zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pljulkajk.xlx.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Mam kije trekingowe czy mogę wykorzystać je na nartach czy może są zbyt delikatne?
Dzięki
Witam.Moim zdaniem kije trekingowe nie nadają się do jazdy na nartach, chyba że producent dodaje do nich końcówki takie jak sa na kijach narciarskich, (różne modele różne przeznaczenie) ale możesz spróbować i wtedy się sam dowiesz czy się nadają czy nie:confused:.Pozdrawiam.
Moim zdaniem nie nadają się.
Witam. A czy te kije są stałe czy teleskopowo rozkładane? Jeśli są stałe i masz je na odpowiednią długość to możesz ich użyć sobie na stok. Jeśli są to teleskopowe to się nie nadają bo kije teleskopowe są słabszej konstrukcji i podczas mocnego nacisku na niego lub przy wywrotce możesz dany kijek skrzywić a wtedy już nie będzie można go w tym miejscu złozyć bądź rozłożyć. Pozdrawiam.
Są teleskopowe, dwuczłonowe. Wydają się solidne. Nie były zbyt drogie zatem wypróbuje je na stoku.
Nie nadaja sie, kijki teleskopowe (trekkingowe) mogą sie zlamac lub zlozyc podczas jazdy, co grozi wypadkiem.
Mam kije trekingowe czy mogę wykorzystać je na nartach czy może są zbyt delikatne?
Dzięki
Akurat kijki narciarskie są jednym z tańszych elementów wyposażenia (poniżej 50zł) zadziwiające, że komuś chce się je zastępować teleskopowymi kijkami trekingowymi, przecież one zupełnie nie nadają się na narty, zrobisz nimi krzywdę komuś albo sobie.
Podobnie jak koledzy nie polecałbym takich kijków do jazdy na nartach,miejsca łączenia poszczególnych części rurek kijka są osłabione i są stosunkowo słabe jak sam miałem okazje sie przekonać,co prawda nie przy jeździe na nartach ale w wędkarstwie...przy podpieraniu sie takim kijkiem w czasie łowienia i brodzenia w górskich kamienistych rzekach o silnym nurcie,miałem takie dwa i oba złamałem właśnie na łączeniach wcale nie przy bardzo silnych naciskach i obciążeniach-tym bardziej bałbym sie je zastosowac w narciarstwie.
Są teleskopowe, dwuczłonowe. Wydają się solidne. Nie były zbyt drogie zatem wypróbuje je na stoku.
i to bedzie ich ostatnie uzycie.... one naprawde sie NIE NADAJĄ.
Taniej wyjdzie kupic kijki narciarskie /50zl/,a trekkingowymi cieszyc sie przez kolejne zezony :)
Ale smuty opowiadacie.
Nadają się. Jeżeli jeździsz tylko na stoku to są troche mniej poręczne niż zwykłe kije narciarskie. Oczywiście jeżeli te kijki to nie jakiś jednorazwy szajs z supermarketu.
Ale smuty opowiadacie.
Nadają się. Jeżeli jeździsz tylko na stoku to są troche mniej poręczne niż zwykłe kije narciarskie. Oczywiście jeżeli te kijki to nie jakiś jednorazwy szajs z supermarketu.
jak kolega informuje sa troche nieporeczne tz. wygiete w inna strone. Jak odkrecisz raczki i wkrecisz odwrotnie to beda poreczne jak zadne inne!
Ale smuty opowiadacie.
Nadają się. Jeżeli jeździsz tylko na stoku...
Nie obraź się ale chyba... jak je wozisz tylko po stoku :) Jedyne składane które zdały by egzamin to kije skiturowe tyle że z uwagi na profil uchwytu (dostosowanego do chodzenia) najwygodniejsze to one nie będą (pomijając fakt że kosztują pow. 200zł).
jak kolega informuje sa troche nieporeczne tz. wygiete w inna strone. Jak odkrecisz raczki i wkrecisz odwrotnie to beda poreczne jak zadne inne!
Dobry żart funta (kłaków?) wart.
Ale smuty opowiadacie.
Nadają się. Jeżeli jeździsz tylko na stoku to są troche mniej poręczne niż zwykłe kije narciarskie. Oczywiście jeżeli te kijki to nie jakiś jednorazwy szajs z supermarketu. j/w
ostanio jeździłem na Pilsku z trekkingami 3-segmentowymi i zdały egzamin elegancko. Poręczność, jak poręczność... nie wiem w sumie czym się rożni ich poręczność po skręceniu do odp. długości od zwykłych narciarskich, poza tym, że niektóre mogą mieć antishock lub/i inny rodzaj rękojeści.
Można też spróbować teleskopowych ale dwu segmentowych [ jak większość turowych BD na przykład]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|