zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhappyhour.opx.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Po złamaniu nogi w kostce (kilkanaście lat temu) mam o kilka stopni prawą stopę skierowaną bardziej na zewnątrz niż lewą. W chodzeniu i bieganiu zupełnie to nie przeszkadza, ale na nartach pojawia się mały problem, bo narta "wyjeżdża" mi na zewnątrz. Muszę to korygować ciut ustawiając kolano do wewnątrz. Jakoś sobie radzę, zjeżdżam z czarnych ścianek, ale czuję, że trochę cierpi na tym kolano.
I tu pytanie - czy są jakieś buty, które pomogłyby choć trochę skorygować tą moją przypadłość? Chodzi o to, aby stopa w nich mogła być ustawiona bardziej na zewnątrz w stosunku do osi skorupy. Obecnie jeżdżę w 10-letich Nordicach, które nie mają żadnej takiej regulacji.
Z góry dzięki za wszelkie sugestie.
może fischer soma tam mozna korygować pochylenie stopy , warto sprobować:)
Wszystkie buty, które mają canting boczny (takie otwory po bokach skorupy). Ma to też seria M z Atomica.
fishery smoa maja double canting ale tez generalnie jakas tam technologie V ktora sprowadza sie to tego ze stopa jest ulona nie prsto do kierunku jady ale naturalnie...
Warto mysle z tym butem sprobowac
Wilekie dzięki za rady. Rozglądne się za fischerami soma.
Po złamaniu nogi w kostce (kilkanaście lat temu) mam o kilka stopni prawą stopę skierowaną bardziej na zewnątrz niż lewą. W chodzeniu i bieganiu zupełnie to nie przeszkadza, ale na nartach pojawia się mały problem, bo narta "wyjeżdża" mi na zewnątrz. Muszę to korygować ciut ustawiając kolano do wewnątrz. Jakoś sobie radzę, zjeżdżam z czarnych ścianek, ale czuję, że trochę cierpi na tym kolano.
I tu pytanie - czy są jakieś buty, które pomogłyby choć trochę skorygować tą moją przypadłość? Chodzi o to, aby stopa w nich mogła być ustawiona bardziej na zewnątrz w stosunku do osi skorupy. Obecnie jeżdżę w 10-letich Nordicach, które nie mają żadnej takiej regulacji.
Z góry dzięki za wszelkie sugestie.
Koledzy radzą kupno butów z podwójnym cantingiem . To jest nieporozumienie . Canting służy tylko i wyłącznie do ustawienia mankietu buta w ten sposób aby " kopiował " goleń , jeśli staniesz przed lustrem z założonymi na gołe nogi samymi skorupami ( bez botków ) to ustawienie cantingu jest prawidłowe jeśli górna krawędż mankietu będzie się znajdować w jednakowej odległości od nogi ( lewo - prawo ) . Ty masz problem z głęboką supinacją prawej stopy , aby to skorygować można posłużyć się kilkoma sposobami . Generalnie chodzi o to aby , niezależnie od tego czy mamy nogi " ixowate" czy też " beczkowate " , stać na PŁASKICH nartach , nie obciążając ani wewnętrznych ani zewnętrznych krawędzi . W Twoim przypadku ( masz , można powiedzieć : beczkowatą prawą nogę ) można : - sfrezować podeszwę prawego buta od zewnętrznej strony ( co podniesie - odciąży zewnętrzną krawędż ) lub - zastosować podkłdki kątowe pod wiązanie od strony wewnętrznej ( ten sam efekt )
Nie należy próbować korygować wad postawy za pomocą śrub mimośrodowych cantingu , TYLKO podkładki pod wiązania lub frezowanie podeszwy pozwalają prawidłowo zbalansować narciarza w płaszczyżnie poprzecznej tak aby stał na idealnie płaskich nartach . Myślę że dobry serwis poradzi sobie z Twoim problemem bez trudu . Powodzenia .
Dzięki Lobo za opinię. Moja przypadłość jest jednak inna, niż myślisz. Otóż nie mam stopy przekrzywionej w pionie (nie stoję na jej zewnętrznej krawędzi), ale w poziomie. Tak więc frezowanie podeszwy buta raczej nic by nie dało. Obawiam się, że pozostaje mi odlanie skorupy buta na zamówienie. Ale takie rzeczy to chyba tylko w Erze :)
Koledzy radzą kupno butów z podwójnym cantingiem . To jest nieporozumienie . Canting służy tylko i wyłącznie do ustawienia mankietu buta w ten sposób aby " kopiował " goleń , jeśli staniesz przed lustrem z założonymi na gołe nogi samymi skorupami ( bez botków ) to ustawienie cantingu jest prawidłowe jeśli górna krawędż mankietu będzie się znajdować w jednakowej odległości od nogi ( lewo - prawo ) . Ty masz problem z głęboką supinacją prawej stopy , aby to skorygować można posłużyć się kilkoma sposobami . Generalnie chodzi o to aby , niezależnie od tego czy mamy nogi " ixowate" czy też " beczkowate " , stać na PŁASKICH nartach , nie obciążając ani wewnętrznych ani zewnętrznych krawędzi . W Twoim przypadku ( masz , można powiedzieć : beczkowatą prawą nogę ) można : - sfrezować podeszwę prawego buta od zewnętrznej strony ( co podniesie - odciąży zewnętrzną krawędż ) lub - zastosować podkłdki kątowe pod wiązanie od strony wewnętrznej ( ten sam efekt )
Nie należy próbować korygować wad postawy za pomocą śrub mimośrodowych cantingu , TYLKO podkładki pod wiązania lub frezowanie podeszwy pozwalają prawidłowo zbalansować narciarza w płaszczyżnie poprzecznej tak aby stał na idealnie płaskich nartach . Myślę że dobry serwis poradzi sobie z Twoim problemem bez trudu . Powodzenia .
w butach soma oprócz cantingu są dodatkowe podkładki które wkałada się pod buta wewnetrznego co umożliwia skierowanie stopy w inny sposób niż normalnie
Dzięki Lobo za opinię. Moja przypadłość jest jednak inna, niż myślisz. Otóż nie mam stopy przekrzywionej w pionie (nie stoję na jej zewnętrznej krawędzi), ale w poziomie. Tak więc frezowanie podeszwy buta raczej nic by nie dało. Obawiam się, że pozostaje mi odlanie skorupy buta na zamówienie. Ale takie rzeczy to chyba tylko w Erze :)
Faktycznie , nie przeczytałem dokładnie ! Rzeczywiście FISCHER Soma to " kaczy " but ( i chyba Nordica Dobermann ) . W takich butach stoi się jak kaczka , ze stopami skierowanymi trochę na zewnątrz , czyli oś podeszwy jest odchylona nieco na zewnątrz od osi narty . To może Ci pasować .
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|