Witam Wiem ,że to problem nie na to forum ale może przeczytaja to również zorientowani
Mam problem mój sześciolatek(116cm/20kg) zamarzył o snowboardzie (jak patrzę na jego ślizgi na kartonach , foliach itp. to się przychylam do tej opcji zwłaszcza ,że na narty ku mojej rozpaczy nie chce nawet spojrzeć a sanki to dla maluchów :) , a że zima na całego to nawet u nas na nizinach można pobawić się na górkach. Ponieważ ja z opcji boazeryjnej więc jestem zupełnie zielony w tym temacie . Zacząłem poszukiwania i natknąłem się na takie buty http://allegro.pl/item899671931_buty...ka_burton.html i pomijając jakiegoś strasznego pecha to powinny być dobre natomiast co z deską czy http://allegro.pl/item907335852_desk...eci_100cm.html
i to by było na tyle mam nadzieje na sugestie podpowiedzi i gotowe rozwiązania ,chodzi mi o zdroworozsądkowe podejście do sprawy, nie śpię na forsie . Podstawowe pytanie czy plastikowe deski do czegoś się nadają bo u was na forum znalazłem że raczej nie ale nie wiem czy to chodziło o te. Pozdrawiam