ďťż
  Babskie narty Strona startowa          rossignool          Freestyle          Dobór Butów          Velka Raca          Mam Pytanie


Podstrony Ĺťyczenia Świąteczne NArty !!!!!!!!!!freestyle freestyle freestyle Narty Białka 01.01.07-06.01.07 Narty w Maso Corto-Van Senales 17.03-24.03.2007, 24.03-31.03.2007 jakie narty, jakie buty Narty juniorskie - tylko dla juniora? Środek buta a środek narty. Gdzie na narty 5 stycznia<-> 18 stycznia Prośba : jakie narty?jakie buty? Nowe narty i czy nie powinny nowe buty? Skóra / skóra ekologiczna - właściwości, zastosowanie na narty
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pees.xlx.pl

  • Newsletter Your E-mail Address:

      Subscribe
      Un-Subscribe



    Login here
    Uid 
    Pwd
                
                         
             

     

    Search This Site
    two or three keywords

              
    Tell a Friend About This Web Site!

    Your Email  
    Friend's Email
    Message

         

                                           

                                                                                                                                         

     
    Welcome to ArticleCity.com

    Życzenia Świąteczne

    Hej!
    Zastanawiam się nad kupnem nowych nart.
    Na nartach zaczęłam jeździć w wieku 7 lat, w wieku 14 naderwałam na stoku ścięgna Achillesa i nastąpiła długa 6 letnia przerwa. W zeszłym roku odnowiłam znajomość z dwiema deskami.
    W Waszej skali oceniam się obecnie na 7, boje się dużych szybkości. Mam 1,70 m wzrostu. Myślałam o kupnie wszechstronnych nart za 800-900zł ze starszych kolekcji.
    Marzę o nartach ładnie jeżdżących po miękkim i po twardym. Posłusznych deskach, wykonujących polecenia bez wkładania dużej siły.Dla bardziej zaawansowanych narciarzy do spokojnej jazdy.

    Wiem, że to wysokie wymagania.
    Z góry dziękuje za przydatne informacje.


    Poszukaj raczej wysokich damskich modeli (moze pomoc wyszukiwarka na skionline.pl)
    Co do dlugosci ok 160cm.

    Pozdr
    Podpisuję się pod wypowiedzią kolegi. Damskie nartki, wysoki model. Popatrz na Rosigniola - wg mnie robi jedne z najlepszych nart dla Pań.
    Hmm, w tak młodym wieku Achillesa zerwać, no no.
    Ja już sądziłem, że tylko staruszkom to się zdarza.
    Ja ze swojej strony powiem tak, Achillesa zerwalem, zerwałem częściowo czyli był zrost a nie wkładka (nie wiem jak u Ciebie) i rehabilitacja 4 miesiące.
    To było w lutym roku 1998.
    Dwa lata później też w lutym ale już 2000 roku rozpocząłem jazdę na nartach, i od tej pory co roku jeżdżę.
    Wiem że może trudno Cię przekonać do przełamania bariery strachu ale naprawdę jeśli nie ma żadnych przeciwskazań lekarskich to śmiało na narty możesz wsiąść. Co do modeli nart tu podzielałbym zdania powyższe a ze swej strony doradziłbym Tobie taką opcję (ze względu na tego Achillesa) co by but był trochę twardszy niźli narta. Innymi słowy, niech się ześlizgnie narta niż ma puścić but.


    Był tylko delikatnie naderwany (z własnej głupoty)
    Co do przerwy, to głównie wynik zmiany towarzystwa (ówcześni znajomi nie jeździli na nartach) i obaw rodziców, bo wszystko działo sie na obozie ;) Przekonywać mnie nie trzeba było, ale teraz jeżdżę uważniej i wolniej.

    Zastanawiałam sie nad Salomon Rush N°8 i Atomicami Balanze B 9.7 (o tych piszą, że mają długi skręt...) Jak myślicie, można te nartki spotkać w wypożyczalni?
    Tak serio, to sama nie jestem pewna czego szukam. Moje ostatnie narty były raczej z twardszych, no i nie taliowane i lubiłam je bardzo.
    Moim zdaniem powinnas pojsc raczej w taliowane.. Carving to prawdziwa frajda i wcale nie musi meczyc - narty same jada zgodnie ze swoim taliowaniem, wystarczy im nie przeszkadzac :)
    Agato: ja również wróciłam na stoki po dłuzszej przerwie i miałam poważne wątpliwości co do wyboru nartek po takim okresie. większość sezonu przejexdziłam na Volkl`ach P50 i musze powiedzieć, że to bardzo przyjazna nartka (że nie wspomnę o szacie graficznej ;)..ale to jak wiekszośc dech od Volkla). Niestety po "drobnym" wypadku ;) narta nie wytrzymała i ..złamał się rdzeń :D i to tak troszke jakby ostudziło moje zapędy do Volkla ;) mówie to z przymrużeniem oka oczywiście, bo to naprawde świetne narty <yes>

    Ale wracając.. Sezon zakończyłam ostatecznia (i kontynuuję lada chwila) na Salomonach- model Streetracer 800 (silver) i -przynajmniej na najbliższe 2-3 wyjazdy nie zamierzam się na dlużej "przesiadać". Jestem bardzo miło zaskoczona przez te narty. Spełniają Twoje (jak i moje- w sumie identyko) założenia w 100%. Rdzeń drewniany, dość głębokie taliowanie, mświetna inicjacja skrętu i wyjście z wirażu, duza pewność i komfort z jazdy.
    Raczej gigantowe "zacięcie" -choc to oczywiście nie jest gigantówka z przeznaczenia. ale ja preferuje długie skręty raczej, więc jak dla mnie rewelacja. Ogólnie jeden z lepszych modeli jakie Salomon wypuścił w tym segmencie.

    Ale wybór nalezy do Ciebie.
    Gdybys sie na któreś zdecydowała to ja mam "na składzie" obecnie te Salomonki (160 jak dla Ciebie). Daj znać.
    pozdrawiam
    Tak wiec, po głębszym przeanalizowaniu problemu prawdopodobnie wybór rozgrywa sie pomiędzy:
    1) Salomony Instinct fever
    2) Bizzardy Emoción 7400
    3) Rossignol Emilio Puccini (jakaś linia w innej kolorystyce i cenie ok 1500zł)

    Jak sądzicie, które z nich wydają się najrozsądniejsze pod względem jakościowo-cenowym?
    To coś do wycinania ładnych kółeczek.
    O męskim odpowiedniku 7400 jest na forum opinia poczytaj(to najwyższy model w grupie). Wydaje mi się ,że i 7200 był by OK. Pozostałych nie znam i chyba nie było o nich jeszcze na forum.
    Ostatecznie skończyło sie na Atomicach Balanze 9:7... bo była okazja.
    Z perspektywy czasu okazały się to ogólnie przyjemne nartki, ale niestety nie miałam okazji porównać ich do podobnych.

    Oto moje "złote myśli" ;)

    - Jeśli kiedyś jeździłeś dość szybko, to nie licz na to, że powracając po kontuzji będziesz ostrożniejszy. Ja jeździłam zachowawczo może 7 dni. Wystarczyło, że po dłuższej przerwie przypomniałam sobie jak to sie robi i wszystko było jak dawniej. Mój chłopak po zerwaniu więzadła krzyżowego opuścił jeden sezon. Nie jeździł ostrożnie nawet 5 min, choć jeszcze w domu obawiał się o kolano.

    - "Babskie narty" mają przesunięte wiązania, chwileczkę trzeba się do tego przyzwyczajać, a i tak po jakimś czasie jak człowiek na nie wsiada to zapomina.
    Jeżdżę dobrze ale jestem leniwa . Po wielu doświadczeniach ( Salomon , Rossignol , Volki , Dynastar, Fisher ) wrócilam do Atomica - Metron 11 same jadą, może bez fajerwerków ale ogromna frajda . Uwaga na buty .
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • euro2008.keep.pl
  •  

     


    Copyright Š 2001-2099 - Ĺťyczenia Świąteczne