zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plzboralski.keep.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Witam,
Do tej pory jeździłem z podstawowego stoku Kotelnicy Białczańskiej i jak dla mnie jest to góra akurat jeśli chodzi o nachylenie. Nie szukam wyzwań, zwłaszcza, że w poprzednim sezonie złapałem kontuzję, ale podobnej górki w Austrii gdzie jak słyszałem jest luźno. Zależy mi na krótkich kolejkach do wyciągów na górce pokroju Kotelnicy właśnie. No i raczej kanapy, mam już swoej latka na karku a jeździć nauczyłem się naprawdę niedawno.
Wolałbym coś względnie blisko granicy RP, ale to nie jest najważniejsze
Witam Do Kotelnicy tak naprawdę cięzko cos porownać - nie ta skala. MYslę, że w każdym centrum znajdziesz minimum jeden dwa a możę więcej stoków, które cię zadowolą. Od Austrii specjalistą nie jesetm ale we Włoszech moge sporo polecić. No i ta pogoda. Jak to mogą byc Włochy to pisz. Pozdrawiam
to tylko mogą byc Włochy
Jedź na Seiser Alm, tam masz 14 Kotelnic połączonych, słoneczko i widoczki
http://www.seiseralm.it/en/service/panoramic-map/
Mitek - czemu nie Włochy, choć szukalem czegoś raczej blisko, więc jak znasz to zaproponuj raczej jakieś alpy nie Dolomity. Pewnie i tak pojedziemy na zorganizowaną, do tej pory myślałem, ze raczej samochodzikiem
Witam A dlaczego nie Dolomity. Szczerze mówiąc właśnie o Dolomitach myslałem. Ale jeżeli mają być Alpy to np. Tonale: http://www.adamelloski.com/Interne/Interna.aspx?ID=3131
Andalo: http://www.narty.pl/index.php?id=301...ash=06fb64d213
a troche Dalszych Livigno: http://www.livigno.com/en/index.htm
To takie typy bardziej popularne. Do Tonale jest naprawdę dużo tanich ofert. Andalo małe al nparwdę fajne. No a LIvigno to klasyka. Myśle, że cały czas smaochód możę byc aktualny. W Dolomity zawsze jeździłem na raz a jakby było dwóch kierowców to wogóle luz. A alpe di siusi polecane prze Jabola jest naprawdę super - szyte pod Ciebie. Pozdrawiam
Witaj. Polecam Hochkar. Choć na Kotelnicy nie byłem, to ośrodek spełnia większość z Twoich kryteriów. Co do odległości: blisko. Co do cen: relatywnie tanio. Co do tras: w miarę proste. Co do zatłoczenia: kwestia wybrania odpowiedniego terminu. Gdy byliśmy tam na koniec listopada to na parkingu było jakieś 30 aut, w wysokim sezonie kolejki po 5 minut, luty kolejki do 3 minut czasami. Co do wyciągów to oprócz 1 orczyka reszta kanapy. Przy okazji zgrać się możesz z miłośnikami Hochkaru którzy mniej więcej co 2 tygodnie w różnych grupkach zmierzają w tamtą stronę.. Tym samym masz przewodników, kontakty na fajne kwaterki no i miło spędzony wieczorny czas. Pozdrawiam http://www.hochkar.com/ Ps. Co do opinii pewnie subiektywne ale czy aż tak wielu "hochkarowiczów" może się mylić.. :)
tak mi się przypomniało jak koniecznie musi być Austria, byłem tam dawno ale pamiętam kupe łatwych tras, przed 16laty było już dużo krzeseł a do dziś napewno jeszcze zmodernizowali
http://www.schneegarantie.at/en/winter.html
http://www.obertauern.com/
a tak z innej beczki to np we francuskich Les Arcs, Val dIsere, Tignes na górkach typu Kotelnica wyciągi są za darmo
PS. Fajnie by było gdybyś uzupełnił PROFIL
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|