Ĺťyczenia ŚwiÄ teczne Cześć! Byłam dzisiaj w Lubomierzu (Gorce), około 80 km od Krakowa. Pogoda super, widoki - rewelacja. Góra - też niczego sobie :) Tylko - niestety - stok sprawiał wrażenie jakby był nie przygotowany ( bardzo liczne "muldy", a także "grudy" zlodowaciałego śniegu). Poza tym - wypożyczalnia sprzętu bardzo uboga w sprzęt, dlatego lepiej pojechać tam rano - żeby było na czym zjeżdzać jak sie nie bierze swojego sprzętu. W dodatku - nie miłe zaskoczenie - pan przy wypożyczeniu sprzętu stwierdził, że wypożyczenie kompletu tj. narty+kijki +buty kosztuje 30 zł a w internecie napisane było że 15 zł (widząc nasze oburzenie-spuścił cenę na 20 zł). Osobna uwaga odnośnie wyciągu dla dzieci i osób uczących się zjeżdżać. Wyciąg bardzo nie wygodny - plastikowe haczyki ciągnięte po ziemi na linkach. Za te haczyki trzeba chwycić ręką i w ten sposób wjeżdżać. Jest to bardzo nie wygodne, ręce strasznie bolą i w dodatku łatwo się przewrócić . Powinno być tak jak np. w Sieprawiu na "górce szkoleniowej" - normalny, troszkę mniejszy i wolniejszy od zwykłego - orczyk. Było by znacznie przyjemniej. Generalnie - uczucia mieszane. Piękne słońce i ładne widoki to jednak nie wszystko. :cool: nie wiem gdzie to jest, aleto pewnie jeden z takich ośrodków gdzie liczą tylko zyski a rządzą miejscowi wieśniacy POZDRO Lubomierz i Kasina Wielka to dwa fajne stoki w małej odległości od Krakowa. Ten pierwszy jest sporo krótszy - ma ok 800 metrów lecz kąt nachylenia większy. Można przypalić krawędzie jeśli są dobre warunki. Sam wolę jednak Kasinę. Traska 1350 metrów, 21 stopni. Minusik to kotwica jadąca przes szczery las. Jeśli spotkamy się z glebą face to face to czeka nas spacerek przez puszcze w śniegu minimum po pas. Możecie myśleć, że zbyt dramatyzuję lecz tor jazdy orczyka jest cholernie wąski i nie jest sztuką z niego wypaść. Mimo niedogodności oba ośrodki mogę polecić jako ciekawe miejsca na wypadzik jednodniowy. Karczma z tanik jedzonkiem pod stokiem, piwko lub grzane winko, kopy śniegu. Co więcej chcieć? W przyszłym sezonie ma być krzesło na Śnieżnicę w Kasienie. Agata, nie ukrywam, że jestem sentymentalnie związany z Lubomierzem - dlatego sprawdziłem na stronie i wyjaśniam, że 30 zł, to cena za wypożyczenie kompletu na cały dzień, natomiast 15 zł za 2 godziny. Być może nieporozumienie wyniknęło z braku synchronizacji zegarków? ;) zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl euro2008.keep.pl