zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plokiemkrytyka.xlx.pl
|
Tell a Friend About This Web
Site! |
| |
|
|
|
Ĺťyczenia ĹwiÄ
teczne
Witam, Mam pytanie, czy ktoś miał do czynienia z takim urządzeniem? Ma to być taka nakładka na zwykłe wiązania zjazdowe, która umożliwia swobodne "chodzenie" pięty buta, czyli ze zwykłych robi wiązania działające jak skitourowe. Coraz bardziej kusi mnie turystyka narciarska, ale koszt całości sprzętu był dla mnie na razie dość zaporowy, ale wyżywanie się na trasach już nie całkiem mi wystarcza. Mam narty, które nadają się też do jazdy pozatrasowej, Fisher AMC, może przypięcie tego ustrojstwa na początek byłoby niezłe? Udało mi się też kupić niedrogo używane butki tourowe, całkiem fajne.
1) Nie mam pojęcia, czy taki zestaw miałby sens (z tego, co czytałam o Alpine-trekker - tyle że u sprzedawców - być może). Dalej wynikają dwa szczegóły: 2) waga całości (ale chyba nie robiono by takiego urządzenia, gdyby miała być horrendalna) i 3) jak wtedy wygląda sprawa fok? Pozdrawiam Maria
Tu masz w miarę tanio : http://taniewspinanie.pl/product_det...pv=956&pages=1 i poczytaj posty Titusa na pl.rec.gory i sporty zimowe http://groups.google.pl/group/pl.rec...60b4d69160ac59
Wielkie dzięki za linki. Ten pierwszy to jest właśnie namiar, który znalazłam z najlepszą ceną, i nad kupnem tam właśnie się zastanawiam, tylko chciałam poznać opinię kogoś, kto to zna z doświadczenia albo dokładniejszy opis, który jest pewnie w tym drugim. Już czytam! Pozdrawiam Maria
Witaj, mam AlpineTrekker firmy BCA i myślę, że nie nadają się one do touringu.
Ale
Kupiłem je z bardzo prostego powodu - poprostu chciałem sprawdzić czy podoba mi się jazda off-piste/touring, a nie miałem mozliwości i ochoty ryzykować kosztownej pomyłki więc rozpocząłem od starych w zasadzie 'klasycznych' nart zjazdowych + trekker -> spodobało się i mam teraz uczciwe narty FR z porządnymi wiązaniami.
Jest to interesując sprawa gdy niezbyt często musisz je przepinać lub np. są fragmenty z góry. Przepinanie adaptera w zasadzie jest proste ale nie jest tak przyjemnie gdy wszędzie włazi śnieg. Ale jak sama piszesz jest to doskonale uzupełnienie Twojego sprzetu aby np. strawersować sobie stok lub kawałek podejść aby znaleźć kawałek dzikości dla AMC.
Montaż fok nie powinien być problemem są takie z rodzajem "pętli" zaczepianej na dziob narty i powinno być OK. Jeśli już mowa o chodzeniu z fokami to moim zdaniem do touringu potrzebujesz czegoś zdecydowanie lżejszego. Do FR chyba jednak inne narty :) Ale na początek jak widzę wybrałaś podobną drogę. Powodzenia !!
PS: Zapłaciłem za to w przeliczeni na PLN około 180 PLN
PS2: Trekkery odziedziczyła moja partnerka - ona nie ma siły i ochoty na dłuższe wypady ale czasem lubi towarzyszyć mi w łatwiej dostępnym terenie gdzie można na chwile zmienić sprzęt zjazdowy na "prawie" tourowy.
Xed, bardzo Ci dziękuję za szczegółowe uwagi o trekkerze. Właśnie miałam nadzieję, że tak to ktoś wyjaśni!
Cóż, to zestawienie to takie trochę wiązanie buta przez bacę dżdżownicą, ale mniej kosztowne niż zakup całości sprzętu. Właściwie tego się spodziewałam, że będzie ciężkie i trochę kłopotliwe, ale z tego, co piszesz, i tak jest to niezły sposób na spróbowanie. No i AMC mi się trochę marnowały. Chyba spróbuję tak na początek, nie chcę zaczynać od kupna nart tourowych, które szybko (prawdopodobnie) musiałabym zmieniać po zdobyciu pewnego doświadzenia, bez którego przecież nie dobiorę sobie odpowiednich.
"Zapłaciłem za to w przeliczeni na PLN około 180 PLN" Widzę, że to, cholera, jest u nas i tak o wiele droższe, w ofercie, którą znalazłam kosztuje około 350, no i trzeba jeszcze fok - wielkie dzięki za tą informację, poszukam jeszcze w ofertach zagranicznych.
Jeśli można, czy mógłbyś mi jeszcze powiedzieć, jak się takie coś nadaje do trawersów - w linku podanym przez Mirekn jest opinia, że trekker nie nadaje się do trawersów! (Pewnie, że tulikać się na ciężkim sprzęcie, narty mocno taliowane, będzie gorzej niż na tourówkach, ale o ile?)
Z góry dzięki za opdpowiedź!
Trawersy - nie uprawiam ski-alpinizmu wiec ciężko nazwać miejsca, w których byłem trawersem - poprostu przejscie np. w poprzek linii spadku kilkuset metrów w bok trasy. Znacznie łatwiej gdy można uwolnic piętę nawet w butach zjazdowych. Prawdopodownie opinia bierze się stąd, że stoisz 'wysoko' nad nartą - płyta + trekker może dać nawet (?) 10 cm i zaczyna to przypominać chodzenie na koturnach (?), ponadto but wpięty jest w takie "druciane" wiązanie przypominające troche rozwiązania z początku mojej kariery narciarskiej ponad 30 lat temu :) i pewnie nie jest wystarczająco sztywne. Narty do których to przypinałem to stare allround Atomic B-carve - ale o promieniu skrętu około 17m. Nie próbowałem na moich RX Fire = r=11. Ale jak pisałem - nie byłem na 60 stopniowej ściance.
Wydaje się, że cena w okolicach 300 PLN jest względnie dobra http://cgi.ebay.com/BCA-ALPINE-TREKK...QQcmdZViewItem ja kupiłem to na wiosennej wyprzedaży gdzieś w Alpach za 50EUR
Skoro ciągnie Cię poza trasę - warto wydać te 300+ zamiast ????PLN
Jeszcze raz wielkie dzięki za wszystkie wyjaśnienia! Na 60 stopniowe ścianki i jakieś ekstremalne trasy na początek nie będę się wybierać, w każdym szaleństwie musi być metoda ;) Co do koturnów i talii, zaświtało mi, że gdzieś muszą mi się jeszcze poniewierać stare sztachety pozbawione tych cech - z nimi też ewentualnie mogę spróbować trekkera. No i mam jasność co do ceny.
W sumie najważniejsze jest chcieć - w maju spotkałam na zjeździe do Kuźnic chłopaka, który właśnie zjeżdżał z Czerwonych Wierchów przez Kondratową. Przeszedł trasę od Kościeliskiej na nartach tourowych, ale w zjazdowych butach, i twierdził, że było nieźle! Przyznam, że byłam pełna podziwu. No to nie ma co biadać na trekkery, w butach tourowych i tak będę miała na początek wygodniej.
Pozdrawiam Maria ____________________ Zima już wrkótce - bliżej niż dalej
Powodzenia !!!!!! Jak miałem dwa kolana zawsze mnie ciągnęło na Tury ...
Dzięki, już nie mogę się doczekać żeby spróbować. Może poza trasami będzie można sezon zacząć naprawdę wcześniej?
Mam nadzieję, że z tymi kolanami to nic poważnego?
Pozdrawiam Maria
Dzięki, już nie mogę się doczekać żeby spróbować. Może poza trasami będzie można sezon zacząć naprawdę wcześniej?
Mam nadzieję, że z tymi kolanami to nic poważnego?
Pozdrawiam Maria
rasowe narty poza trasowe (coraz bardziej podobne do mid-fats) + wiazania z uwalniana pietka to jest to........ z reguly nie jestem zwolennikiemn dopinania rzeczy ktore maja sluzyc jako "adapter" :)
rasowe narty poza trasowe (coraz bardziej podobne do mid-fats) + wiazania z uwalniana pietka to jest to........ z reguly nie jestem zwolennikiemn dopinania rzeczy ktore maja sluzyc jako "adapter" :)
Otóż to, tyle, że nie dysponuję akurat nadmiarem gotówki ani doświadczeniem w touringu (a propos, w Polsce uprawiano turystykę narciarską od bardzo dawna, czemu musiała wrócić pod tą nazwą, która wygląda, jakby była po to, by świadczyć, że rozumiemy podstawy angielskiego? Chodzi mi wyłącznie o szacunek dla polszczyzny, na szowinistów mam uczulenie). Myślę, że o tym, jakiego naprawdę sprzętu potrzebuję, przekonam się po pewnej praktyce. Od wiosny szukałam używanego kompletu tourowego na początek, ale nie mogłam znaleźć nic odpowiedniego dla moich parametrów, które są w ogóle pewną przeszkodą w doborze sprzętu (wzrost 155cm, rozmiar buta 34 :( - nawet damski sprzęt jest prawie zawsze dla większych! (Równocześnie rozglądam się za porządnymi butami - i trafiam na okazje zwykle dla mężczyzn "ambitnych, na pograniczu jazdy amatorskiej i sportowej", damskie są na ogół - "dla narciarek ceniących sobie wygodę", ale wszystkie mocno za duże). Tak, że chyba jednak się zdecyduję na trekkery, chyba że jest w Polsce jakaś narciarka podobnie kieszonkowa, która akurat postanowi zmienić sobie sprzęt.;) Przepraszam za tę ilość dygresji i dziękuję Maria
oczywiscie narcuiarstwo turystyczne uprawiano dawniej w skandynavii ale to historia: w tej chwili od ok 2 lat te narty zrobily sie zdecydowanie szersze co zdecydowanie ulatwia jazde poza trasami: dlatego przetsrzegal bym przed ladowaniem sie w tradycyjne narty na "ubite" czy tradycyjne narty touring> kombinacja n p mid fats (volkl mantra) z wiazaniami touring (fritsch) bylby to juz bardzo dobry zestaw> ja bym pw nie oszczedzal na wiazaniach taki byl sens mojej wypowiedzi: jezeli jestes taka lekka to poszukal bym uzywanych nart w w/w kategorii ale zdecydowanie bym wmontowal dobre wiazania: przy twojej wadze powinno byc to roziwazanie trwale i moze nie nazbyt drogie??:)
Otóż to, tyle, że nie dysponuję akurat nadmiarem gotówki ani doświadczeniem w touringu (a propos, w Polsce uprawiano turystykę narciarską od bardzo dawna, czemu musiała wrócić pod tą nazwą, która wygląda, jakby była po to, by świadczyć, że rozumiemy podstawy angielskiego? Chodzi mi wyłącznie o szacunek dla polszczyzny, na szowinistów mam uczulenie). Myślę, że o tym, jakiego naprawdę sprzętu potrzebuję, przekonam się po pewnej praktyce. Od wiosny szukałam używanego kompletu tourowego na początek, ale nie mogłam znaleźć nic odpowiedniego dla moich parametrów, które są w ogóle pewną przeszkodą w doborze sprzętu (wzrost 155cm, rozmiar buta 34 :( - nawet damski sprzęt jest prawie zawsze dla większych! (Równocześnie rozglądam się za porządnymi butami - i trafiam na okazje zwykle dla mężczyzn "ambitnych, na pograniczu jazdy amatorskiej i sportowej", damskie są na ogół - "dla narciarek ceniących sobie wygodę", ale wszystkie mocno za duże). Tak, że chyba jednak się zdecyduję na trekkery, chyba że jest w Polsce jakaś narciarka podobnie kieszonkowa, która akurat postanowi zmienić sobie sprzęt.;) Przepraszam za tę ilość dygresji i dziękuję Maria
Właściwie trekkery są stale dostępne w tej samej cenie, wobec czego mam jeszcze trochę czasu na rozglądnięcie się, czy jakiś rozsądny zestaw się nie pojawi. Owszem, myślałam też, żeby kupić jakimikolwiek używany zestaw z porządnymi wiązaniami, narty ewentualnie można by wymienić nieco później na lepsze. Dzięki za wskazówki o mid fats.
[QUOTE=jan koval;73363]oczywiscie narcuiarstwo turystyczne uprawiano dawniej w skandynavii ale to historia:
Co do historii, to dla mnie akurat jest ona dość inspirująca. I w Polsce uprawiano turystykę narciarską w zasadzie od jej zarania, fakt że dzisiejszy touring różni się sprzętem, ale i kandahary były kiedyś nowinką techniczną. Naprawdę wychodzę z podziwu czytając o dawnych szusach - na jakim przecież sprzęcie! (Inspiracja - oczywiście nie łudzę się, że będę tak jeździć, ale widzę, co jest możliwe, więc sama zrobię, co potrafię).
Pozdrawiam Maria
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleuro2008.keep.pl
|
|
|
|