans. Zakwaterowanie w porzadku, ale transport koszmarny. Zafundowano nam nieuzgodniona i nieuzasadniona przesiadke i czekalismy na parkingu 3 godziny na autobus, ktory jechal dokladnie w to samo miejsce jak ten, z ktorego wysiedlismy. :mad: Sciemniano nam o powodach takiej przesiadki i ze autokar zaraz, zaraz przyjedzie. Osobiscie przyplacilem to tkwienie na dworze przeziebieniem, bo nie przewidzialem, ze powinienem wziac na siebie cieple ciuchy. Nartami nie cieszylem sie zatem tak, jak bym mogl. W nowym autokarze walka o miejsca, bo nikt nie uwzglednil, ze sie ma dosiasc kilka osob. Po polgodzinie udalo sie przynajmniej przekonac pasazerow, zeby ci, ktorzy podrozowali pojedynczo dosiedli sie do siebie, tak, zebym np. ja mogl kolejne 24 godziny jechac z zona obok, a nie z jakims obcym facetem. Przy czym nie, zeby pilot sie o to postaral, musielismy prosic o to ludzi sami. Piloci zachowywali sie, jakby bardzo cierpieli z powodu koniecznosci opieki nad grupa. Odmówiono nam polaczenia telefonicznego z "szefostwem", do ktorego pilot rzekomo dzwonil w naszej sprawie. Wieczory po powrocie z nart spedzalismy na telefonach do biura w Warszawie z blaganiem, zeby z powrotem nie bylo cyrkow z transportem, a i tak byly. Za taka organizacje bardzo dziekuje.

    Nigdy wiecej Espacetrans. Zakwaterowanie w porzadku, ale transport koszmarny. Zafundowano nam nieuzgodniona i nieuzasadniona przesiadke i czekalismy na parkingu 3 godziny na autobus, ktory jechal dokladnie w to samo miejsce jak ten, z ktorego wysiedlismy. :mad: Sciemniano nam o powodach takiej przesiadki i ze autokar zaraz, zaraz przyjedzie. Osobiscie przyplacilem to tkwienie na dworze przeziebieniem, bo nie przewidzialem, ze powinienem wziac na siebie cieple ciuchy. Nartami nie cieszylem sie zatem tak, jak bym mogl. W nowym autokarze walka o miejsca, bo nikt nie uwzglednil, ze sie ma dosiasc kilka osob. Po polgodzinie udalo sie przynajmniej przekonac pasazerow, zeby ci, ktorzy podrozowali pojedynczo dosiedli sie do siebie, tak, zebym np. ja mogl kolejne 24 godziny jechac z zona obok, a nie z jakims obcym facetem. Przy czym nie, zeby pilot sie o to postaral, musielismy prosic o to ludzi sami. Piloci zachowywali sie, jakby bardzo cierpieli z powodu koniecznosci opieki nad grupa. Odmówiono nam polaczenia telefonicznego z "szefostwem", do ktorego pilot rzekomo dzwonil w naszej sprawie. Wieczory po powrocie z nart spedzalismy na telefonach do biura w Warszawie z blaganiem, zeby z powrotem nie bylo cyrkow z transportem, a i tak byly. Za taka organizacje bardzo dziekuje. miej pretensje do wspoltowarzyszy podrozy a nie do biura trafiles po prostu na typowe buractwo swoja droga jest mase takich ludzi co to jada na wycieczke i tylk patrza do czego by sie przyczepic zaplacili za np 3 gwiazdki a by chcieli zeby bylo jak w 5 gwiazdek

    ps dojechales i wrociles caly i zdrowy to sie ciesz ja ci moge polecic takie biura jak tui czy neckermann napewno nie bedziesz mial powodoe do narzekan pozdr
    Byłem kiedyś z tym biurem .... ja nie narzekałem mimo tego że :
    - autokar był pełniutki ( miejsce było tam ...gdzie po prostu było)
    - jechało się kilkanaście godzin .... ( jak się chce krócej to ...samolociki przecież latają ) w towarzystwie naprawdę ten czas szybko mija
    - przerwy w jeździe (czytaj ...oczekiwanie na drugie autko) się zdarzają ...przecież to "tylko" droga (a tu nie sposób wszystkiego dokładnie ...co do godz. ...zaplanować)
    A tak w ogóle to może za 1000zł oczekiwałeś helikoptera co by Cię w moment i bez stresu przeniósł te około 1600 km ? .... hmmm

    Byłem kiedyś z tym biurem .... ja nie narzekałem mimo tego że :
    - autokar był pełniutki ( miejsce było tam ...gdzie po prostu było)
    - jechało się kilkanaście godzin .... ( jak się chce krócej to ...samolociki przecież latają ) w towarzystwie naprawdę ten czas szybko mija
    - przerwy w jeździe (czytaj ...oczekiwanie na drugie autko) się zdarzają ...przecież to "tylko" droga (a tu nie sposób wszystkiego dokładnie ...co do godz. ...zaplanować)
    A tak w ogóle to może za 1000zł oczekiwałeś helikoptera co by Cię w moment i bez stresu przeniósł te około 1600 km ? .... hmmm
    helikopter raczej odpada co prawda nie lecialem ale podobno jest tam glosno i gwarkowi to moze przeszkadzac o juz wiem nasz rzadowy tupolew by sie nadal a jak sie zepsuje ? to co wtedy....

    miej pretensje do wspoltowarzyszy podrozy a nie do biura Bzdury. Takimi sprawami powinien zająć się pilot, w końcu za coś bierze pieniądze. Nie po to człowiek płaci kasę za wyjazd, aby musiał sam wykłócać się ze współpasażerami o miejsce. I nie ma znaczenia ilu gwiazdkowa była oferta i ile kosztowała.

    Jeśli faktycznie było tak jak opisuje gwark, to biuro wykazało się - mówiąc bardzo delikatnie - amatorszczyzną.
    Dobre tanie biuro, zazwyczaj posiadają najtańszą oferte. Parę razy byle z nimi we Francji. Dawniej autokarem obecnie samolotem. Polecam.
    ja tez bylam z nimi we francji i naprawde w porzadku!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • euro2008.keep.pl
  •  

     


    Copyright Š 2001-2099 - Ĺťyczenia Świąteczne